Felietony

Google I/O już dziś – przed nami spore widowisko

Konrad Kozłowski
Google I/O już dziś – przed nami spore widowisko
Reklama

Dwanaście miesięcy minęło w zastraszającym tempie i znów powracamy do San Francisco w Kalifornii. Zeszłoroczna konferencja Google I/O była nie lada wy...

Dwanaście miesięcy minęło w zastraszającym tempie i znów powracamy do San Francisco w Kalifornii. Zeszłoroczna konferencja Google I/O była nie lada wydarzeniem z kilku powodów. Oczywiście zaprezentowane nowa wersja systemu Android oraz tablet Nexus 7 były bardzo ważnymi punktami, zaś niezapowiedziane "show" z okularami Glass w roli głównej okazało się wisienką na torcie. W tym roku może być jeszcze ciekawiej, nie tylko ze względu na rozmach imprezy.

Reklama

Zaplanowana na dzisiejszy wieczór (polskiego czasu) główna prezentacja ma potrwać około trzech godzin. W tym czasie przedstawione mają nam zostać ostatnie nowości, nad którymi przez ostatni rok, a być może i dłużej, pracował gigant z Mountain View. A jest o czym rozmawiać: aktualizacja systemu Android wraz z nowymi funkcjami jak centrum gier, nowe urządzenia Nexus (w których prezentację wierzy niewiele osób, ja jednak pozostanę optymistą), system Chrome OS wraz z nowym typem aplikacji i komputery Chromebook, zupełnie nowy komunikator, o którym pisaliśmy już nie raz, okulary Google Glass wokół których zainteresowanie rośnie wprost proporcjonalnie do wątpliwości, które wzbudzają. Wczorajsze doniesienia wskazują także, że Google I/O przyniesie nam także muzyczną usługę od Google, która jednak różnić się będzie od konkurencji.

Android 4.3 czy może już 5.0?



Prace nad "piątka" nadal trwają, dlatego najprawdpodobniej dzisiejszego wieczora przyjdzie nam się zadowolić jedynie aktualizacją dla Androida Jelly Bean. Czy jednak rzeczywiście "jedynie"? 4.3 ma wprowadzić wsparcie dla technologii BLE (Bluetooth Low Energy), co ma przygotować urządzenia z tym systemem na nieustanne połączenie bezprzewodowe za pomocą tej technologii z takimi akcesoriami jak zegarki, głośniki czy okulary. Doszukując się w tym drugiego dna, możemy także spekulować na temat prezentacji zegarka od Google, lecz wydaje się to mało prawdopodbne. Choć, nigdy nie mów nigdy. W nowym Androidzie ma pojawić się także nowa wersja OpenGL'a, co pozwoli uzyskać bardziej zaawansowane efekty w grach i innych wymagających aplikacjach. Użytkownicy oczekują także pewnych zmian w interfejsie systemu, by móc poczuć ten "powiew świeżości" oraz kilku drobnych usprawnień oraz nowości. Na obecną chwilę niewiele wiadomo na temat, dlatego będziemy musieli uzbroić się w cierpliwość na te kilka godzin.

Game Center, Xbox Live i... co przygotowało Google?



Gry, nawet te najprostsze i najlżejsze, na naszych smartfonach wciągają tak bardzo i skutecznie walczą z konkurencyjnymi platformami, że zbudowanie wokół nich dobrej usługi osiągnieć i sieci społecznościowej jest niezwykle ważne, ale i niezwykle trudne. Firmie Apple udało się to po części - globalnie Game Center okazał się bardzo interesującym produktem, lecz w moim odczuciu nie jest to kres możliwości i zdecydowanie liczę na więcej. Plany Google są bardzo interesujące - dostępne mają być osiągnięcia, czat podczas gry, dobieranie przeciwników, przechowywanie save'ów w chmurze oraz tablice osiągnięć. Jestem bardzo ciekaw, jak długo deweloperom zajmie zaimplementowanie tego rozwiązania w grach i z jakim przyjęciem użytkowników spotka się ten system.

Nexus 5, Nexus 7 G2, co z zegarkiem?



Pomimo problemów z dostępnością Nexus 4 okazał się bardzo udanym telefonem, a spore zainteresowanie nim zaskoczyło niejednego analityka. Kilka braków sprzętowych, szczególnie patrząc na realia rynku amerykańskiego (brak LTE), dawało o sobie znać, dlatego lista oczekiwań wobec nastepcy jest pokaźna. Czy tym razem Google również zdecyduje się na współpracę z LG? Całkiem możliwe. Pojawiały się także plotki o nowszej wersji Nexusa 4, wyposażonego w moduł LTE - czy to miałoby oznaczać, że premiera jego następcy nie odbędzie się w najbliższym czasie? Zdecydowanie bardziej prawdopodobne jest jednak, że poranek w San Fransisco będzie obfitował w drugą generację tabletu Nexus 7 - z lepszym ekranem, procesorem i kamerą. Zadziwiająco cicho jest na temat Nexusa 10 i jego potencjalnego następcy - czyżbyśmy mieli się go już nigdy nie doczekać? Przez Sieć przewinęły się także informacje o wspominanym już przeze mnie zegarku - szczerze mówiąc bardzo liczę chociaż na słowo wspomnienia na jego temat, co mogłoby przyspieszyć prezentację tego gadżetu pozostałych firm.

To czas Chrome OS!



Zafascynowany projektem systemu operacyjnego od Google opartego o chmurę stałem się, jak się później okazało, w pełni zadowolonym użytkownikiem Chromebooka, zaś ostatnie doniesienia na temat zbliżających się nowości w systemie tylko rozbudziły mój apetyt. Działające offline i wyglądające jak typowe programy aplikacje to coś na co czekam od dłuższego czasu mając też cichą nadzieję, że Google trzyma coś jeszcze w zanadrzu. W kwestii sprzętowej Google również mogłoby zaskoczyć, ponieważ ostatnie prezentacje (od HP i Lenovo oraz Chromebook Pixel) nie były tymi, których się spodziewano. Chrome OS to nadal system niszowy, a w takiej sytuacji potrzeba tanich i najprościej mówiąc fajnych urządzeń, by móc zainteresować nimi użytkowników.

Google Hangouts - jeden by wszystkimi rządzić



Przecieki odnośnie zunifikowanego komunikatora od Google przybierały w ostatnich tygodniach na sile, dlatego uważam że jest to jeden z niewielu pewniaków konferencji. Co więcej, jest to usługa której Google potrzebuje, by móc ruszyć z kolejnymi nowymi produktami. Microsoft bardzo poważnie potraktował ten temat, czekamy na ruch ze strony Google.

Usługa muzyczna od Google



Jak pisałem powyżej, ostatnie informacje dotyczące płatnej subskrypcji usługi muzycznej od Google wskazują, że dzisiejsza jej prezentacja staje się coraz bardziej realna. Podpisane umowy ze studiami Universal i Sony, mają pozwolić na udostępnienie ich asortymentu w serwisie YouTube i w Google Play. Usługa ta ma być podobna do Spotify, jeżeli chodzi o możliwość odsłuchania konkretnych utworów, lecz w odróżnieniu od szwedzkiej usługi i jej bezpośrednich konkurentów, niedostępny będzie darmowy model subskrypcji.

Reklama

Google I/O startuje dzisiaj o godzinie 18:00, dlatego kilka minut wcześniej zapraszmy na Antyweb, by wspólnie z nami śledzić to niezwykle ciekawe wydarzenie!

Źródła grafik: Google, Cnet.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama