Świat

Google dołącza do walki z IE i skarg na Microsoft w KE

Grzegorz Marczak
Google dołącza do walki z IE i skarg na Microsoft w KE
18

Widać, że Google wyczuło szansę na powiększenie zasięgu Chrome w EU poprzez dołączenie do Opery i Mozilli w pozwie o monopolistyczne działania Microsoftu. Dla przypomnienia skargę do komisji europejskiej złożył producent przeglądarki internetowej Opera, potem dołączył się do niej również producent F...

Widać, że Google wyczuło szansę na powiększenie zasięgu Chrome w EU poprzez dołączenie do Opery i Mozilli w pozwie o monopolistyczne działania Microsoftu. Dla przypomnienia skargę do komisji europejskiej złożył producent przeglądarki internetowej Opera, potem dołączył się do niej również producent Firefoxa.

Teraz kiedy również Google staje do walki z złym i niedobrym IE, komisja europejska może odczuwać jeszcze większą presję na wprowadzenie w życie swoich pomysłów, w których na przykład chciała by zmusić Microsoft do dania użytkownikom Windows wyboru jaką przeglądarkę internetową chcą zainstalować.

Wygląda na to, że zaczął się wyścig w którym nagrodą będzie pozycja w instalatorze widnowsowym - oczywiście o ile do tego dojdzie.

Nie wiem co zrobi i jak odpowie Microsoft. Mam natomiast nadzieje, iż ktoś w KE obudzi się wreszcie i dostrzeże próbę ordynarnego wykorzystania tego podmiotu do walki o rynek pomiędzy takimi gigantami jak Google i Microsoft. Czasy odgórnych regulacji rynkowych i planów 6 letnich już minęły i mama nadzieję, że KE będzie pamiętać o wolnym rynku i skupi się jedynie na przestrzeganiu przez firma prawa anty monopolowego. Każda inna próba ingerencji w produkt prywatnej firmy będzie moim zdaniem porażką KE.

Warto pamiętać, że ostatnia potyczka na tle praw anty trustowych została wygrana przez Microsoft, który skutecznie lobbował w US i ostatecznie doprowadził do zerwania umowy reklamowej między Google i Yahoo. Piszę o tym dlatego aby pokazać, że obydwaj konkurenci walczą ze sobą podobną bronią i to, że akurat teraz Google dołącza się do skarg przeciw MS nie jest dla mnie specjalnym zaskoczeniem.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu