Google

Google zamierza pokazać Apple jak się robi AR. Oto ARCore

Jakub Szczęsny
Google zamierza pokazać Apple jak się robi AR. Oto ARCore
Reklama

Nieubłaganie zbliża się premiera kolejnych urządzeń Apple. Wśród nich znajdziemy oczywiście długo wyczekiwanego i opatrzonego przez branżę technologiczną sporymi oczekiwaniami - iPhone'a 8. Na dziesięciolecie obecności tych telefonów z Cupertino niemal wszyscy liczą na mocne uderzenie. A tymczasem, Google robi swoje i zamierza pokazać Apple, jak się robi AR.

Na filmach promocyjnych wygląda to naprawdę dobrze - ja jednak czekam na pierwsze efekty prac entuzjastów, którzy zdecydują się wykorzystać ARCore. A możliwości są naprawdę spore. Już w trakcie ostatniej konferencji I/O, Google pokazało aplikację, która ma szansę zmienić oblicze obecnie wykorzystywanych interfejsów. Lens to działający w oparciu o aparat fotograficzny smartfona mechanizm AR-owy, który oferuje rozszerzone informacje na temat otoczenia. Wystarczy, że przechodzicie ulicą, na której znajduje się mnóstwo restauracji - nie wiecie, którą wybrać. Odpalacie Google Lens, kierujecie aparat na różne lokale i po chwili uzyskujecie informacje na przykład na temat ocen innych użytkowników. Google Lens może się przydać w naprawdę rozmaitych zastosowaniach - jedyne ograniczenie to inwencja deweloperów aplikacji.

Reklama

ARCore to przykład kolejnego "nieupierdliwego" mechanizmu AR od Google

Google Lens żartobliwie nazwałem w trakcie konferencji I/O "nieupierdliwym". Podobnie jest z ARCore. Nowe SDK w portfolio Google pozwala na umieszczenie dowolnych obiektów trójwymiarowych w rzeczywistości "przetworzonej" przez smartfon w aparacie fotograficznym. Na filmach promocyjnych ARCore widać, że animowane postacie umieszczone w rzeczywistości rozszerzonej za pomocą ARCore reagują na zmiany w otoczeniu - na przykład na wyłączenie światła. Czyżby nadszedł czas robienia zdjęć z wirtualnymi maskotkami?

Co ciekawe, mechanizm wychodzi poza obszar zagarnięty przez Tango. Jak wiadomo, aby urządzenie mogło korzystać z tej technologii AR-owej, musiało spełniać kilka istotnych wymagań. ARCore w przeciwieństwie do Google Tango nie jest w stanie wykrywać głębi za pomocą wiązek generowanych przez emiter podczerwieni. Zaimplementowano jednak inny mechanizm pozycjonowania - w trakcie I/O zaprezentowano Visual Positioning Service (VPS), który pozwala na określenie położenie danego urządzenia, nawet jeżeli znajduje się ono w zamkniętym pomieszczeniu, gdzie standardowy moduł GPS mógłby mieć problemy - a wszystko to na podstawie pozycji innych telefonów lub tabletów.

Google już w tym momencie udostępnia wersje poglądowe SDK dla telefonów Pixel oraz Samsungów Galaxy S8. Wkrótce jednak mają zostać dodane inne urządzenia mobilne - gigant deklaruje współpracę z LG, Huawei, ASUS-em i innymi producentami nad zaimplementowaniem elementów ARCore w ich sprzętach. Wymagania odnośnie urządzeń zdolnych uciągnąć ARCore prawdopodobnie będą bardzo zbliżone do tych, które obowiązują w kwestii Daydream VR, a zatem AR-owe SDK wkrótce trafi do naprawdę potężnej liczby telefonów na całym świecie. A teraz czekamy na Twój ruch, Apple!

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama