Robert Feluś nie jest już redaktorem naczelnym dziennika Fakt. Po obrzydliwym artykule na temat zmarłego syna Leszka Millera, na dziennik wylała się zasłużona fala krytyki. Przeprosiny Pana Felusia nie wystarczyły i dziś Ringier Axel Springer Polska wydał oświadczenie, w którym informuje o tym, iż redaktor naczelny Faktu zrezygnował ze swojej funkcji.
Feluś nie jest już naczelnym Fakt - tego obrzydliwego tekstu mu nie podarowano
Nie wiem czy znacie sylwetkę Pana Felusia. Od początku związany z dziennikiem Fakt był między innymi odpowiedzialny za opublikowanie zdjęcia śmiertelnie rannego dziecka tuż przed śmiercią. Był na tyle arogancki i bezczelny, iż tłumacząc dlaczego to zrobili, oskarżał wszystkich o fałszywą moralność. Wtedy też opisałem swoje uczucia jakim darzę takiego naczelnego i jego dziennik w tekście Panie Feluś, Pan i Pana wydawnictwo jesteście dla mnie zerem. Od tamtego czasu Pan Feluś zaczął ocieplać swój wizerunek, min. jako prowadzący porannych rozmów z samochodu w programie Kuźniara.
Widać jednak, że zmiana ta była tylko na pokaz. Po artykule na temat zmarłego syna Leszka Millera dosłownie zaniemówiłem. Użycie w takim kontekście niesamowitej tragedii człowieka jest absolutnym zezwierzęceniem mediów. Dla każdego rodzica nie ma większej tragedii niż śmierć dziecka. Felusiowi i ekipie nie przeszkodziło to jednak w zrobieniu okładki z głównym artykułem "Ojciec wybrał politykę a syn sznur".
Tym razem jednak o sprawie zrobiło się bardzo głośno. Nikt przy zdrowych zmysłach nie jest w stanie zrozumieć, jak ktoś mógł wymyślić taki tytuł przy okazji tak tragicznej sytuacji. Nie pomogły przeprosiny Felusia, do tego były premier Leszek Miller zapowiedział pozew wobec wydawnictwa.
Oświadczenie zarządu :
Zarząd Ringier Axel Springer Polska oświadcza, iż w dniu dzisiejszym przyjął rezygnację redaktora naczelnego dziennika Fakt, p. Roberta Felusia. Decyzja została podjęta w związku z artykułem, który pojawił się w sobotnim wydaniu magazynu Fakt na Weekend.
Przyjmując rezygnację Pana Roberta Felusia, Zarząd Ringier Axel Springer Polska podkreślił, że wiarygodność i prawdziwość informacji jest dla spółki równie ważna, co wrażliwość społeczna.
Będąc jedną z największych firm medialnych w Polsce, jesteśmy świadomi naszej roli i misji, którą chcemy nieprzerwanie pełnić
Po otrzymaniu tego oświadczenia napisałem do Ringier Axel Springer pytanie czy Pan Feluś kończy całkowicie współpracę ze spółką, czy nie jest to na przykład przeniesienie i nadal zobaczymy go w Onet Rano. Odpowiedz przyszła błyskawicznie:
Robert Feluś rozstaje się z firmą. To także oznacza, że nie będzie prowadził Onet Rano.
Czy to oznacza, że dziennik Fakt zmieni teraz charakter i nie będzie już takim dnem, jak podczas rządów Felusia? Nie bądźmy naiwni. Reakcja zarządu była słuszna i szybka, pobudki jednak są dość oczywiste. Po pierwsze grożący im proces, po drugie problemy wizerunkowe związane z innymi pracami, jakie Feluś wykonywał min. dla Onet, po trzecie może wreszcie kogoś ruszyło tam sumienie i nie wytrzymał.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu