Nawet do Polski dotarła już moda na geeków – pozytywnie zakręconych ludzi, którzy kochają swoje hobby i się tego nie wstydzą. W szalonym tempie rozwija się krajowa scena e-sportowa, fantastyka bije rekordy popularności, cosplay staje się coraz bardziej widowiskowy, a przede wszystkim trwa boom na im...
Nawet do Polski dotarła już moda na geeków – pozytywnie zakręconych ludzi, którzy kochają swoje hobby i się tego nie wstydzą. W szalonym tempie rozwija się krajowa scena e-sportowa, fantastyka bije rekordy popularności, cosplay staje się coraz bardziej widowiskowy, a przede wszystkim trwa boom na imprezy, targi i festiwale tematyczne, które sprawiają, że geeków w Polsce z roku na rok przybywa.
Każdy z nas w głębi duszy kryje jakiegoś geeka. Być może potrafi sypać jak z rękawa ciekawostkami technologicznymi albo uwielbia grać z kumplami przez sieć. Może zna na pamięć wszystkie części „Gwiezdnych wojen”, kocha rozwiązywać zagadki logiczne lub każdą wolną chwilę spędza na czytaniu Terry’ego Pratchetta. Jeśli padło chociaż jedno „tak,” to powinniście rozważyć spędzenie długiego weekendu w Lublinie, gdzie od jutra do poniedziałku odbywa się Festiwal Fantastyki Falkon.
Kilkanaście lat temu Falkon gromadził jedynie garstkę wtajemniczonych, dziś odwiedzają go tysiące ludzi, którzy szukają ciekawej i angażującej rozrywki. Większość z nich nie myśli o sobie jako o geekach, ale fascynuje ich ten kolorowy, pełen zaskakujących wydarzeń świat. Hale Targów Lublin zamieniają się w fantastyczne targi, gdzie można znaleźć wszystko, od książek i gier, po kostiumy i gadżety. Powstają w nich ogromne gamesroomy dla miłośników e-sportu oraz gier bez prądu. W samym środku wyrasta estrada, na której odbywają się koncerty, pokazy cosplayu i mody fantastycznej oraz projekcje filmów. Jest też arena, na której można oglądać walki gladiatorów, pojedynki sarmatów, a nawet zdobywający coraz większą popularność „juggling combat” czyli pojedynki żonglerów.
W tym roku w Lublinie będzie możliwość spotkania i zdobycia autografu zagranicznych autorów fantastyki: Davida Webera (cykl o Honor Harrington), Michaela Swanwicka („Stacje przypływu”, „Córka żelaznego smoka”) oraz Marka Rein•Hagena („Wampir: Maskarada”). Oprócz nich oczywiście pojawią się najbardziej znane nazwiska w polskiej fantastyce, m. in. Ćwiek, Pilipiuk, Grzędowicz czy Kossakowska. Oczywiście, oprócz spotkań autorskich odbędą się także prelekcje, pokazy i warsztaty. Ogromnym powodzeniem cieszą się zawsze turnieje gier komputerowych („League of Legends”, „Starcraft II”), gier planszowych i karcianych („Magic the Gathering”, „Veto!”).
Czytanie o Falkonie jest jak smakowanie lizaka przez papierek, więc nie będziemy rozpisywać się o pozostałych atrakcjach, zapraszamy do odwiedzenia Lublina. Koszt udziału w 4-dniowym festiwalu to 50 zł. Program imprezy można znaleźć na www.falkon.co. Jeśli nadal nie wierzysz, że Falkon jest dla Ciebie, zobacz poniższy spot.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
