Kolejny, już trzynasty w historii Counter-Strike i wspierany przez firmę Valve turniej, odbędzie się w Londynie. FACEIT Major: London 2018, bo o nim mowa zostanie rozpoczęty 5 września i będzie trwał aż do 23 dnia tego miesiąca. W puli znalazło się aż milion dolarów, natomiast do rąk zwycięzców trafi kolejno: 500 tysięcy za pierwsze miejsce, 150 tysięcy za drugie, 70 tysięcy za 3 i 4 pozycję, a pozostała czwórka otrzyma 35 tysięcy. Nie trzeba więc mówić, że gra będzie się toczyć o naprawdę wysoką stawkę. W całym wydarzeniu będziemy mogli obserwować zmagania aż 24 formacji, gdzie znalazło się również uwielbiane w naszym kraju Virtus.pro, a także mousesports, gdzie obecnie gra Janusz “Snax” Pogorzelski.
Pełen skład FACEIT Major London 2018
Lista uczestników przedstawia się następująco:
Zwycięzcy Minorów: TyLoo, Rouge, OpTic Gaming, HellRaisers, Team Spirit, Renegades, Ninjas in Pyjamas i compLexity Gaming.
Nowi pretendenci: Virtus.pro, Astralis, Vega Squadron, BIG, Space Soldiers, Gambit Esports, North i Team Liquid.
Legendy: mousesports, FaZe Clan, Natus Vincere, Winstrike Team, G2 Esports, Fnatic, Cloud9 i MIBR.
Impreza została podzielona na trzy fazy:
The New Challengers Stage
The New Legends Stage
The New Champions Stage
Każda z nich będzie się charakteryzować konkretnymi zasadami i harmonogramem. Zatem w pierwszej, która odbędzie się między 5-9 września 2018 weźmie udział 16 drużyn, a rozgrywki zostaną oparte na systemie szwajcarskim. Całość została podzielona na 5 rund, gdzie w pierwszych czterech formacje będą grać BO1, natomiast w ostatniej już BO3.
Osiem najlepszych przejdzie do następnego etapu FACEIT Major: London 2018, gdzie czekają już legendy poprzedniego turnieju.
Druga faza również będzie korzystać z systemu szwajcarskiego. Spotkania tego szczebla zostały zaplanowane na 12-16 września. Podobnie jak w poprzedniej, będzie pięć kolejek, 1-4 z BO1 i 5 z BO3. Tutaj również odpadnie połowa formacji, a jedynie 8 z 24 ogólnie dotrze do fazy pucharowej. Tam natomiast będziemy mogli obserwować cztery spotkania w ćwierćfinale, dwa mecze w półfinale i ostatni, a zarazem najważniejszy, Wielki Finał.
Gwiazdy drugiego planu
Tak istotny turniej nie mógłby się odbyć bez prowadzących, analityków i komentatorów. Podano już większość osób, które zostały obsadzone na tych stanowiskach. Oto specjaliści, którzy poprowadzą imprezę:
Prowadząca na scenie: Freya Spiers Prowadzący w studiu: Alex Richardson Osoba odpowiedzialna za wywiady: Pala Gilroy Sen Analitycy: Björn Pers, Sean Gares,, Chad Burchill, Damian Steele i Jacob Winneche. Komentatorzy: Daniel Kapadia, James Bardolph, Anders Blume, Jason O'Toolem, Henry Greer i Matthew Trivett.
Nie wiem jak Wy, ale ja nie mogę się już doczekać. Każdy Major to wielkie wydarzenie nie tylko w świecie CS:GO, ale i w całym esporcie. Konkretne spotkania potrafią być wspominane przez lata, setki tysięcy fanów kibicują swoim ulubieńcom, a emocje sięgają zenitu. Ludzie z całego świata będą mogli oglądać całe wydarzenie za sprawą serwisu Twitch. Link do niego znajdziecie pod tym adresem. Nie ukrywam, że jak zawsze moje serce będzie z rodakami. Tym razem można trzymać kciuki nie tylko za samo Virtus.pro, ale i również mousesports. O ile druga formacja ma szanse zajść do dalszego etapu, tak pierwsza, póki nie odpadnie, budzi nadzieję. Organizator podał już, jakie formacje spotkają się pierwszego dnia. 5 września, według polskiego czasu, zagrają ze sobą takie oto drużyny:
1. Space Soldiers vs Rogue - 11:00
2. Virtus.pro vs NiP - 12:30
3. Gambit Esports vs TyLoo
4. BIG vs Renegades - 15:30
5. Vega Squadron vs Team Spirit - 17:00
6. North vs HellRaisers - 18:30
7. Team Liquid vs OpTiaming - 20:00
8. Astralis vs compLexity Gaming - 21:30
Polska relacja FACEIT Major London 2018
Fantasy Expo zrealizuje polskojęzyczną transmisję z londyńskiego Majora z profesjonalnego studia esportowego, które zostało otwarte w czerwcu w Krakowie. Jutrzejsze spotkania będzie można obejrzeć u Piotra “Izaka” Skowyrskiego, a to podobno nie koniec atrakcji. Dla widzów przygotowano program publicystyczny o nazwie Cafe Major, który skupi się na wywiadach z osobistościami z branży esportowej. Tematem przewodnim nie będzie jedynie sam turniej.
Nie mogę zdradzać wszystkich szczegółów dotyczących gości, bo chcemy zostawić sobie asa w rękawie, ale widzowie będą zachwyceni i zaskoczeni tym, co pokażemy podczas programu
- ZAPOWIADA BARTOSZ WILCZEK, HEAD OF ESPORTS FANTASY EXPO
Izak podczas transmisji będzie wspierany przez takie znane persony jak: Olek “vuzzey” Kłos, Łukasz “Hermes” Pożyczek, Paweł “Saju” Pawełczak, Damian “MdN” Kisielewski i Bartłomiej “Tybek” Tybor. Dzięki temu, całe wydarzenie będzie interaktywne dla widzów. Na kanale Piotra zostaną udostępnione wszystkie rozgrywki. Nie zabraknie również loot boxów dla tych, którzy zdecydują się na oglądanie tego konkretnego streamu. Dobrze, że polscy widzowie dostaną tak ciekawie zaaranżowaną transmisję z masą ekspertów. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że nie każdy preferuje anglojęzyczne relacje. Organizator tego przedsięwzięcia zapowiedział również, że w całość zaangażowano znane marki, które poznamy już niebawem.
Część z nich na pewno może od razu przyjść do głowy fanom esportu. Inne pojawią się praktycznie po raz pierwszy, przy okazji takiego wydarzenia. To bardzo cieszy, bo daje coraz większe możliwości rozwoju esportu, a to cel całej branży
- PODKREŚLA KAMIL GÓRECKI, PREZES ZARZĄDU FANTASY EXPO
Moje typy na 5 września
Jak sami widzicie, pierwsza runda rozgrywek FACEIT Major: London 2018 została zaplanowana co półtorej godziny. Istnieje jednak duże ryzyko, że część meczów odbędzie się o nieco innych porach. Mało który turniej związany z CS:GO nie uświadczył opóźnień, więc warto to wziąć pod uwagę, kiedy będziecie planować czas na oglądanie danych spotkań. Jeśli miałbym typować, komu uda się zgarnąć pierwsze punkty, to lista wyglądałaby tak:
1 Mecz: Rouge
2 Mecz: Virtus.pro
3 Mecz: TyLoo
4 Mecz: Renegades
5 Mecz: Vega Squadron
6 Mecz: North
7 Mecz: Team Liquid
8 Mecz: Astralis
Nie ukrywam, że w przypadku takiego VP czy Liquid, nie będę obiektywny. To jedne z tych drużyn, które lubię oglądać w akcji, choć jak wiadomo, nasza piątka w rewelacyjnej formie nie jest. Nie martwię się o North, bo dopiero co pokazali, że trzeba się z nimi liczyć i nikt nie powinien ich lekceważyć. Astralis powinno sobie poradzić z coL. W przypadku Vega i Spirit wynik może być różny, ale ostatecznie postawię na tych pierwszych. BIG miewa swoje momenty i potrafi zaskoczyć, ale jak spiszą się tym razem? Jedna wielka niewiadoma.
Podobnie jest z Gambit Esports. Chłopaki są w stanie pokonać Renegades, ale czym im się to uda? Zobaczymy. Mecz Rouge kontra SS to czysty strzał z mojej strony. Nie mam w tym przypadku faworyta. Jutro przekonamy się, ile z moich typów się sprawdzi, bądź nie. Tak czy inaczej, na pewno nie zabraknie emocji, świetnych zagrań i pięknego CS-a. Zamierzacie wziąć w tym udział i oglądać Major na bieżąco?
