Świat

Facebook traci – młodzi szukają alternatywy

Karol Kopańko
Facebook traci – młodzi szukają alternatywy
Reklama

Ostatnio analitycy branżowi wypowiadali się o Facebooku w raczej przychylnym tonie. Dość ciekawie przeprowadzona konferencja ( z czym problemy mają gi...

Ostatnio analitycy branżowi wypowiadali się o Facebooku w raczej przychylnym tonie. Dość ciekawie przeprowadzona konferencja ( z czym problemy mają giganci innych rynków; vide Samsung czy Sony), w czasie, której zapowiedziano pierwszy facebookowy telefon – HTC First i nową nakładkę na Androida, kazały sądzić, że Facebook w najbliższych miesiącach jeszcze szybciej będzie zdobywał nowych użytkowników. Rzeczywistość jest jednak inna – portal Marka Zuckerberga traci na popularności. Czy to symptom nadejścia pierwszego kryzysu największego social media w historii ludzkości?

Reklama

Wg badania przeprowadzonego przez amerykański bank inwestycyjny Piper Jaffray na grupie 5200 nastolatków o średniej wieku 16,3 lata ( dla przypomnienia, statystyczny użytkownik Facebooka ma 22 lata) stawka portali zrzeszających społeczności internetowe powoli się wyrównuje. Nie było to jednak  badanie dotyczące liczby użytkowników, w którym Facebook zdecydowanie bije jak na razie konkurencję na głowę. Respondentów zapytano o, to jakie social media jest dla nich najważniejsze.


Smutną wiadomością dla Marka Zuckerberga może być fakt, że portal, którego jest on twórcą systematycznie spada w rankingach Piper Jaffray – niewiele brakuje już, aby został on wyprzedzony przez YouTube’a, także osiągającego spadki, choć łagodniejsze. Jednak należy sobie w tym miejscu zadać pytanie na ile YT jest portalem społecznościom. Moim zdaniem jego obecność w zestawieniu nieco wypacza wyniki, gdyż dla wielu osób jest on miejscem gdzie po prostu ogląda się filmiki, a wchodzenie w interakcje z innymi ludźmi jest mocno zmarginalizowane.

A ile uwagi amerykańskie nastolatki poświęcają pozostały portalom? Na stratach dwóch wyżej wymienionych stron najbardziej zyskał Twitter, który zepchnął z podium Instagrama (od niedawna własność Facebooka) utrzymującego względnie stały pułap. Na piątym miejscu znalazło się Google+, które awansowało kosztem Tumblr.

Badania zdecydowanie pokazują, że Facebook ma pewien problem z młodymi ludźmi; zresztą jeszcze w lutym tego roku władze portalu ostrzegały inwestorów, że:

niektórzy użytkownicy, zwłaszcza ci młodsi, aktywnie poszukują innych usług i produktów, które pozwalają im zastąpić usługi Facebooka.

Można się więc zdobyć na stwierdzenie, że mimo, iż na największym portalu społecznościom każdy może dotrzeć do praktycznie wszystkich swoich znajomych, to nastolatki nie ustają w poszukiwaniu alternatywnych miejsc kontaktu ze znajomymi. Usługi takie jak Wanelo, Vine, Snapchat czy Kik powoli zabierają monopoliście aktywnych użytkowników, bo jak tu liczyć na chociażby niewielką dozę swobody w dodawaniu treści na swoje profile, skoro zawsze trzeba je cenzurować pod kątem tego, że przecież mamy prawie całą rodzinę w „znajomych”.

Czy wymienione przeze mnie na wstępie facebookowe nowości będą w stanie odwrócić niekorzystne trendy?

Foto 1, 2

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama