Przez lata Facebook był liderem pod względem ilości pobrań jego aplikacji w najważniejszych repozytoriach dla platform mobilnych. Jednak ostatni kwartał 2019 roku był nieco inny - Google odrobiło straty, a nawet wygenerowało pewną przewagę nad społecznościowym gigantem. Niemniej, w całym 2019 roku fotel lidera obejmuje Facebook, jednak czy "incydent" z ostatniego kwartału stanowi zapowiedź zmian?
Google w ostatnim kwartale zeszłego roku zanotowało 850 pobrań swoich aplikacji w Google Play oraz AppStore. Facebook natomiast zakończył ten okres na 800 mln - jak wynika z danych udostępnionych przez firmę badawczą Sensor Tower. Dotychczas nie zdarzyło się jeszcze, aby niepodzielny lider musiał dzielić z kimkolwiek przodownictwo w ujęciu kwartalnym. Być może to zapowiedź zmian w niedawno rozpoczętym 2020 roku?
Niewykluczone, choć warto podkreślić, że w całym roku 2019, Google odpowiadało za 2,3 mld pobrań aplikacji w Google Play i AppStore, natomiast programy od Facebooka - prawie 3 mld. Różnica jest spora i trudno przewidzieć, czy stopnieje ona w 2020 roku. Tym bardziej, że Facebook ma całkiem potężne portfolio własnych programów - wchodzi do niego WhatsApp, core'owy Facebook, Instagram, Messenger, które w dalszym ciągu są niezwykle popularnymi propozycjami na rynku. Google natomiast idzie głównie w programy użytkowe związane z jego wewnętrznymi projektami. Obecność giganta jest nieco pofragmentowana w repozytoriach, jednak nie przeszkadza to zbytnio w wykręcaniu dobrych wyników. Na trzecim miejscu - bez niespodzianek, znajduje się ByteDance, który odpowiada m. in. za TikToka. W tym momencie jest to trzecia najważniejsza aplikacja mobilna na świecie i warto podkreślić, że również jego obecność istotnie wpłynęła na to zestawienie.
Nieco mniej popularne są aplikacje będące "bramami" do serwisów streamingowych. Takie marki jak Netflix są widoczne w zestawieniu, ale zdecydowanie na niższych miejscach. Popularność tych programów jest raczej jednostajna, nie warto spodziewać się szczególnych przetasowań w tej kategorii.
Zmienia się rynek technologiczni, zmieniają się trendy, zmieniają się konsumenci. Pewne przetasowania są nieuniknione i nie należy doszukiwać się w nich konkretnych diagnoz. To zdecydowanie zbyt mało danych, aby przesądzać np. o przyszłości Facebooka i składu jego portfela. Podobnie z Google. Jednak warto zwrócić uwagę na jedną aplikację w zestawieniu - chodzi o TikToka, który w ciągu jednego roku podskoczył w rankingu aż o dwa miejsca. To sporo, biorąc pod uwagę jakie liczby rządzą tym zestawieniem. Ogromny sukces ByteDance wiąże się z doskonałym wyczuciem rynku oraz stworzeniem ciekawej platformy przede wszystkim dla młodszych osób, z istotnym komponentem społecznościowym. Jednak doświadczenie rynku pokazuje, że firmy, które stały się gigantami społecznościowymi, lub dzierżą spore ilości danych użytkowników - po pewnym czasie stają się obiektem mniejszych lub większych skandali. ByteDance ostatnio krytykowano za odnalezione ślady funkcji "deepfake" w TikToku - tak, jakby były plany jej wprowadzenia.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
