Mobile

Facebook dla Androida z obsługą przedniej kamery. Najwyższa pora

Kamil Mizera
Facebook dla Androida z obsługą przedniej kamery. Najwyższa pora
4

Dzisiaj użytkownicy Facebooka na Androidzie mogą się cieszyć. Właśnie wczoraj postanowiono zaoferować posiadaczom urządzeń z systemem mobilnym od Google aktualizację Facebooka, wprowadzającą kilka nowych funkcji, w tym poprawiających działanie aparatu. Co nowego znajdziemy w facebookowej aplikacj...

Dzisiaj użytkownicy Facebooka na Androidzie mogą się cieszyć. Właśnie wczoraj postanowiono zaoferować posiadaczom urządzeń z systemem mobilnym od Google aktualizację Facebooka, wprowadzającą kilka nowych funkcji, w tym poprawiających działanie aparatu.

Co nowego znajdziemy w facebookowej aplikacji? Najważniejsza zmiana to wprowadzenie obsługi przedniej kamery. Do tej pory użytkownicy Facebooka dla Androida musieli zadowolić się robieniem i dodawaniem zdjęć do serwisu tylko w podstawowym widoku. Teraz mogą już robić zdjęcia samym sobie, pozostaje nam już tylko czekać na falę nowych profilowych fotek.

 

Oprócz tej nowej funkcji wprowadzono również kilka zmian ułatwiających korzystanie z mobilnego Facebooka. Od teraz zobaczymy, kto jest dostępny na czacie, możemy łatwo przeskakiwać między konwersacjami, dodawać większego rozmiaru zdjęcia, a nawet dodawać znajomych znajomych. Aplikacja również działa nieco szybciej, a przynajmniej szybciej wgrywają się treści, co akurat jest dużym plusem.

Dalej jednak Facebook w wersji mobilnej aplikacji, czy to na Androida, czy na iOSa, to dla mnie wielki i ciężki moloch, z którego korzysta się niezwykle topornie. Można powiedzieć, że w końcu taki jest Facebook: rozbudowany, wszechstronny, wielofunkcyjny, a więc taka sama musi być aplikacja. Tylko jaki jest sens obecnego kształtu aplikacji, kiedy Facebook wyciągnął już z niej Messengera, aparat i obsługę fanpage’ów? A jeżeli tak, to po co trzymać te funkcje jeszcze w głównej aplikacji Facebooka? Może warto byłoby przemyśleć na nowo działanie i nawigację tego produktu, aby uczynić go bardziej intuicyjnym. Ot, takie moje narzekanie na koniec tygodnia.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu