Gameroom, bo tak nazywa się nowy twór Facebooka to sklep, czy w zasadzie platforma, na której będziemy mogli pograć. W co?
Nie przesadziłem z tytułem, uprzedzam więc komentarze. Faktycznie, w Gameroomie nie znajdziemy produkcji dostępnych na Steamie, a takie same małe gry, które znamy z samego Facebooka. Chodzi raczej o konkurowanie o uwagę gracza i rozmach, z jakim Facebook stara się zorganizować samą platformę. O uwagę, ale i o samych użytkowników, których Steam (aktywnych) ma już ponad 125 milionów. Serwis Zuckerberga będzie starał się przekonać twórców gier, że ze wsparciem największego serwisu społecznościowego warto w tę platformę inwestować swój czas i tworzyć na nią gry. Tu da się oczywiście zachęcić w inny sposób, gorzej będzie z samymi graczami - wątpię bowiem, by ci chcieli wychodzić poza Facebooka. Mam wrażenie, że popularność gier na platformie wynikała w dużej mierze w ich integrację z samą stroną.
Z tym konkurowaniem ze Steamem to oczywiście więcej żartu z mojej strony, jednak od razu bym Gameroomu nie przekreślał. Pamiętajcie, że faktycznie platforma ma wsparcie Facebooka, a to może oznaczać, że poszczególne gry będą odpowiednio przez FB promowane - wraz z wykorzystaniem takich funkcji jak chociażby relacje na żywo. No bo czemu serwis społecznościowy miałby nie wrzucać u siebie transmisji z rozgrywki w grze, która akurat okupuje wysokie miejsce w samym Gameroomie?
Zachęcające dla twórców gier może być również ułatwienie, które pojawi się w silniku Unity 5.6 - pozwoli ono na eksportowanie gier od razu na platformę Gameroom.
Jakie gry w Gameroom?
Dla każdego coś fajnego - można powiedzieć. Strategie, strzelanki, gry logiczne czy typowe zabijacze czasu. Porównywanie Gameroom do Steama jeśli chodzi o bibliotekę gier nie ma oczywiście sensu, warto jedna jasno określić podstawową różnicę między tymi dwiema platformami. Sklep Valve to oferta przede wszystkim dla świadomego, kochającego elektroniczną rozrywkę gracza. Gameroom celuje tam, gdzie celowały wszystkie gry na Facebooka - w osobu z elektroniczną rozrywką niezwiązanych. Tak zwani casuale szukają prostej rozrywki, część z nich chce się wciągnąć tak, jak kiedyś ludzie wciągali się w Farmville i w przerwach w pracy uprawiali truskawki. I tu trzeba postawić sobie pytanie - czy przeniesienie gier na oddzielną platformę nie będzie czasem tym gwoździem, który growy Facebook sam wbije sobie do trumny? Chociaż z drugiej strony mam wrażenie, że niedługo serwis tak podpromuje swój nowy pomysł, że wszyscy to odczujemy i będziemy kombinować jak wyłączyć na FB irytujące sugestie odwiedzenia nowej platformy.
Gameroom pobierzecie pod tym linkiem - aplikacja dostępna jest dla systemu Windows 7 i nowszych. Użytkownicy Maków na razie muszą obejść się smakiem.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu