Wygląda na to, że mimo spowolnienia na rynku pecetów, era post-pc to pojęcie, które zbyt wcześnie wprowadzono do mediów technologicznych. Od samego początku, gdy mówiono o tym, że komputery są w absolutnym odwrocie, twierdziłem że mamy do czynienia jedynie z transformacją tego rynku - "pc-reborn". I wygląda na to, że miałem rację, bo mamy do czynienia z kwartałem zamkniętym na plus.
Wzrost jest nieznaczny, bo tylko o 1,6 procent, ale powinien co po niektórym wybić z głowy twierdzenia o erze post-pc. Nie jest to do końca złe rozumowanie, bo dobrze wiadomo, że komputery nie sprzedają się tak dobrze, jak kiedyś głównie z powodu absolutnej hegemonii smartfonów. Ale w dalszym ciągu są konsumentom potrzebne i co ważne - objawia się to również w rynkowych wynikach. W pierwszym kwartale 2017 roku sprzedano bowiem 17,4 miliona takich urządzeń - względnie niewiele, ale biorąc pod uwagę specyfikę tego rynku, jest to całkiem spora liczba.
Wśród producentów komputerów, HP może dalej szczycić się pozycją lidera, gdzie w stosunku do analogicznego kwartału w roku poprzednim nieznacznie umocniło swoją pozycję. Zwycięzcy tego zestawienia dzielnie jednak drepcze po piętach Lenovo, które co prawda sprzedało więcej komputerów, niż w 2016 roku, ale i tak zamyka ten okres z mniejszym udziałem. Następny jest Dell, który zanotował blisko dziesięcioprocentowy wzrost, natomiast prawdziwym wygranym jest... Acer, do którego przekonuje się coraz więcej użytkowników. Ponad 30-procentowy wzrost sprzedaży objawiający się również w odpowiednio powiększonych udziałach to spory sukces producenta, który wcześniej uchodził za uosobienie niskiej jakości sprzętu oraz serwisu. To na szczęście się zmieniło i przełożyło się to na korzystne dla Acera wyniki sprzedażowe.
ASUS natomiast ma spory problem - zanotował całkiem pokaźny spadek wartości swoich udziałów na tym rynku. Nie jest jednoznaczne, dlaczego tak się stało, ale może mieć to związek ze wzmacniającym się przekonaniem użytkowników o awaryjności urządzeń od tego producenta.
Niektórzy bardzo chcieliby już pogrzebać pecety. Ale te nie chcą się kłaść do grobu
Wyniki IDC wskazują jasno - nie ma co wysyłać komputerów do lamusa. Te dalej będą obecne i dla konsumentów już stały się uzupełnieniem smartfonów. Nie wszystkie aktywności związane z nowymi technologiami można komfortowo wykonać na ekranie telefonu. Do profesjonalnej pracy w dalszym ciągu o kilka rzędów wielkości lepsze są właśnie komputery - z pełną klawiaturą, z dużym ekranem i z odpowiednią wydajnością. Te czynniki warunkują ich ciągłą obecność - o erze post-pc nie może być zatem mowy. Dużo dobrego w przyszłości zrobią również mobilne procesory AMD Ryzen, które w drugiej połowie tego roku powinny wystartować na rynku. Wtedy też możemy spodziewać się prawdziwych bitw cenowych między urządzeniami z układami Intela oraz AMD. Jest na co czekać.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu