Windows XP został wydany dokładnie 20 lat temu. Dziś wciąż jest popularniejszy niż Windows Vista.
Nostalgia to bardzo potężna broń. To właśnie dzięki niej grupy entuzjastów potrafią spędzić długie godziny przywracając do życia stare sprzęty, pisząc często od zera patche pozwalające uruchomić starsze oprogramowanie na współczesnych urządzeniach czy też - tworzą własne modyfikacje do dawno zapomnianych przez producenta maszyn. I nie ma w tym nic złego. Często tylko dzięki takim zabiegom można doświadczyć niektórych gier z dzieciństwa, czy w ogóle korzystać z oprogramowania, które nie jest już wspierane przez producenta. Co innego jednak korzystać z takich rozwiązań okazyjnie, dla rozrywki, a co innego, gdy przestarzałe oprogramowanie wciąż jest wykorzystywane na co dzień. A tak właśnie jest z Windowsem XP.
Windows XP - świetny system, który jednak powinien odejść już na wieczny odpoczynek
25 października 2001 roku, dokładnie 20 lat temu na rynku pojawił się Windows XP, następca niezbyt popularnego Windowsa ME. Dziś jest to system nie aktualizowany już ponad 12 lat (2009), a ostatnia poprawka bezpieczeństwa wyszła ponad 7 lat temu (2014). Czas płynie i na tym etapie można by się spodziewać, że Windowsa XP zwyczajnie nie będzie. Tymczasem w każdych statystykach wciąż pojawia się on z udziałem około 0,6 proc. Niby niewiele i praktycznie w granicach błędu statystycznego, jednak wiąż oznacza to, że na 200 pecetów jeden będzie miał zainstalowanego Windowsa XP. To więcej niż np. Windows Vista.
Niestety - komputery (albo raczej - maszyny) z Windowsem XP obecnie pracują w miejscach, w których z chęcią widzielibyśmy nowsze i bezpieczniejsze oprogramowanie, a więc - na przykład w bankomatach czy też w wojsku. Owszem, jeżeli coś działa to po co to zmieniać, jednak dochodzimy tu moim zdaniem do momentu porównywalnego z tym, że Boeingi i Airbusy działają na dyskietkach. 20 lat to szmat czasu i ciężko jest dziś wytłumaczyć czymkolwiek takie zapóźnienia.
Niemniej - Windows XP to też masa pozytywnych wspomnień. Jakie jest wasze?
Dla mnie Windows XP był pierwszym systemem, przy którym mogłem mówić o tak naprawdę świadomym użytkowaniu komputera. Pamiętam, że wcześniej na komputerze rodziców był Windows 98, ale umówmy się - w 2001 roku miałem całe 8 lat. Wciąż jednak pamiętam Windowsa XP z jego najważniejszymi dla 8-lata funkcjami, czyli 3D Pinball czy MS Paint. Pamiętam też, że to właśnie wtedy miałem szansę zagrać w pierwsze gry - The Sims 2 (wciąż mam je na półce), Desert Rats vs. Afrika Korps (nijak nie potrafiłem w to grać) czy chociażby Mad Tracks. To właśnie Windows XP był pierwszym systemem, w którym dzięki modemowi Neostrady (tak tak, ten Sagem Fast 800) poznałem, że istnieje coś takiego jak internet.
Nie dziwię się więc sentymentowi do Windowsa XP, chociaż sam więcej "świadomej" interakcji miałem z Vistą, kiedy zacząłem na poważnie interesować się, co sprawia, że komputer w ogóle działa tak jak działa. Być może właśnie dlatego mój własny sentyment do tego systemu nie jest aż tak duży jak niektórych.
Jakie jest wasze najlepsze wspomnienie z Windowsem XP?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu