Bardzo łatwo przywykliśmy do komfortu, jaki oferują usługi w chmurze. Sam używam ich nawet czasem nieświadomie, uznając nawet, że tak było od zawsze i nie próbując znaleźć alternatywy. Bo tak naprawdę dlaczego miałbym to robić, skoro one stają się coraz wygodniejsze w obsłudze i coraz bardziej uniwersalne.
Użytkownicy macOS mogą postawić na iCloud, użytkownicy Windowsa prawdopodobnie wolą OneDrive'a. A choć Google nie posiada tak silnej pozycji na rynku desktopowych systemów operacyjnych, to chętnych na dysk w chmurze tej firmy nie brakuje. Wszystko z powodu uniwersalności i wszechstronności, które sprawiały, że Dysk Google niejednokrotnie zostawił konkurencję w tyle, a teraz robi to po raz kolejny.
Google z długo wyczekiwanymi zmianami w Dysku i Zdjęciach
Wszystko dlatego, że Googlerzy postanowili opracować niezwykle wygodne dla użytkowników przeglądarki Chrome rozwiązanie, które pozwoli uniknąć instalacji i korzystania z aplikacji Kopia zapasowa od Google. Nie mam o niej tak krytycznego zdania, jak wiele innych osób, ale rzeczywiście mogę napisać, że nie działa ona zawsze tak, jak byśmy sobie tego życzyli. Mimo wszystko, wolę jednak posiadać kopię zapasową moich plików na dysku twardym i nie polegać tylko i wyłącznie na tym, co znajduje się na oddalonych o tysiące kilometrów ode mnie. Właśnie to zapewnia klasyczna aplikacja utrzymująca porządek pomiędzy chmurą i dyskiem lokalnym. Podoba mi się selektywna synchronizacja i śledzenie zmian w plikach, ale dla tych którzy nie widzą sensu w posiadaniu zewnętrznej aplikacji i wolą pracować w oknie przeglądarki, nastały właśnie bardzo dobre czasy.
Podobnie jak Gmail offline, taki i Dysk Google offline będzie operować w ramach przeglądarki Chrome. Nowością jest oczywiście możliwość pobierania do pamięci urządzenia wszystkich rodzajów plików, a nie tylko dokumentów, arkuszy czy prezentacji, co było do tej pory możliwe. Teraz w menu kontekstowym do każdego pliku znajdziecie opcję zapisania go w trybie offline, by można było na nim pracować lub po prostu mieć do niego dostęp nawet wtedy, gdy utracicie łączność z Internetem.
Dla użytkowników G Suite nowość ta jest dostępna w ramach wersji beta. Dla tradycyjnych kont Google wymagana jest aktywacja trybu offline - dopiero wtedy w menu będziecie mogli znaleźć dodatkową pozycję pozwalającą zapisać plik w pamięci komputera. Nie powinniście się też zdziwić, jeśli ta opcja jeszcze się u Was nie ukazała - jej udostępnianie wciąż trwa, więc może dotrzeć do Waszego Dysku Google za jakiś czas.
Zaktualizuj aplikację kopii zapasowej Google na desktopie – warto!
Za wadę rozwiązania na pewno należy uznać ograniczenie działania trybu offline do przeglądarki Chrome. To jasne, że Google pragnie jak najlepiej wypromować swoje narzędzie, ale stawianie takich granic jest nawet niezgodne z polityką firmy w innych obszarach, bo obecność na Androidzie i iOS postrzegana i realizowana jest wręcz znakomicie - tutaj trudno na cokolwiek narzekać, jeśli chodzi o multiplatformowość i aplikacje na obcych systemach. Czy konkurencyjne przeglądarki to już zbyt wiele dla Google? Miejmy nadzieję, że nie i sytuacja zmieni się i to już niedługo.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
