Spotify

Dwie osoby, jeden utwór - Serendipity pokazuje gdzie dotarło już Spotify

Konrad Kozłowski
Dwie osoby, jeden utwór - Serendipity pokazuje gdzie dotarło już Spotify
Reklama

Czy byłeś kiedyś ciekaw czy na świecie ktoś odtwarza właśnie ten sam utwór w Spotify co Ty? Jaka nie byłaby Twoja odpowiedź, zaręczam że projekt Seren...

Czy byłeś kiedyś ciekaw czy na świecie ktoś odtwarza właśnie ten sam utwór w Spotify co Ty? Jaka nie byłaby Twoja odpowiedź, zaręczam że projekt Serendipity jest zdecydowanie wart odwiedzenia. Niby nic wielkiego, ale "zabawa" jest całkiem niezła.

Reklama

Całkiem długo przyszło nam oczekiwać na wejście Spotify do Polski, lecz gdy to w końcu nastąpiło, usługa stała się najbardziej rozpoznawalnym rozwiązaniem tego typu w naszym kraju. Ogromny asortyment, łatwy dostęp do muzyki i społeczność to najważniejsze zalety. To zadecydowało, że Spotify dosłownie rządzi w wielu krajach świata i może pochwalić się ogromną bazą oddanych użytkowników. A od czasu do czasu prezentuje nam coś takiego jak Serendipity.


Serendipity to bardzo ciekawy projekt autorstwa Kyla McDonalda (niemającego prawie na pewno nic wspólnego z popularną siecią "restauracji pod Złotymi Łukami") przedstawiający na mapie dwa, na pozór niemające ze sobą nic wspólnego punkty i odtwarzający w tle pewien utwór. Po chwili zrozumiemy, że właśnie pokazano nam dwie lokalizacje, w których dwoje użytkowników Spotify w niewielkim odstępie czasu rozpoczęło odtwarzanie tego samego utworu. Czasem odległości między lokacjami są niewielkie, czasem znajdują się na dwóch różnych kontynentach.


W każdej chwili od 20 do 25 milionów użytkowników jednocześnie korzysta ze Spotify. W każdej sekundzie rozpoczyna się odtwarzanie od 10 do 20 tysięcy kawałków. Mając na uwadze takie statystyki jeszcze bardziej wciągniemy się w niekończący się pokaz popularności Spotify na całym świecie. Jeśli macie chwilę (i nawet jak jej nie macie) kliknijcie i sprawdźcie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama