Tegoroczny Intel Extreme Masters upłynął pod znakiem zawodu kibiców, w związku z decyzją wojewody śląskiego o zamknięciu Spodka dla esportowej publiczności. Przed samą imprezą odbył się 4. Ogólnopolski Kongres Sportów Elektronicznych, który skupił wielu prelegentów ze świata esportu.
W tym roku patronat nad OKSE objęło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego oraz Urząd Miasta Katowice. OKSE gościło wiele znanych twarzy z branży esportowej, a całość konferencji po raz pierwszy podzielono na część biznesową i edukacyjną. Odwiedzający mieli okazję wysłuchać wielu merytorycznych prelekcji poruszających ciekawe zagadnienia, z którymi boryka się na co dzień branża esportowa. Kolejną atrakcją była możliwość wzięcia udziału w warsztatach prowadzonych przez praktyków branży esportowej.
Autorem tekstu jest Ewelina Przywara
Niżej, zebraliśmy dla Was co ciekawsze wątki z wybranych paneli.
Chcę pracować w esporcie – jak się do tego zabrać?
Pierwszy panel, w którym udział wzięła Alicja Dąbrowska, HR Business Partner Fantasyexpo i Alek Kaim, CO agencji eMine.pro skupiła się wątku poszukiwania pracy w branży esportowej. Alicja Dąbrowska, która w Fantasyexpo odpowiada za rekrutowanie pracowników uważa, iż młodzi ludzie mają wiele możliwości, aby odnaleźć się w branży esportowej. Rekrutacje są prowadzone często, a pracodawcy nie wymagają dużego doświadczenia, gdyż branża jest stosunkowo młoda. Podczas rekrutacji znajomość branży esportowej może być dodatkowym atutem, ale samo granie w gry nie wystarczy, aby taką pracę zdobyć. Trzeba posiadać także inne umiejętności. Ogólne rozeznanie i znajomość branży są ważne, jednak nie najważniejsze.
https://www.youtube.com/watch?v=hLsNbkmZSX4&feature=youtu.be
Aleksander Kaim stwierdził, że pasja jest ważna i tak naprawdę każdy możne pracować w esporcie, gdyż granie w gry i znajomość branży nie jest warunkiem koniecznym. Pojęcie o mechanizmach danego tytułu esportowego może pomóc w codziennych zajęciach, ale najważniejsza jest pasja i otwarty umysł, a także gotowość na ryzyko.
Branża esportowa przeszła ewaluacje, a firmy w niej działające nie szukają już pracowników, którzy od zawsze byli w esporcie i praca w tej branży była dla nich naturalną koleją rzeczy. Teraz stawia się na pracowników z kwalifikacjami, którzy chcą się tej branży się nauczyć i w niej pracować.
Oboje prelegentów zgodnie stwierdziło także, że na rozmowie o pracę najważniejsza jest szczerość, bo kandydaci, któ®zy naginają rzeczywistość niestety ciągle się zdarzają. Należy wyzbyć się myślenia, że jeśli nie zna się branży esportu od lat, to nie można w niej pracować. Branża nie może zamykać się na nowe, wykwalifikowane osoby, bo będzie stała w miejscu, a jej profesjonalizacja będzie bardzo powolna. Powinno stawiać się na ludzi z pasą, chętnych rozwijać się multidyscyplinarnie.
Dużo gram, czy to wystarczy, żeby zostać mistrzem?
Sebastian Krzeporta, trener do spraw przygotowania zawodników esportowych w organizacji x-kom AGO przytoczył wiele ciekawych metod pracy z zawodnikami, które zapewne otworzyły oczy niejednemu pasjonatowi wyczynowego grania. Jeżeli ktoś nadal oczami wyobraźni widzi, że zawodnik esportowy to jedynie ciągłe siedzenie przed komputerem i granie w gry, z paczką chipsów pod ręką, to ten wykład powinien dużo zmienić w świadomości i postrzeganiu esportowców.
Trening esportowca już dawno bowiem nie polega na siedzeniu przy komputerze. Powinniśmy mieć świadomość ile siedzieć, co zrobić po graniu, aby organizm miał szansę na regenerację by móc równie ciężko pracować kolejnego dnia. Dla profesjonalnego esportowca zarówno ciało i umysł są tak samo ważne. Zawodnicy w esporcie do pewnego poziomu pracują intuicyjnie, ale na pewnym etapie jest to za mało by móc realizować się na najwyższym poziomie. Trzeba zrozumieć dodatkowe elementy układanki, wymaga to jednak zapewnienia specjalnego środowiska, które wspomaga zawodnika. Dodatkowo potrzebne są także kompetencje ludzi z różnych obszarów, które to środowisko tworzą.
Niewielu z nas zapewne zwraca uwagę na to, że brak jeśli człowiekowi brak regularnego dostępu do światła dziennego i środowiska zewnętrznego pojawiają się u niego problemy zdrowotne. Niesłychanie ważnym, z perspektywy profesjonalnego podejścia do grania, jest także sposób żywienia. Kariera esportowca może trwać długo, ale trzeba być na to przygotowanym. Organizacja AGO prowadzi regularne warsztaty dla zawodników, uświadamiając im, jak ważne są takie aspekty jak rytm dobowy, rozkład posiłków w ciągu dnia, bilansowanie posiłków - zwrócenie uwagi na to, że posiłek przed treningiem, po oraz w trakcie zawodów może wpływać na formę gracza. Ogromne znaczenie mają także napoje - napoje energetyczne, pobudzające w znaczący sposób wpływają na pracę mózgu, a co za tym idzie - na szybkość reakcji i formę.
Wzrok jest to jest kluczowy zmysł u esportowców. Trener widzenia, który pracował z zawodnikami x-kom AGO, zwrócił ich uwagę na to, jak ważne jest ustawienie odpowiedniego światła podczas grania. Każda organizacja powinna mieć takie najmniejsze szczegóły na uwadze i zadbać o stworzenie odpowiednich warunków swoim graczom.
Kolejnym elementem jest rozumienie tego, jak ważna jest komunikacja w zespole. Komunikacja to nie tylko mówienie, to także milczenie, słuchanie i dopiero na końcu - mówienie.
file:///C:/Users/Grzegorz/AppData/Local/Skitch/Zrzut_ekranu_031120_020525_PM.jpg
Sebastian Krzepota opowiedział także o projekcie pilotażowym, którego celem jest zbadanie zdolności umysłowych esportowców - profesjonalistów i amatorów oraz badanie wpływu doświadczenia z grami komputerowymi na zdolności poznawcze człowieka. Co w ramach tego projektu chce zrobić x-kom AGO? Trener Krzepota przedstawił kilka punktów, takich jak:
Jak prowadzone są takie badania badania? Wykonuje się badania laboratoryjne (testy zdolności umysłowych, pomiar funkcji i budowy mózgu), a także badanie zdalne w sieci Internet (wybrane testy zdolności umysłowych).
Trzeba przyznać, że organizacja x-kom AGO podchodzi do szkolenia i prowadzenia zawodników w bardzo innowacyjny sposób. Widać także sportowe korzenie kadry, która opiekuje się tym zespołem, mają wpływ na bardzo analityczne podejście do szkolenia zawodników. Dzięki temu może organizacji uda dość się do ciekawych wniosków i prawidłowości, które w przyszłości pozwolą selekcjonować rokujące talenty i wcielać je do drużyn w walce o najwyższe trofea. X-kom AGO jest na pewno pionierem takiego podejścia, które odczarowuje nieco stereotyp gracza.
Esport w telewizji? Po co i jak mu idzie.
Jeszcze kilka lat temu wydawało nam się, że esport w telewizji nie ma racji bytu. Opóźnienia, które bardzo często dotykają turnieje nawet najwyższej rangi, to coś, na co telewizja ze względu na konieczność swojej przewidywalności i trzymanie się programu, nie może sobie pozwolić. Jakie są wyzwania telewizji i po co tak naprawdę jej esport? Kolejny panel poprowadził Jędrzej Smaruj, który od kilku lat zajmuje się produkcją turniejów esportowych w TVP Sport.
Celem pojawienia się transmisji esportowych w tradycyjnej telewizji nie jest raczej zainteresowanie esportem starszej grupy odbiorców, a bardziej ściągnięcie do siebie młodej publiczności. Większość młodych ludzi przestaje korzystać z telewizora, jest jednak stałym bywalcem Twitcha czy innych serwisów streamingowych.. Z tej perspektywy to telewizji bardziej powinno zależeć na tym, by ich oferta wzbogaciła się w esportowe transmisje, które mogą zachęcić młodych do włączenia swoich odbiorników.
Jędrzej Smaruj poruszył także problem wyzwań, jakie stoją przed telewizją w związku z chęcią pokazywania turniejów eswportowych. I nie chodzi wyłącznie o to, że gier takich jak CS:GO nie można pokazywać w tv przed 22 (bo można!).
TVP Sport zaczęło transmitować esport w 2018 roku, od turniejów ESL a także turniejów z serii Blast. W 2019 roku w ich transmisjach pojawia się także FIFA19, a w 2020 roku, relacje z esportowych zmagań gier Ubisoft, czyli turnieje R6S. Łącznie od 2018 roku TVP Sport przeprowadziło na antenie 60 transmisji, w tym 12 transmisji live i 48 retransmisji. Łącznie były to transmisje z 22 eventów w różne tytuły esportowe. Liczby nie są może zawrotne, prawdą jest też że młodzi ludzie zdecydowanie wolą oglądać turnieje live niż ich retransmisje, ale na pewno żadna inna telewizja, której program nie jest dedykowany wyłącznie tematyce growej, nie podeszła do tematu esportu tak otwarcie.
Jakie wyzwania niesie za sobą transmitowanie esportu w TVP Sport? Esport musi tak naprawdę rywalizować z turniejami sportowymi i często trudno przekonać dyrektorów programowych, że lepiej niż mecz koszykówki pokazać turniej w Counter Strikea. Dużym problemem jest na pewno fakt, że często wydarzenia esportowe i sportowe nakładają się na siebie i telewizja musi wybierać, co pokazać, a tu decyduje liczba widzów zainteresowanych daną dziedziną. Analizując liczby i oglądalność transmisji Jędrzej Smaruj stwierdził, iż esport na TVP Sport ogląda się lepiej niż jakikolwiek inny sport średnio na innym kanale (takich jak Eurosport czy Polsat Sport).
Zarówno telewizja jak i organizatorzy turniejów cały czas uczą się, jak pokazywać esport. Z czym więc telewizja ma problem przy pokazywaniu tego typu wydarzeń? Problemem numer jeden jest sam odbiornik telewizyjny. Przesył sygnału z telewizji do fizycznych odbiorników działa na innym typie sygnału niż w Internecie. Twitch ma dużo więcej możliwości wybierania jakości obrazu (np. 1080 60p) i to „p” jest kluczowe, ponieważ oznacza ono progresywny sygnał, a w telewizja wysyła sygnał o typie 50i. Puszczenie takiego sygnału (50i) na monitor 144 czy 240 Hz daje odbiorcy odczucie, że obraz klatkuje, ponieważ monitor jest dostosowany do odbioru innego typu sygnału. I tutaj pojawia się problem – wyzwaniem jest wyprodukowanie sygnału, który będzie dobrze wyglądał zarówno w Internecie jak i w telewizji. W tej chwili zatem istnieje konieczność produkcji dwóch sygnałów i jest to nadal duże wyzwanie. Telewizja oczywiście pracuje nad rozwiązaniem tego problemu, ale jest to na pewno coś co blokuje transmisję esportu w telewizji.
Drugim problemem jest coś, co wcześniej już sygnalizowaliśmy – czyli czas. Zarówno czas rozpoczęcia turnieju (punktualność rozpoczęcia rozgrywek), jak i czas trwania danej rozgrywki (w sporcie są to zazwyczaj sztywne ramy czasowe, w esporcie zależy to od wielu czynników). Zarówno TV jak i organizatorzy turniejów pracują nad wypracowaniem standardów w tym temacie, ale na tą chwilę nadal jest to problemem. Czas trwania rozgrywki jest też problemem w rozumieniu tego, że jeżeli dzień turniejowy zawiera w swoim grafiku 3 mecze BO3, to zarezerwowanie czasu antenowego na przynajmniej 9 godzin jest niemożliwe dla telewizji patrząc na to, że ma ona też swoje inne produkty, które cyklicznie emituje danego dnia tygodnia. Rozwiązaniem jest wybranie konkretnego meczu – i tu pojawia się kolejny problem – który mecz pokazać? Jak zaplanować emisję tylko polskich drużyn, kiedy nie wiadomo, o której Polacy tak naprawdę będą grali i w którym miejscu drabinki się znajdą?
Telewizja jest zainteresowana pokazywaniem esportu, ale czy esportowi jest to potrzebne? Jest to sprawa dyskusyjna. Natomiast na pewno jeśli chce robić na większą skalę musi upłynąć jeszcze trochę czasu, by wyeliminować przynajmniej większość z przytoczonych wyżej problemów.
Powyżej przedstawiliśmy kilka ciekawych wątków poruszonych jedynie w czasie paru prelekcji, które odbyły się w ramach 4. Ogólnopolskiego Kongresu Sportów Elektronicznych. Zapis całości znajdziecie na nakale Twitch.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
