Drodzy Analitycy, macie rację - Nexus 7 nie jest zabójcą iPada. Mogłem zostać analitykiem

Kurz opadł, od kilkunastu godzin znamy możliwości kolejnego Androida (przynajmniej w teorii), specyfikację i cenę tabletu Nexus 7 oraz plany rozwojowe Google (okulary, Nexus Q, progres Google Play). I teraz na dobrą sprawę zaczęła się prawdziwa zabawa – analitycy i dziennikarze branżowi zaczęli wyrażać swoje opinie na temat wczorajszej prezentacji i jak to zwykle bywa, jedne są bardzo pouczające i ciekawe, a inne prowokują mnie do zadania pytania: dlaczego nie zostałem analitykiem?

Cześć z Was zapewne gra na giełdzie i odwiedzacie fora internetowe poświęcone temu zagadnieniu (choć sporo osób twierdzi, że to mało profesjonalne). A na nich zawsze można spotkać się z jedną opinią: nigdy nie słuchaj anala. Albo jeśli anal mówi kupuj, to sprzedawaj. Oczywiście poważnie spłycam teraz cały temat, ale po lekturze dzisiejszych komentarzy wielu analityków (także tych z cenionych firm), kolejny raz dochodzę do wniosku, że spora ich część pisze o rzeczach oczywistych i nazywa to analizą.

Wczoraj Asus poinformował (jeszcze przed konferencją Google), że na rynek trafi Nexus 7 i będzie to konkurent sprzętu Kindle Fire. Wskazuje na to przede wszystkim cena sprzętu, jego specyfikacje i plany, dotyczące rozbudowy serwisu Google Play. Natomiast dzisiaj, można się dowiedzieć od analityków, że Nexus 7 to… konkurencja dla Kindle Fire, że Google zamierza powalczyć o klientów z Amazonem, a także, iż korporacja z Mountain View nie zaprezentowała zabójcy iPada. Komentarze zebrali redaktorzy Computerworld, którym należy podziękować za pouczającą lekturę.

Jeżeli pojawiają się analizy, w których w ciekawy sposób opisane jest, co Google musi zrobić, by faktycznie stać się pogromcą Amazona na tym rynku i ugruntować swoją pozycję w segmencie tabletów (sprzęt to dopiero początek wyścigu – teraz czas na usługi i treści, a to dużo poważniejsze wyzwanie, które w sporej części leży w rękach deweloperów), to warto im poświęcić czas. Są jednak i takie, z których można się dowiedzieć, że Nexus 7, to nie ta skala co iPad. Ale czy Google faktycznie chciało stworzyć pogromcę iPada? Pół roku temu przekonali się, że rynek czeka na tanie tablety z dostępem do contentu i postanowili odpowiedzieć na popyt. W przeciwieństwie do Amazona nie anonsowali jednak produktu jako killera Apple.

Za kilka miesięcy być może okaże się, że Google Nexus 7 odniósł komercyjny sukces i firmie udało się w końcu zaznaczyć swoją pozycję na tym rynku. Wówczas pojawią się kolejne odkrywcze analizy w stylu: Google nie udało się pokonać Apple, ale niespodziewanie odebrali klientów Amazonowi. Wtedy większość z nas powinna poszukać sobie pracy w jakiejś dużej firmie analitycznej.

Foto: 1,2