Pandemia koronawirusa odcisnęła piętno na całym świecie, a wiele firm zmusiła wręcz do przeniesienia swojej pracy do sieci. A skoro jakoś to funkcjonuje, to wideokonferencje mogą być w przyszłości głównym sposobem na biznesowe spotkania i codzienną pracę.
Widzieliście kiedyś monitor do wideokonferencji? Dell zrobił takie, mają nawet przycisk MS Teams
Wie to również popularny producent sprzętu komputerowego, Dell. Firma wychodzi naprzeciw oczekiwaniom użytkowników i postanowiła przedstawić monitory dedykowane wideokonferencjom. Po co? A choćby po to żeby szybko i sprawnie podłączyć się na wideospotkanie bez szukania słuchawek czy kamery - a te ostatnie ciężko dziś znaleźć w normalnych cenach. Warto też dodać, że w przeciwieństwie do laptopów, standardowe monitory na biurko takich kamer nie posiadają.
Dell przedstawił trzy nowe monitory właśnie do wideokonferencji. Posiadają certyfikat Microsoft Teams, każdy z nich ma nawet dedykowany tej aplikacji przycisk. Monitory posiadają wysokiej jakości kamery internetowe z matrycami 5-megapikselowymi oraz czujnikiem IR. Do tego dwa 5 watowe głośniki i wbudowany mikrofon z systemem redukcji hałasu. Podobno jakość rejestrowanego obrazu i dźwięku ma być bardzo dobra, a sprzęt pozwoli również obsłużyć logowanie przez Windows Hello.
Monitory dostępne będą w trzech rozmiarach - 24, 27 oraz 34 cale. Największy wyposażono w zagięty ekran. System ComfortView Plus ma pomóc zredukować niebieskie światło bez wpływu na odwzorowanie kolorów. Monitory mają się pojawić w USA już 16 lutego tego roku. Ceny? 520 dolarów za 24 cale, 720 dolarów za 27 cali i 1150 dolarów za zakrzywione 34 cale.
Jesteście w ogóle zainteresowani taką kategorią sprzętu?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu