dearMoon nabiera realnych kształtów
Zapowiedź misji dearMoon pojawiła się pod koniec 2018 roku, wtedy Starship był jeszcze tylko na papierze i wielu traktowało plan lotu wokół Księżyca jako fanaberie. SpaceX było wtedy jeszcze 2 lata przed pierwszym załogowym lotem kapsuły Dragon i wówczas sugerowano im się skupić właśnie na tym, a nie na podróżach kosmicznych. Teraz jednak jesteśmy już po pierwszych testach Starshipa i wygląda na to, że póki co plan realizowany jest zgodnie z założeniami inżynierów, a misja dearMoon staje się coraz bardziej realistyczna. Dlatego jeśli faktycznie chcielibyście wziąć w niej udział, to możecie się już zgłaszać. Szczegóły znajdują się w krótkim wideo, które można obejrzeć poniżej.
Watch this video to learn more about the selection process. It also contains a special message from @elonmusk #dearMoon
↓Check the full versionhttps://t.co/i3ucR6BB44 pic.twitter.com/B3d8g0JvvP
— Yusaku Maezawa (MZ) (@yousuckMZ) March 2, 2021
Czasu wbrew pozorom nie ma dużo, bo choć misja ma się odbyć dopiero w 2023 roku, to wszyscy chętni muszą się zarejestrować do 14 marca, do godz. 16:59 czasu polskiego. Do 21 marca ma odbyć się już pierwsza selekcja, a cały proces ma się zamknąć pod koniec maja. Nie wiem czy autorzy tego pomysłu zdają sobie sprawę ile zgłoszeń dostaną i czy nie narzucili sobie zbyt ambitnego planu, ale wszystko zapowiada się całkiem obiecująco. Tym bardziej, że nie ma jasnych kryteriów kto może aplikować. Yusaku chce wybrać 8 kreatywnych osób, które przekonają go, że podróż wokół Księżyca będzie w stanie jeszcze bardziej zwiększyć ich pozytywny wpływ na otoczenie. Każdy z kandydatów po rejestracji dostanie też specjalny certyfikat widoczny poniżej. Więcej szczegółów znajdziecie na stronie dearMoon.earth.
Ile potrwa lot wokół Księżyca?
Oczywiście na tym etapie to tylko plan nakreślony na papierze i do czasu zanim Starship będzie w stanie wznieść się bezpiecznie na orbitę, a później dalej w przestrzeń kosmiczną jeszcze wiele może się zmienić. Podróż ma jednak odbyć się w 2023 roku i potrwa około tygodnia, 2 dni zajmie lot w kierunku Księżyca, 1 dzień jego okrążenie (lot po ciemnej stronie) oraz kolejne nieco ponad 2 dni powrót na Ziemię. Wybrana załoga rozpocznie przygotowania w drugiej połowie tego roku. Poza Yusaku oraz 8 osobami wybranymi w procesie selekcji, na pokładzie znajdą się jeszcze 1-3 osoby, prawdopodobnie z ramienia SpaceX.
Plan jest bardzo ambitny i mam pewne wątpliwości, czy faktycznie uda się go zrealizować w założonych ramach czasowych. Dobra wiadomość jest natomiast taka, że to już bodaj trzeci projekt ogłoszony w ostatnim czasie, który daje nadzieje na podróże kosmiczne dla zwykłych śmiertelników. Żyjemy w bardzo ciekawych czasach i można oczekiwać, że w przyszłości takich okazji będzie znacznie więcej.
Starship SN10 wylądował, ale i tak wybuchł
Przy okazji warto też wspomnieć, że wczoraj, nie bez problemów, odbył się lot statku Starship oznaczonego symbolem SN10. Pierwsza próba została przerwana już po odpaleniu silników z powodu zbyt dużego ciągu, ale po podniesieniu limitu można było przystąpić do drugiej próby, która miała miejsce 4 marca, 15 minut po północy. Tym razem wszystko poszło zgodnie z planem, a po niespełna 7 minutach od startu Starship SN10 wylądował pionowo, tak jak to było w planie.
Niestety jak dowiedzieliśmy się już z niezależnych streamów, mniej więcej po 8 minutach od lądowania nastąpił spektakularny wybuch, który wyniósł SN10 na kilka metrów w górę i spowodował zniszczenie statku. Możecie to zobaczyć na poniższym nagraniu, mniej więcej około 8 godziny i 26 minuty.
SpaceX nie podało przyczyn wybuchu, ale uznaje cały test za sukces, a jak dowiedzieliśmy się ze streamu, SN11 jest już gotowy aby pojawić się na stanowisku startowym. Kolejne testy są więc tylko formalnością.
Więcej z kategorii SpaceX:
- SpaceX dopłaca 1000 USD do każdego terminala Starlink
- Elon Musk zdradził co poszło nie tak z lotem Starship SN10, SN11 już gotowy
- Starlink w samochodach, samolotach i na statkach zmieni nasze podróże
- SpaceX na żniwach w NASA. Falcon Heavy wyniesie moduły stacji Gateway
- Starlinka można już zamawiać na adres w Polsce, abonament kosztuje 449 zł