Czy to jest polska rewolucja w serwisach ogłoszeniowych z nieruchomościami?

Starbroker to serwis z ogłoszeniami wynajmu lub sprzedaży nieruchomości. Właśnie pozyskał inwestora w postaci coraz bardziej dynamicznego SpeedUp Venture Capital. Niestety kwoty inwestycji nie ujawniają. Można jednak założyć, że jeśli inwestycja pochodzi z środków unijnych to jest to poniżej 800 tysięcy złotych.

Starbroker to jak wspomniałem serwis z ogłoszeniami który ma zrewolucjonizować zawieranie transakcji za pośrednictwem agentów. Już ten wstęp wzbudził moje wątpliwości bo co jeśli ktoś szuka sprzedaży bezpośredniej, chcąc zaoszczędzić na prowizji?

Idąc dalej przeszedłem przez cały opis platformy i szczerze mówiąc nie znalazłem sposobów w jakim platforma ta coś rewolucjonizuje. W skrócie Starbroker oferuje : możliwość wyszukiwania ofert, kontaktu z agentem, przejrzystość, brak reklam, brak podwójnych ofert. Twórcy podkreślają wagę transparentności poprzez zapewnienie bazy i pokazanie profili brokerów. Do tego każdy broker ma równe szanse jeśli chodzi o promocje w serwisie swoich ogłoszeń, nie wiem tylko czy to oznacza że nie będzie tańszych i droższych ogłoszeń?

Na razie serwis działa na terenie warszawy więc do zdobycia ma jeszcze tylko całą Polskę.

Przyjrzałem się bliżej jak wygląd narzędzie od strony funkcjonalnej dla potencjalnego klienta. Przede wszystkim mamy nowoczesny filtr wyszukiwania, który moim zdaniem się nie sprawdza bo co ma oznaczać optymalna powierzchnia kiedy szukam mieszkania 80-100m? Optymalna liczba pokoi? Poza tym przełożenie filtru na wyniki jest czasem zabawne. Szukając mieszkania o optymalnej powierzchni 100 metrów, serwis proponuje mi między innymi mieszkania 44m2, 78m2, 151m2. Nie wiem czy wynika to z małej bazy ogłoszeń ale wolałbym standardowo wpisać powierzchnie od/do.

Czytaj dalej poniżej

Nowy polski startup - tylko do czego on jest? Grzegorz Marczak

Jak nauczyć się grać w szachy? Chesscademy daje ku temu fantastyczną okazję Tomasz Popielarczyk

Wizualnie natomiast całość prezentuje się naprawdę dobrze, może w niektórych miejscach użyteczność przegrywa z bajerami (duże zdjęcia są fajne, ale opis jest upchany gdzieś na boku w nieczytelnej kolumnie). Bardzo dobrym rozwiązaniem jest zamiast duplikowania ofert pokazania u jakich agentów nieruchomość jest dostępna (ciekawy jestem jak została rozwiązana sprawa ceny która przecież może być w każdej agencji inna).

Ciekawy jestem natomiast czy wymienione powyżej cechy portalu przyciągną kupujących i wynajmujących, o agencje się nie martwię bo pojawią się wszędzie gdzie tylko można wstawić ogłoszenie. Dla mnie jako dla klienta liczy się serwis z największą bazą ogłoszeń, kropka. Może to zabrzmi brutalnie ale zmieniając mieszkanie 2-3 razy w życiu priorytetem jest znalezienie tego najbardziej nam odpowiadające, niezależnie od miejsca w którym szukamy czy agencji.

Jeśli chodzi o kontakty z agencjami nieruchomości to tak czy inaczej będzie to droga przez mękę i tutaj nie wierzę w normalizacje tego procesu przez portal. Numery z agencji przeżywa się na miejscu, podczas pierwszych pytań o dokumenty, negocjacji w sprawie prowizji. Nie zniknie też nawyk wyciągania od klientów podpisu na pseudo umowie, przed obejrzeniem domu. A kontakt przez internet...no cóż...na początku zawsze jest bardzo miło i super kompetentnie. Dopiero później okazuje się, że agent w mieszkaniu nigdy nie był, cena jest podbita o 30% względem tech o chce właściciel itp.