Onet i Eurosport łączą siły. Reporterzy Eurosportu i redakcja sportowa portalu Onet już niedługo rozpocznie współpracę, czego efektem będzie 5 tysięcy...
Czy „jedna z największych fuzji medialnych” w polskim Internecie wniesie nową jakość? Obawiam się, że nie
Onet i Eurosport łączą siły. Reporterzy Eurosportu i redakcja sportowa portalu Onet już niedługo rozpocznie współpracę, czego efektem będzie 5 tysięcy tekstów, 700 materiałów wideo i 140 relacji na żywo miesięcznie, a to wszystko pod jedną, wspólną domeną - eurosport.onet.pl. Liczby może i robią wrażenie, ale czy rzeczywiście serwis zaoferuje nam jakikolwiek powiew świeżości?
Dzięki Internetowi śledzenie wydarzeń sportowych nabrało całkiem nowego znaczenia. Może nie wszystkie, ale większość imprez możemy na bieżąco śledzić za pomocą relacji tekstowych, a coraz częściej spotykane są transmisje wideo. Docieranie do konkretnych informacji również jest o wiele łatwiejsze - wystarczy wybrać konkretną dziedzinę sportu i możemy zanurzyć się w "rzece" informacji niemal na każdy temat. Doceniane są nie tylko serwisy profesjonalne, ale także amatorskie, które prowadzone są przez miłośników konkretnej drużyny, sportowca czy dyscypliny sportowej. Naprawdę jest w czym wybierać i dla każdego znajdzie się coś ciekawego. Gdy barierą nie będą języki obce, śmiało chyba można powiedzieć, że nie ma dziedziny, o której by nie pisano.
Na naszym podwórku, jest się gdzie "zaczepić" - WP, Interia i pozostałe portale posiadają swój dział sportowy, gdzie możemy poznać najnowsze, ale i czasem najbardziej kontrowersyjne fakty sportowe. Większość tytułów z prasy sportowej ma swoje portale w Internecie, ale istnieją także takie, które "wychowały się" bezpośrednio w Internecie. Przegląd Sportowy czy Piłka nożna to najlepsze przykłady przeprowadzki z kiosków do Sieci, natomiast wydaje się, że od zawsze są tam Sportowe Fakty czy 90minut.pl. Większość stron ma już swoich stałych czytelników, którzy powracają do sprawdzonych źródeł informacji każdego dnia. Czy efekt współpracy Onetu i Eurosportu okaże się czymś ciekawszym?
Przyznam się, że kilkakrotnie odwiedzałem serwis Eurosport.pl, ale jakoś nigdy nie przypadł mi do gustu. O wiele poręczniejsza za to jest aplikacja mobilna dla iPhone'a, która pozwala ustawiać powiadomienia w przypadku pojawienia się informacji powiązanej, na przykład, z naszym ulubionym zespołem. Dzięki temu śledzenie między innymi piłkarskiego spotkania, gdy nie możemy tego zrobić przy komputerze czy przed telewizorem, jest bardzo wygodne - każde istotne zdarzenie wysyłane jest jako powiadomienie push. Mam nadzieję, że po fuzji z Onetem, aplikacja nie przestanie być wspierana.
"To będzie zupełnie nowy produkt" - twierdzi prezes zarządu Grupy Onet Robert Bednarski. Zaletami serwisu ma być już wspomniana ogromna ilość materiałów, nowa oprawa wizualna serwisu i zaangażowanie czytelników dotychczasowych samodzielnych serwisów. Jak na razie, dość sceptycznie podchodzę do tych wszystkich zapowiedzi, bo wybić się pomiędzy sprawdzonymi już portalami będzie bardzo trudno i nie bardzo rozumiem na czym polegać ma ta wyjątkowość. Jak będzie to wszystko wyglądać w praktyce, będziemy mogli się przekonać już w przyszłym tygodniu - 27 sierpnia.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu