Apple

Czy Apple stać na kolejną rewolucję? Zobaczmy co firma przygotowuje na 2014 rok

Grzegorz Marczak
Czy Apple stać na kolejną rewolucję? Zobaczmy co firma przygotowuje na 2014 rok
Reklama

Prezentacja Android Wear i produktu Moto 360 spowodowała, że fani firmy Apple z wielkim apetytem oczekują na inteligentny zegarek z nadgryzionym jabłk...

Prezentacja Android Wear i produktu Moto 360 spowodowała, że fani firmy Apple z wielkim apetytem oczekują na inteligentny zegarek z nadgryzionym jabłkiem na obudowie. Jednak nie samą technologią ubieraną człowiek żyję, pojawia się wiele plotek na temat innych produktów, mianowicie: OS X 10.10, 12 calowe MacBooki czy iPhone 6. Przyjrzyjmy się więc bliżej całej sytuacji.

Reklama

Autorem wpisu jest Tomasz Kulesa.

OS X 10.10 Syrah

Pierwsze skojarzenia jakie zawsze przychodzi mi na myśl, kiedy ktoś pyta mnie o Apple to doskonałe wykonanie, dopasowanie oprogramowania do komponentów oraz spójność systemów. W tej chwili mobilna wersja systemu iOS różni się znacznie od jej desktopowego odpowiednika czyli OS X Mavericks. Wszystko za sprawą aktualizacji do wersji oznaczonej numerem 7 nad którą było wiele kontrowersji nawet wśród najbardziej zagorzałych fanów firmy. System mobilny pod dowództwem Johny’ego Ive’a został całkowicie spłaszczony i przeprojektowany. Nowy system OS X powinien ujrzeć światło dzienne na czerwcowym WWDC, jak przystało na sferę internetu pojawia się bardzo dużo konceptów pokazujących jak mógłby wyglądać następca Mavericksa. Faktem jest, że jeżeli Apple chce zachować spójność systemów nowa odsłona OS X powinna zostać spłaszczona co według mnie jest tylko kwestią czasu.


Pewien projektant Danny Giebe opublikował na Dribbble swoją wizję zmian jakie miałyby wejść w życie podczas WWDC. Muszę przyznać, że prezentuje się to całkiem interesująco szczególnie poprawiony wygląd aplikacji do iMessage czy Maila dodałoby powiewu świeżości.


Oczywiście jest to tylko przykład wykonany przez człowieka zupełnie nie związanego z firmą Apple jednak zmiany zaprezentowane na poniższych zrzutach nie byłyby drastyczne dla teraźniejszych użytkowników i w mojej opinii większość z osób przyjęłaby je pozytywnie. Jest to tylko i wyłącznie moja subiektywna opinia i każdy z Was może się z tym nie zgodzić. Osobiście jestem bardzo ciekaw jak potoczą się dalsze losy OS X.

iOS 8

Największą nowością w nowej odsłonie systemu ma być aplikacja HealthBook. Tak jak wiele urządzeń typu JawboneUP czy FitBit Flex program ma mieć możliwość (prawdopodobnie w połączeniu z iWatch’em) śledzić nasz ruch, jakość snu i inne bardzo ciekawe informacje. Design HealthBook bardzo przypomina aplikację PassBook, która niestety w naszym kraju nie cieszy się zbyt dużym powodzeniem z przyczyn wiadomych. Jak wskazują plotki aplikacja mogłaby czerpać część informacji z procesora M7 znajdującego się w iPhone 5S, natomiast uzupełnieniem miałyby być wymienione przeze mnie wcześniej opaski lub iWatch.

Reklama


Kolejnymi nowymi aplikacjami jakie mają się pojawić w iOS 8 są Preview oraz TextEdit. Programy mają być odpowiedzialne za szybki podgląd oraz edycję zdjęć lub dokumentów. Dodanie tego typu aplikacji jest kolejnym dowodem na to, że Apple dąży do pełnej spójności swoich systemów o czym wspomniałem wcześniej.

Reklama


Po fali krytyki jaka spłynęła na firmę kiedy zostały zaprezentowane nowe mapy utworzone przy współpracy z TomTom’em, Apple krok po kroku wydaje małe aktualizacje, które usprawniają ich produkt. W kolejnej odsłonie systemu ma zostać dodana funkcja transportu publicznego. Niestety dla naszego kraju ta opcja na 99% będzie niedostępna.


Z pozostałych informacji należałoby wyróżnić następujące fakty:

  • iTunes Radio będzie osobną aplikacją niewbudowaną w Muzykę
  • Siri ma współpracować z aplikacjami firm trzecich, prawdopodobnie jest to też pewnym wprowadzeniem dla iWatch'a
  • usługa iCloud ma zostać usprawniona (marzy mi się więcej miejsca za darmo niż 5 GB)

Bardzo bym chciał, żeby w końcu Siri przemówiła w naszym ojczystym języku chociaż zdaję sobie sprawę, że rynek polski nie jest dla Apple priorytetową sprawą. Pozostaje jednak nadzieja i oczekiwanie do kolejnej odsłony iOS.

Reklama

12 calowe MacBooki (Air)

Według Ming-Chi Kuo, analityka KGI Securities, Apple planuje wydać w połowie 2014 roku 12-calowego MacBooka o zupełnie nowej konstrukcji, z wyświetlaczem Retina o wysokiej rozdzielczości. Podobno firma planuje przerzucić się na ekrany IGZO, które pozwolą na wykorzystanie wyższych rozdzielczości ekranów przy mniejszym zużyciu energii. W tej chwili 13 calowy MacBook Air może pochwalić się wynikiem rzędu 12 godzin pracy bez konieczności podłączenia do ładowarki, jeżeli firma byłaby w stanie jeszcze bardziej obniżyć zapotrzebowanie na energię wynik mógłby być jeszcze lepszy.

Nowy produkt ma być znacznie lżejszy i cieńszy chociaż trudno to sobie wyobrazić, sam nie jestem fanem aż tak wielkiej miniaturyzacji z racji tego, że zapobiega to zupełnie jakiejkolwiek modyfikacji sprzętu po dokonaniu zakupu. Kolejną ciekawą plotką jest fakt, że laptop ma całkowicie wyzbyć się wentylatora chłodzącego cały układ. Należy zadać sobie pytanie jaki los czeka 11 calowego MacBook'a Air jeżeli przedstawione wyżej doniesienia okażą się prawdą. Wątpię żeby Apple miało w swojej ofercie 11,12, 13 i 15 calowe urządzenia. Najważniejszą informację zostawiam na koniec, mianowicie nowy sprzęt miałby być tańszy niż obecna generacja. Biorąc pod uwagę fakt posiadania przez niego ekranu retina, byłaby to świetna wiadomość, ponieważ ta technologia mogłaby trafić do większej ilości osób.


Apple TV nowej generacji

To chyba najbardziej oczekiwana przeze mnie aktualizacja produktu. Nowe Apple TV ma uzyskać możliwość instalowania aplikacji, co znacznie zwiększyłoby jego przydatność w naszym kraju. Wbudowany AirPort również jest olbrzymim krokiem naprzód ponieważ sprzęt nadawałby się idealnie na prezentację. Dało by to możliwość utworzenia sobie własnej sieci i swobodę przemieszczania się po sali w trakcie pokazu produktu lub usługi. Ogólnie mam nadzieję, że Apple TV zostanie trochę bardziej otwarte na użytkownika i jego personalne potrzeby.


iPhone 6

Jeden z najbardziej poruszanych tematów będący zarazem głównym źródłem przychodów Apple jest oczywiście iPhone. Wielkimi krokami zbliża się do nas nowa odsłona telefonu bez oznaczenia "s", co jak nauczyła nas historia, wskazuje na większe zmiany niż tylko dodanie nowego procesora czy słynnego Touch ID. W sieci aż huczy od konceptów nowego iPhone jednak większość z nich to tylko wizje projektantów, które za pewne nie będą miały nic wspólnego z rzeczywistością. W ostatnim czasie pojawiła się pierwsza plotka na którą trzeba zwrócić uwagę. Zdjęcia zaprezentowane poniżej zostały znalezione na japońskiej stronie producentów pokrowców dla telefonu od Apple.

Dodatkową informacją jaką mogę się z Wami podzielić jest fakt, że produkt o nazwie iPhone 5S Case przychodzi z hurtowni oznaczony jako end of line co naprawdę daję powód do myślenia. Nowy iPhone miałby posiadać większy ekran, mowa tutaj o 5.5-calowym wyświetlaczu. Dla większości osób, które nie są w stanie przesiąść się na iOS właśnie ze względu na zbyt małą powierzchnię obszaru roboczego jest to dobra informacja chociaż mnie osobiście odpowiada wielkość iPhone 5S. Gęstość pikseli nowego ekranu wykonanego z szafirowego szkła ma wynosić 441 PPI, zaktualizowany ma zostać aparat który będzie wyposażony w optyczną stabilizację obrazu, jasność f1.8 oraz 8 Mpx.


Osobiście najbardziej zależałoby mi na zmniejszeniu zapotrzebowania na energię a co za tym idzie wydłużenie czasu pracy na baterii. W tym wypadku jest to mankament, którego nie wynagrodzi mi dodanie 5 nowych funkcji, kiedy będę musiał ładować swój telefon średnio 2 razy dziennie. Jaki będzie nowy iPhone? Wcale bym się nie zdziwił jeżeli przekonamy się o tym już na najbliższej konferencji.

II kwartał 2014 roku zapowiada się bardzo ciekawie, producenci napędzają się nawzajem co przy zdrowej rywalizacji dla nas konsumentów może wyjść tylko na plus. Czy plotki na temat wszystkich wyżej wymienionych przeze mnie urządzeń oraz oprogramowania staną się faktem? Dowiemy się za jakiś czas. Osobiście czekam z niecierpliwością i już nie mogę się doczekać nowej fali produktów spod znaku nadgryzionego jabłka.

Źródła: 1,2,3.
Grafika.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama