Telekomy

Operator zapłaci za przeniesienie numeru. Pieniądze zaczekają w bankomacie

Grzegorz Ułan
Operator zapłaci za przeniesienie numeru. Pieniądze zaczekają w bankomacie

To już druga, duża niespodzianka ze strony Lajt Mobile w tym roku. Pierwszą był wybór zasięgu operatora, z którego chcemy korzystać, a teraz płaci on za przeniesienie numeru, i to gotówką.

W lutym tego roku, jako pierwszy operator w kraju, Lajt Mobile udostępnił nowym klientom możliwość wyboru zasięgu operatora, z którego chcą korzystać - Orange lub Plus.

Więcej o tej nowości przeczytacie w osobnym wpisie - Rewolucyjna oferta! Operator daje ci wybór jaki chcesz mieć zasięg. Tutaj nadmienię, że to nie to samo, co roaming krajowy Play - dlatego napisałem, że jako pierwszy operator w Polsce daje taką możliwość.

Lajt Mobile płaci za przeniesienie numeru

Teraz w promocji Lajtomat, przy przeniesieniu numeru do jednego z trzech abonamentów: Plan S, Plan M i Plan L - już i tak tanich, możemy zgarnąć dodatkową gotówkę w postaci czeku BLIK na kwotę 100 zł lub rabat na usługi w wysokości 10 zł przez 11 miesięcy, czyli łącznie 110 zł.

W przypadku wyboru drugiej opcji oznacza to, że w najtańszym abonamencie za 20 zł, przez 3 miesiące opłata wyniesie 0 zł, a od 4 miesiąca do 11 miesiąca - 10 zł miesięcznie. Dopiero później wchodzi standardowa kwota 20 zł miesięcznie.

Promocja z czekiem BLIK na 100 zł jest dość ryzykowna zwarzywszy, że umowę na abonament w Lajt Mobile podpisujemy na okres nieoznaczony, a więc możemy ją rozwiązać z miesięcznym okresem zobowiązania. Z kolei czek BLIK przekazywany jest w terminie 14 dni od podpisania umowy.

W regulaminie (pdf) nie znalazłem żadnych zapisów, które przewidywałyby sankcję za rozwiązanie umowy po przekazaniu czeku BLIK - wymagane jest jedynie opłacanie pierwszej faktury, za pierwszy miesiąc korzystania z abonamentu.

Jak skorzystać z tej promocji? Wystarczy zlecić przeniesienie numeru na stronie operatora, w wybranym abonamencie i w formularzu do wpisaniu kodu rabatowego, wprowadzić kod: STO.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

news