Cupra to marka, która powstała bazie Seata, aby jeszcze bardziej odróżnić sportowe modele tego producenta. Dzisiaj świętuje 3 lata i z tej okazji pokazała pierwszy samochód, który faktycznie zasługuje na miano Cupra.
Cupra Formentor VZ5 - 5 cylindrów z Audi i 390 KM
Seat od wielu lat miał w swojej ofercie sportowe odmiany samochodów z dopiskiem Cupra, ale 3 lata temu stwierdził, że to za mało. Dlatego Cupra stała się osobną marką, z własnym logo i podobno z własną duszą. Nie za wiele chyba jednak z tego wyszło, skoro w ofercie były przede wszystkim nieco mocniejsze wersje standardowy aut Seata, a flagowy produkt - Formentor, jest dostępny nawet z silnikiem 1.5 TSI, który żadnych emocji nie zapewnia. Po trzech latach mamy jednak wreszcie auto, do którego będzie można powzdychać. I w zasadzie tylko tyle, bo do sprzedaży trafi dopiero w 4. kwartale tego roku, a produkcja będzie ograniczona do 7000 egzemplarzy.
Cupra Formentor VZ5 jest jednak ważnym samochodem dla koncernu Volkswagen i może okazać się ciekawym testem. Po raz pierwszy w aucie innym niż Audi pojawi się tutaj pięciocylindrowy silnik o pojemności 2,5 litra (TFSI), który do tej pory stosowany był tylko w autach z Ingolstadt. Cupra jest pierwszą marką grupy VAG, która dostała dostęp do tej technologii i ma to pewnie swoje uzasadnienie. Formentor VZ5 będzie dysponował dzięki temu mocą 390 KM i momentem obrotowym 480 Nm, który przekazywany będzie na wszystkie koła za pośrednictwem siedmiostopniowej przekładni automatycznej DSG. To wszystko ma pozwolić na osiągnięcie 100 km/h w czasie 4,2 sekundy oraz prędkości maksymalnej 250 km/h (elektronicznie ograniczonej).
Zmiany pojawiły się także w wyglądzie zewnętrznym, choć są one raczej subtelne w stosunku do wersji VZ z silnikiem 2.0 TSI. Dla wyróżnienia mamy tutaj nowy kolor Taiga Grey, dwudziestocalowe felgi w standardzie, szcześciotłoczkowe zaciski hamulców z przodu (Akebono) oraz o 10 mm obniżone zawieszenie z adaptacyjnymi amortyzatorami. Poza tym poczwórna końcówka układu wydechowego wraz z nowym silnikiem ma dawać odpowiednie wrażenia dźwiękowe, a całości dopełnia dyfuzor z włókna węglowego. Cupra chwali się, że zrezygnowano z sztucznie generowanego dźwięku w kabinie, bo silnik z wydechem tak dobrze brzmią (bez komentarza).
Jeśli natomiast chodzi o wnętrze to zmiany są jeszcze bardziej kosmetyczne. Kubełkowe fotele z przeszyciami dostępnymi w dwóch kolorach, dobrze znany system inforozrywki z ekranem o przekątnej 12 cali i wsparciem Android Auto i Apple Car Play oraz cały szereg standardowych systemów bezpieczeństwa dostępnych w autach grupy VAG. Cena nie jest jeszcze znana, ale biorąc pod uwagę limitowaną produkcję i kwotę 195 000 PLN jaką trzeba wydać na model VZ (2.0 TSI, 310 KM) to będzie to pewnie ponad 250 000 PLN.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu