Człowiek, bloger, maszyna do pisania. Społeczny as...
Patrząc na taką akcję jak ta można odnieść wrażenie, że gdzieś się zgubiliśmy, coś w procesie ewolucji poszło bardzo nie tak i jesteśmy świadkami swego rodzaju upadku. Mnie to jakoś nie dziwi - ludzie ogólnie lubią się wygłupiać bez większego powodu, a dlaczego by tego nie robić w mediach społecznoś...
Patrząc na taką akcję jak ta można odnieść wrażenie, że gdzieś się zgubiliśmy, coś w procesie ewolucji poszło bardzo nie tak i jesteśmy świadkami swego rodzaju upadku. Mnie to jakoś nie dziwi - ludzie ogólnie lubią się wygłupiać bez większego powodu, a dlaczego by tego nie robić w mediach społecznościowych? No, właśnie.
Zanim przekażę Wam swoje stanowisko odnośnie "mocy" mediów społecznościowych, pozwólcie, że przedstawię Wam założenia tejże akcji. Otóż, człowiek otrzymuje za zadanie wypełnić wodą prezerwatywę i z pomocą kolegi spuścić ją sobie na głowę. Nic prostszego, prawda? Nie jest to nic zobowiązującego, nic co ma za zadanie zbawić świat - w jakikolwiek sposób. Ludzie po prostu się bawią, o poziomie tej akcji rozmawiać nie będziemy, bo nie o to tutaj chodzi. Zresztą, tu nie ma co oceniać, gdyby już się człowiek uparł.
"@CondomChaIlenge: Oops
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
