Bezpieczeństwo w sieci

Mozilla uczy podstaw szyfrowania. Poznajcie fantastyczne Codemoji

Tomasz Popielarczyk
Mozilla uczy podstaw szyfrowania. Poznajcie fantastyczne Codemoji
Reklama

Mozilla od lat angażuje się w edukację internautów, robiąc to w niebanalny i nietuzinkowy sposób. Jednym z ich najnowszych pomysłów jest gra Codemoji.

Codemoji to nietypowa webaplikacja (lub jak to określają twórcy - gra), która pozwala nam zaszyfrowywać wiadomości za pomocą... emotikon. Mozilla tłumaczy, że chce w ten sposób uczyć użytkowników podstaw szyfrowania. Twórcy podkreślają zatem, że nie jest to rozwiązanie służące do przesyłania wrażliwych danych i nie powinniśmy go w takim celu używać. Jeżeli jednak bardzo chcemy... możemy. Codemoji potrafi bowiem zaszyfrować dowolną wiadomość. Wystarczy, że wpiszemy ją po lewej stronie ekranu, a następnie wybierzemy emotikonę będącą kluczem do rozszyfrowania. Wygenerowany ciąg emotikonek możemy przesłać potem w prosty sposób innej osobie - podając klucz (emotkę), którym należy go deszyfrować.

Reklama

Mozilla stworzyła aplikację we współpracy z agencją kreatywną TODO z Turynu. Jak tłumaczy Mark Surman, Executive Director z Mozilli:

Im więcej ludzi zrozumie jak działa szyfrowanie i dlaczego jest ono ważne, tym więcej osób będzie mogło się za nim wstawić, kiedy przyjdzie pora. Niestety, obecnie jest ono zagrożone na całym świecie. Coraz więcej rządów proponuje przepisy, które naruszają bezpieczeństwo użytkowników poprzez osłabienie szyfrowania. Od Francji, przez Australię i Wielką Brytanię, proponowane przez władze działania mogą uniemożliwić prawidłowe szyfrowanie, które chroni użytkowników korzystających z Internetu każdego dnia. Jako dobry przykład może posłużyć sprawa firmy Apple, która została poproszona przez FBI o złamanie zabezpieczeń na własnych produktach.


I faktycznie szyfrowanie we współczesnym internecie, borykającym się co i rusz z kolejnymi aferami oraz głośnymi atakami, jest szczególnie ważne. Lepsze zrozumienie jego działania oraz tego, w jaki sposób zabezpieczane są nasze dane, być może poprawi świadomość użytkowników. Brak szyfrowania, szczególnie na stronach, gdzie operujemy wrażliwymi danymi, oznacza potencjalne problemy. Dla nas to oczywiste. Dla zwykłego użytkownika niekoniecznie.

Tu pojawiają się moje wątpliwości. Czy prosta gra z emotikonami może w jakikolwiek sposób edukować? Czy Mozilla ma w ogóle pomysł, jak dotrzeć z nią do zwykłych użytkowników (tych spoza środowiska technologicznego)? Teoretycznie na stronie mamy też odnośniki do landing page'a z formularzem do zapisywania się na newsletter. Ciągle jednak trudno oprzeć mi się wrażeniu, że to trochę za mało. Ale może to po prostu zwykłe malkontenctwo.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama