Co trzeci samochód w USA sprzedawany jest z radiem internetowym na pokładzie

Za sprawą wejścia do Polski głośno u nas było ostatnio o Spotify. W Stanach Zjednoczonych to jednak Pandora święci sukcesy, przynajmniej na rynku motoryzacyjnym. Internetowe radio pochwaliło się właśnie bowiem tym, że przekroczono barierę 2,5 miliona aktywacji Pandory w samochodach. Mało tego, co trzeci obecnie sprzedawany w USA pojazd ma zainstalowaną aplikację pozwalającą na słuchanie muzyki przez internet.

Aplikacja Pandora oferowana jest obecnie w samochodach aż 23 marek, firma współpracuje jednak również z wieloma wytwórcami sprzętu audio montowanego w autach. Sumarycznie Pandora dostępna jest w ponad setce modeli aut, w tym takich producentów jak Ford, BMW, Honda, Hyundai, Lexus, Mazda, Mercedes-Benz, MINI, Nissan,Suzuki czy Toyota. Niedługo dołączą do nich jeszcze kolejne: Infiniti, Jeep oraz Kia.

To daje marce spory udział w rynku, co oznacza ni mniej ni więcej, że Amerykańscy kierowcy coraz chętniej słuchają muzyki za pośrednictwem sieci. Płyty CD wyszły z użycia, a pendrive'y czy dyski twarde wymagają przegrywania i przechowywania plików. Muzyka z internetowej chmury to wygoda i swoboda w wybieraniu muzyki odpowiadającej naszemu nastrojowi. Muzycznej biblioteki większej niż internet nie zastąpi żaden, największy nawet dysk czy zmieniarka płyt DVD.

Czytaj dalej poniżej

Technologiczne pranie mózgu i brak logicznego myślenia, czyli co technologia robi nam z głową Krzysztof Wąsowski

Medias X - pierwszy smartfon z... ciekłym chłodzeniem Maciej Sikorski

Popularność Pandory w USA pokazuje również, że kierowcy nie przywiązują się zbyt bardzo do konkretnych wykonawców czy płyt. Serwis bazuje w całości na stacjach i playlistach, kierowca nie ma zatem zawsze pełnej kontroli nad doborem utworów. Dzięki temu można często odkryć zupełnie nowe zespoły czy albumy,których nigdy nie wgralibyśmy samodzielnie na pendrive'a wpinanego do tradycyjnego radia samochodowego.

Dostęp i sposób słuchania muzyki zmienił się w ostatnich kilkudziesięciu latach nie do poznania. Żyjąc w nieustannym pośpiechu i hałasie ciężko sobie wyobrazić brak internetu i natychmiastowego dostępu do milionów utworów muzycznych. Klikasz i masz. Nic więc dziwnego, że to rozwiązanie trafiło również do samochodów, w których słuchanie muzyki stanowi często ważny element. Szczególnie w korkach...

Źródło: The Nextweb