Telekomy

Roaming w krajach Unii Europejskiej dla opornych

Grzegorz Ułan
Roaming w krajach Unii Europejskiej dla opornych
10

Jakiś czas temu dzieliłem się z Wami zestawieniem dopłat w roamingu UE, jakie możemy ponieść podczas korzystania z usług naszych telekomów w krajach Unii Europejskiej, ale patrząc po naszej skrzynce email czy na naszym profilu na Facebooku, powinienem zacząć od wpisu wyjaśniającego, co to jest w ogóle ten roaming.

Pytacie, co to jest roaming? Czy mam go już włączonego automatycznie czy nie? A jak nie, to jak włączyć roaming, a później wyłączyć? Czy roaming tak jak w domu oznacza, że mogę dzwonić po całej UE jak w domu? Czy mogę zadzwonić do męża, który pracuje w Niemczech na jego niemiecki numer bez dodatkowych opłat? Otóż nie, to już jest rozmowa międzynarodowa, za którą nadal operatorzy liczą sobie ceny z kosmosu. Ale zacznijmy od początku.

Czym jest roaming?

Najprościej rzecz ujmując i aby rozwiać już wszelkie wątpliwości – z roamingiem mamy do czynienia wówczas, gdy łączymy się z usługami komórkowymi za pośrednictwem innego operatora niż nasz macierzysty, z którego usług korzystamy na co dzień.

Jak działa roaming w UE?

I tak, rozróżniamy dwa rodzaje roamingu w takim przypadku – roaming krajowy i roaming zagraniczny. Doskonałym przykładem roamingu krajowego jest Play, który ma podpisane umowy z Orange, T-Mobile (z Plusem już wygasła) na korzystanie z ich nadajników w kraju przez swoich klientów.

Z kolei roaming międzynarodowy działa wtedy, jak ten mąż ze wstępu wyjeżdża do Niemiec, ale korzysta z polskiego numeru, nie z niemieckiego, wtedy możemy korzystać z roamingu w UE według zasady RLAH, oczywiście jeśli mamy wykupiony odpowiedni abonament. Jednak też nie do końca to zadziała w ten sposób.

Tutaj znowu musimy rozpatrzyć dwa przypadki. Jeden wynikający z FUP i rozporządzenia UE, które pozwala operatorom wprowadzić dopłaty do roamingu w UE w przypadku, gdy ten przykładowy mąż wyjedzie do pracy do Niemiec i przez 4 miesiące większość z tego okresu będzie korzystał z połączeń na polskim numerze telefonu w roamingu niż z połączeń w kraju. Dopłaty te są ustalone z góry i takie same u każdego operatora. Aktualnie od 1 stycznia 2020 roku dopłaty te wyglądają następująco:

  • 0,16 zł brutto za minutę wykonanego połączenia głosowego
  • 0,04 zł brutto za minutę odebranego połączenia głosowego
  • 0,05 zł brutto za wiadomość SMS
  • 0,01845 zł brutto za wiadomość MMS
  • 0,01845 zł brutto za MB transmisji danych (1 GB – 18,89 zł)

Drugi przypadek wynika ze zgód na dopłaty w roamingu UE wydanych wszystkim operatorom przez UKE, na różnych zasadach i z różnymi kwotami. Tutaj operatorzy monitorują zachowania klientów na przestrzeni jedynie 30 dni i jeśli w tym okresie klient więcej korzysta z roamingu w UE niż z rozmów krajowych, naliczają swoje dopłaty. W takim przypadku mąż wyjeżdżający do Niemiec do pracy z pewnością „załapie” się na dodatkowe dopłaty. Unikną je jedynie turyści, którzy wyjeżdżają do któryś z krajów UE na wczasy, a te zwykle trwają od tygodnia do dwóch.

W tym roku, zgodę na takie dopłaty od UKE uzyskali wszyscy operatorzy w Polsce oprócz operatorów infrastrukturalnych, czyli Orange, Play, Plus i T-Mobile.

Zapoznaj się z dopłatami w roamingu UE w Orange, Play, Plus i T-Mobile, obowiązującymi w 2019 roku.

Jak włączyć roaming w naszym telefonie? Tutaj wielkiej filozofii nie ma. Możemy to zrobić telefonicznie, kontaktując się z BOK-iem naszego operatora lub samodzielnie, korzystając z dostępu do naszego konta operatorskiego na stronie www lub w aplikacji mobilnej:

Oczywiście wyłączyć roaming można tą samą drogą. To ustawienie po stronie operatora, czasem konieczne jest również włączenie bądź wyłączenie roamingu w ustawieniach własnego smartfona. Najczęściej ustawienie to kryje się w menu sieci komórkowej pod nazwą Roaming (Android) lub Roaming danych (iOS).

Jakie są strefy roamingu w UE?

Roaming według zasady RLAH obowiązuje we wszystkich krajach ze Strefy 1 oraz Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Do Strefy 1 należą Austria, Belgia, Bułgaria, Chorwacja, Cypr, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Gibraltar, Grecja, Gujana Francuska, Gwadelupa, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Islandia, Liechtenstein, Litwa, Luksemburg, Łotwa, Malta, Martynika, Niemcy, Norwegia, Portugalia, Reunion, Rumunia, Słowacja, Słowenia, Szwecja, Węgry, Wielka Brytania, Włochy. Natomiast do EOG – Norwegia, Islandia oraz Liechtenstein.

Z kolei do strefy 2 należą Albania, Andora, Białoruś, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Kosowo, Macedonia, Mołdawia, Monako, San Marino, Serbia, Szwajcaria, Turcja, Ukraina, Wyspa Guernsey, Wyspa Jersey, Wyspa Man, Wyspy Owcze. Oczywiście w tych krajach nie skorzystamy z roamingu według RLAH.

Najlepsze pakiety na roaming w UE u operatorów

Jeśli wyjeżdżamy do krajów nie objętych zasadą roamingu według RLAH lub jeśli podczas pobytu za granicą wykonujemy połączenia międzynarodowe warto przed wyjazdem zaopatrzyć się w odpowiednie pakiety u naszych operatorów, by ustrzec się przed wysokimi opłatami.

W Orange możemy wykupić 3 pakiety - GO 150 (ważny w 50 krajach na świecie), GO 500 (ważny w 50 krajach na świecie) i GO 1 GB (ważny w USA i Kanadzie) za odpowiednio 50 zł, 150 zł i 59 zł. Pakiety te obniżają koszty połączeń międzynarodowych oraz zawierają paczkę danych do wykorzystania za granicą.

Powyżej zamieściłem przykładową symulację kosztów podczas pobytu w USA.

W T-Mobile możemy wykupić dodatkowy pakiet „Travel&Surf”, który zawiera najdroższą z usług za granicą, czyli transfer danych. Możemy go wykupić na kraje UE i kraje, w których T-Mobile świadczy swoje usługi oraz na resztę świata.

Podobne pakiety transferu danych możemy wykupić u operatora Plus. Pierwszy obejmuje kraje UE, a drugi resztę świata.

W Play z kolei skorzystacie z trzech pakietów na transfer danych w wybranych krajach - 150 MB, 300 MB i 1 GB za 60 zł, 50 zł i 100 zł.

Wyjeżdżacie do tych państw? Uważajcie na koszty za telefon i transfer danych!

Wybierając się w podróż do krajów egzotycznych, takich jak Bermudy, Jamajka, Tanzania czy nawet popularny w Polsce kierunek dla rodaków - Egipt musimy się liczyć ze znacznymi kosztami. Za same połączenia telefoniczne koszty te wynoszą od 8 zł do 15 zł za pół minuty połączenia, również odebranego. Podobnie jest z wiadomościami SMS/MMS - 2zł/8 zł.

Jeśli chodzi o transfer danych, w zasadzie w każdym kraju poza UE koszt ten jest ujednolicony na poziomie około 2,5 zł za każde 50 KB, co może nakręcić niebotyczne koszty. Tak więc lepiej w takich przypadkach wyłączać smartfona lub zaopatrzyć się w lokalną kartę SIM.

Syda_Productions/Depositphotos.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu