Felietony

Co robi sztuczna inteligencja w warzywniaku?

Alina Mróz-Wiśniewska
Co robi sztuczna inteligencja w warzywniaku?
Reklama

Próbowaliście kiedyś kupić dobre warzywa i owoce w supermarkecie? Ja tak. Wielokrotnie. I wiem na pewno: wolę lokalnie i świeżo. A zwłaszcza: przez internet.

Od konia do robota

Kiedyś w polu pomagał człowiekowi koń, którego trzeba było prowadzić. Potem rolnik kierował maszynami rolniczymi. Współczesne rolnictwo to autonomiczne maszyny i roboty. W wielu gospodarstwach zautomatyzowane są wszystkie lub prawie wszystkie etapy upraw i hodowli. Sztuczną inteligencję wykorzystuje się przy sianiu, sadzeniu, podlewaniu, hodowli zwierząt, określaniu stopnia dojrzałości i zbieraniu plonów, wykrywaniu chorób i szkodników, oprysków, analizowaniu zdjęć satelitarnych i wyłapywaniu zagrożeń czy pilnowaniu i kierowaniu stadami zwierząt. 

Reklama

Coraz młodsi rolnicy starają się też o nowoczesne kanały zbytu swoich wytworów. Konkurencja jest duża i niełatwo przebić się do pojedynczego odbiorcy. Takiego, który od jedzenia oczekuje czegoś więcej niż pryskane, przywiędłe marketowe “nowalijki” i zapłaci za wyselekcjonowane produkty najwyższej jakości wytwarzane tradycyjnymi metodami. Z pomocą przychodzi - oczywiście - internet.

Warzywniaki online

Internetowych sklepów oferujących żywność od małych, lokalnych dostawców jest sporo. Niewiele jednak do procesu kojarzenia odbiorców z dostawcami angażuje - działający w oparciu o sztuczną inteligencję - algorytm predykcji koszyków. Ma on zapewnić dostawcom redukcję kosztów a co za tym idzie wzrost przychodów. Wszystko “dzięki zautomatyzowaniu działania (moduł generowania zamówień u dostawców) oraz podniesieniu CLV klienta (wartość przychodów uzyskanych z jednego klienta)”. Takie cele ma tylko jeden znany mi portal z kategorii e-grocery. Obserwuję go od końcówki zeszłego roku, gdy napisał o nim m.in. polski Forbes.

Pora na Pola

Kluczem do poruszania się po poranapola.pl, czyli internetowym targu naturalnego jedzenia, jest kod pocztowy. Decyduje on o tym jaki dostawca i kiedy dostarczy nam paczkę z towarem. Możliwości są trzy: dowóz bezpośrednio z warszawskiego magazynu do stolicy i okolic, Frigo do większych miast i InPost do reszty lokalizacji. Termin dostawy to około tydzień, więc o zakupie warzyw na jutrzejszy obiad nie ma mowy. Pewnie dlatego, że - według portalu - wytwórcy przygotowują produkty pod konkretne zamówienie a warszawska chłodnia to tylko przystanek potrzebny do ich skompletowania pod konkretne zamówienie.

Mechanizmy predykcji

Do tego momentu wszystko wydaje się takie samo, jak w standardowym sklepie internetowym. Jednak już przy kolejnym zamówieniu sztuczna inteligencja zaczyna działać. Mechanizm predykcji czyli przewidywania potrzeb zakupowych klienta podobno kompletuje zamówienie biorąc pod uwagę ogromną ilość danych. “Poza przesłaną przez klienta ankietą z preferencjami, analizuje również oceny wcześniej zamówionych przez niego produktów i historię zamówień”, a także koszyki użytkowników o zbliżonym profilu zakupowym. Sztuczna inteligencja uwzględnia też sezonowość wyrobów, ich dostępność w magazynach i lokalizację klienta. Podpowiada klientowi co, kiedy i od kogo warto zamówić. 

W planach tego działającego od 2019 r. startupu jest uruchomienie również innego narzędzia wykorzystującego sztuczną inteligencję. Ułatwi ono zarządzanie zakupami u dostawców żywności, a samym rolnikom pomoże zaplanować produkcję. “Będzie można przewidzieć, z określonym prawdopodobieństwem, jakie zapotrzebowanie na konkretny produkt będą mieli klienci Pora na Pola w danym okresie w przyszłości. (...) Algorytm będzie brał pod uwagę “m.in. sezonowość, historię zakupową, aktualne trendy, planowane promocje”. 

Nowoczesna technologia kosztuje

Wdrożenie nowoczesnych technologii przez Porę na Pola nie byłoby możliwe bez dotacji z UE i wsparcia inwestorów na platformie Crowdway. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem w przyszłym roku spółka ma zadebiutować na NewConnect. Jej Szef jest laureatem rankingu ludzi “Najbardziej Kreatywnych w Biznesie”, więc możemy spodziewać się też kolejnych wdrożeń mechanizmów na bazie sztucznej inteligencji. Może kolejne udogodnienia będą bardziej przyjazne dla portfela użytkowników tego nowoczesnego warzywniaka. Obecnie zamawiając nawet soczek za 6 zł prawie 40 zł musimy jeszcze dopłacić (za dostawę i dodatkową opłatę za “zabezpieczenie przesyłki zarówno termicznie jak i mechanicznie”)...

Źródło:

Reklama

https://poranapola.pl/

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama