Użytkownicy smartfonów dzielą się na kilka grup zaawansowania. Jedni wycisną z urządzenia wszystko znając jego najskrytsze sekrety, inni nawet po kilku latach użytkowania wciąż nie znają jego podstawowych funkcji. Nie wiem czy nowym pomysłem na pokazanie klientom możliwości iPhonów Apple się chwali, czy im pomaga - ale pomysł jest dość ciekawy.
iOS uważany jest za najbardziej intuicyjny mobilny system operacyjny. Z tego też powodu wielu użytkowników iPhonów trzyma się ich przez lata, nieśmiało tylko zerkając na sprzęty konkurencyjnych firm. I nawet jeśli jakieś urządzenie z Androidem jest ładniejsze, potrafi więcej, ma lepsze aparaty, daje więcej możliwości - odstrasza Androidem. Czasy się zmieniły, mocno zmienił się też sam system operacyjny Google i choć wciąż pozwala na wiele więcej niż iOS, jest zdecydowanie bardziej intuicyjny i przystępny niż kiedyś, gdzieś to stare przeświadczenie pozostało. A często powtarzają je osoby, które nie dość, że nie potrafiłyby wykorzystać wszystkich możliwości Androida, korzystają jedynie z podstawowych funkcji system Apple, kompletnie ignorując wygodne nowości czy drobiazgi, które stara się do swojego oprogramowanie wprowadzać amerykańska firma.
Choć jestem trochę zaskoczony, że tak późno - ale Apple zdecydowało się przygotować i puścić w sieć krótkie, trwające 15 sekund klipy wideo pokazujące, co na iPhonie mogą zrobić jego użytkownicy. Dowiemy się z nich na przykład, że mobilna przeglądarka Safari posiada specjalny tryb czytania, który pomija linki i filmy aby łatwiej czytało się stronę internetową.
Tryb samochodowy ukryje natomiast powiadomienia, co na pewno ułatwi jazdę osobom podpinającym smartfona Apple do łapki w samochodzie.
Apple przypomina też, że ich smartfony są wodoodporne.
A funkcja AirDrop pozwala przesyłać pliki do innych iPhonów kiedy nie macie akurat mobilnego połączenia z internetem czy nie jesteście w pobliżu sieci WiFi.
Tych filmów jest na kanale Apple na YouTube jeszcze kilka i polecam ich obejrzenie osobom, które kompletnie nie interesowały się tym, co oferuje iOS lub dopiero zaczynają swoją przygodę z iPhone-m. Oczywiście masa użytkowników sprzętów Apple doskonale o tych funkcjach wie, podobnie jak ludzie generalnie interesujący się rynkiem mobile i śledzący pojawiające się na nim trendy.
Czy to się komuś przyda? Oczywiście, szczególnie korzyść dla Apple wydaje się duża, a praca włożona w przygotowanie tych materiałów niewielka. Nie wiem jak Wy, ale kiedy ja czegoś nie wiem, często wspieram się właśnie platformą YouTube, która jest dla mnie zdecydowanie wygodniejsza niż "tutoriale" na stronach internetowych. Sęk w tym, że wiele z nich przygotowanych jest fatalnie, jedna trzęsąca się dłoń szuka opcji w ustawieniach smartfona, druga trzęsie się trzymając kamerę, dźwięk faluje, nic nie widać i nie słychać. Tu oczywiście wygląda to w pełni profesjonalnie i przypomina bardziej krótkie reklamówki iPhonów, które równie dobrze można wplatać między spoty reklamowe w telewizji. Ale jeśli choć kilka osób odkryje w swoich smartfonach funkcje, o których nie miały pojęcia - materiały spełnią swoją rolę. Szczególnie, że są to rzeczy, które ułatwiają i uprzyjemniają życie z urządzeniem. Bo przecież skoro to najczęściej używany przez nas gadżet, to jego główna rola.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
