W dobie pogoni za najlepszą grafiką w grach wideo, którą zresztą czasami coraz trudniej odróżnić od fotografii, kwestia udźwiękowienia dla wielu schodzi na drugi plan — niesłusznie. Dobrze zaprojektowany dźwięk to bardzo ważny aspekt w grach, dlatego warto zadbać wówczas o sprzęt, który pozwoli się nim odpowiednio cieszyć. Rozwiązania pokroju głośników w laptopach to... żadne rozwiązania. Warto zadbać o dobre nagłośnienie, by wyciągnąć z gier jak najwięcej!
Należę do graczy, którzy niespecjalnie lubią jak im się przerywa zabawę, gdy są wciągnięci w wirtualne światy. Gdy gram, nie oglądam jednym okiem serialu, ani nie przeglądam sieci. Staram się skupić na grze i tym wszystkim, co stworzyli dla mnie twórcy — zanurzyć w ich wizji i czerpać z niej całymi garściami. Te wizje to, jak już wspomniałem, nie tylko obrazki, ale także i dźwięki. Nie bez powodu muzyka z gier cieszy się tak ogromną popularnością i nierzadko żyje swoim życiem, a zdarza jej się także doczekać całego pakietu dodatkowych aranżacji. Poza nią są jeszcze dźwięki, które w wielu produkcjach są integralną częścią projektu świata i poziomów. Tak było w serii Left 4 Dead, tak było w Alien: Isolation, tak było w Oddworld: Abe's Oddysee którą to dzięki dbałości o najdrobniejsze szczegóły w kwestii dźwięków przeszedł niewidomy Terry Garrett. Dlatego tak ważnym jest, aby skupiać się na tamtejszych światach w całości — dobry monitor czy telewizor to jedno, ale zadbanie o nagłośnienie to zupełnie inna kwestia, która często schodzi na drugi plan.
Teraz pomyślcie, że zamiast słyszeć krzątających się domowników, dźwięki powiadomień w telefonie, kłótnie sąsiadów czy stłumione krzyki za oknem — będziecie w stu procentach w świecie gry. Pomogą w tym właśnie słuchawki — nowoczesne rozwiązania zapewniają stuprocentowe wyciszenie szumów z otoczenia, a wysoka jakość przestrzennego dźwięku daje niesamowitego wrażenie i pozwala nas zakląć w zupełnie innym świecie. To właśnie udźwiękowienie wirtualnych światów często sprawia, że są one tak prawdziwe. I nie ważne czy mówimy o wesoło ćwierkających ptakach w kolorowej przygodówce, nieustannie bębniących odgłosach bitwy i huku strzałów czy wyskakujących znienacka, syczących i piszczących potworach, które zaatakowały nas w kontraście do kompletnej ciszy. Wszystkie one zyskują, gdy są przez nas odsłuchane w lepszej jakości. A gdy są to jedyne elementy na których się skupiamy, oderwani od realnego świata — możemy liczyć na dużo więcej emocji, niż ma to miejsce przy wymieszanych dźwiękach płynących z telewizora z całą resztą.
Wszyscy grający regularnie w gry sieciowe prawdopodobnie na co dzień korzystają z mikrofonu, który pozwala im się łatwo komunikować z ich drużyną. Jasne, nic nie stoi na przeszkodzie by kupić mikrofon wolnostojący i kombinować, pytanie jednak brzmi... właściwie po co? Przy pogawędkach na Team Speaku i spółce nie potrzeba nam wcale najczystszego dźwięku bez szumów, to nie żaden podcast czy materiał na YouTube. Dlatego też w takich przypadkach warto postawić na słuchawki z mikrofonem, które zapewnią dużo większy komfort rozgrywki bez dodatkowych kabli i kombinacji.
Myślę że najlepszą odpowiedzią na pytanie po co nam właściwie dobre słuchawki w grach, jest przywołanie tutaj kwestii jakości. Owszem, można inwestować w drogie systemy nagłośnienia, można też zadbać o kompletne wyciszenie pomieszczenia w którym jest nasz komputer czy konsola z grą — to jednak wydatki które znacznie przekraczają zakup dobrego headsetu dla graczy. Resident Evil jeszcze nigdy nie był taki straszny jak w chwili, gdy ciemną nocą całkowicie odciąłem się od dźwięków otoczenia i zdany byłem tylko na siebie, uwierzcie...
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
