Premiera nowego Chromecasta z Google TV coraz bliżej. Przystawka jeszcze przed oficjalną zapowiedzią trafiła do... pierwszych sklepów!
Chromecast z Google TV: nowa przystawka trafiła do sklepów przed oficjalną premierą
O tym że nowy Chromecast powstaje i będzie miał nieco inną formę niż dotychczasowe produkty z jego rodziny wiadomo nie od dziś. O samodzielnej przystawce do TV znanej jako Sabrina wspomina się od kilku miesięcy. Były rendery, była specyfikacja, wyciekły też informacje dotyczące opcji kolorystycznych przystawki które będą dostępne w urządzeniu — a nawet cena. Ale jeszcze przed oficjalną zapowiedzią do sieci trafiło także nagranie pokazujące pudełko od Chromecasta z Google TV — dzięki niemu poznaliśmy zawartość i... nie pozostaje nam nic innego jak tylko czekać na oficjalną premierę.
Chromecast z Google TV: nowa era przystawek do telewizora od Google!
Chromecast to znany i lubiany koncept, który z każdego telewizora z wejściem HDMI potrafi uczynić taki... no całkiem Smart. Przystawka jednak ma sporo minusów: do obsługi niezbędne jest dodatkowe urządzenie, z którego "rzucamy" na nią obraz ze wspieranych aplikacji. Chromecast z Google TV ma przypominać klasyczne przystawki z Android TV — jak np. popularny Xiaomi Mi TV Stick. Tym razem w pudełku poza kabelkiem USB i samą przystawką znalazł się również pilot oraz dwie baterie AAA. I to właśnie to akcesorium sugeruje, że nowa wersja Chromecasta będzie czymś więcej niż dotychczasowe odsłony urządzeń z serii.
https://www.reddit.com/r/googlehome/comments/iyn9mm/sound_off_new_chromecast/
Materiał o którym mowa można obejrzeć na forum Reddit, gdzie opublikowano go kilka godzin temu. Nie ukrywam, że jestem bardzo zaintrygowany — pierwsza wersja przystawki służyła mi kilka dobrych lat i choć byłem z niej naprawdę zadowolony, trudno było mi ją polecić osobom które nie są specjalnie biegłe w elektronice (mam tu na myśli przede wszystkim starszyznę, która zainteresowała się usługami VOD) — tym bardziej, że nie zawsze przesyłanie działało tak sprawnie, jak bym tego oczekiwał. Z drugiej strony — sprzęt nadrabiał niską ceną, a gdy debiutował rynek przystawek nie był tak rozbudowany jak teraz. Skoro sprzęt już trafił do pierwszych sklepów przed oficjalnymi zapowiedziami, można spodziewać się że premiera tuż tuż. Wciąż pozostaje jednak pytanie o cenę i możliwości sprzętu. Oby tym razem nie zabrakło tam opcji instalacji aplikacji!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu