Google

Do Chrome Canary zawitała funkcja, z której użytkownicy konkurencji korzystają od lat

Piotr Kurek
Do Chrome Canary zawitała funkcja, z której użytkownicy konkurencji korzystają od lat
6

Użytkownicy Google Chrome już wkrótce będą mogli skorzystać z funkcji, która ułatwia czytanie treści w internecie bez zbędnych dodatków i konieczności sięgania po dodatkowe rozszerzenia. Tryb czytania zawitał do Chrome Canary.

Widok Readera, tryb poprawionej czytelności, czy też widok do czytania. Nieważne, czy to Safari, Firefox, czy Microsoft Edge Każda z nich pozwala na włączenie specjalnego widoku strony, który zapewnia wygodę przyswajania treści w internecie poprzez mniejsze rozpraszanie uwagi. W Google Chrome niestety takiego rozwiązania zabrakło — przynajmniej w podstawowej wersji przeglądarki. Tryb czytania można z dużym powodzeniem osiągnąć poprzez ściągnięcie odpowiedniego rozszerzenia, których w Chrome Web Store znajdziemy dziesiątki. Google, po długich latach, dostrzegło potencjał w tego typu rozwiązania i przygotowuje własny mechanizm trybu czytania, który pojawił się właśnie w rozwojowej wersji popularnej przeglądarki — Chrome Canary.

Tryb Czytania w Google Chrome Canary już dostępny. Jak go włączyć?

tryb czytania, który w angielskiej wersji Chrome Canary nazywany jest Distill Page, a na polski przetłumaczono to jako Zbadaj stronę należy uruchomić w ustawieniach zaawansowanych przeglądarki, przechodząc do tak zwanych flag. W pasku adresu należy wpisać chrome://flags/#enable-reader-mode i aktywować funkcję. Po ponownym uruchomieniu aplikacji w menu ⋮ pojawi się nowa opcja — Zbadaj stronę wyświetlająca witryny w trybie czytania. W chwili obecnej funkcja ta nie działa idealnie, ale zanim trafi do głównej wersji Google Chrome minie jeszcze sporo czasu, który będzie wykorzystany na doszlifowanie i wyeliminowanie wszystkich niedoróbek — w tym wprowadzenie bardziej przyjaznej nazwy i poprawne jej tłumaczenie.

Chrome Canary w ostatnich miesiącach doczekał się kilku ważnych usprawnień. Jedną z ważniejszych zmian jest wprowadzenie ciemnego trybu graficznego, który w następnej kolejności powinen trafić do stabilnej wersji przeglądarki. Ostatnio pojawiła się też możliwość ustawienia tapety na stronie startowej — o tych zmianach poczytacie we wpisie Dwie zauważalne zmiany w nowej wersji Google Chrome – jeszcze bardziej spersonalizujecie przeglądarkę

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu