Po kilku dniach oczekiwania Chińska Narodowa Administracja Kosmiczna udostępniła dwa pierwsze zdjęcia z powierzchni Marsa oraz krótki film pokazujący odłączenie się lądownika od orbitera. Udane lądowanie na Czerwonej Planecie to być może dobra wiadomość nie tylko dla Państwa Środka, sukces misji Tianwen-1 chce wykorzystać także... NASA.
Udane lądowanie
Lądowanie łazika Zhurong miało miejsce 15 maja, ale ponieważ chiński system komunikacji Mars - Ziemia nie jest tak sprawny jak amerykański, na pierwsze materiały musieliśmy poczekać znacznie dłużej. W końcu jednak Chińczycy udostępnili dwa zdjęcia dokumentujące udane lądowanie i wybudzenie łazika.
Pierwsze z nich, czarno-białe, wykonano przy pomocy kamery służącej do identyfikowania przeszkód i pokazuje elementy łazika stojącego przed rampą, po której zjedzie z lądownika. Dzięki szerokokątnemu obiektywowi widać też spory fragment rejonu Utopia Plantia wraz z horyzontem. Zdjęcie drugie, kolorowe, wykonała kamera nawigacyjna i pokazuje łazika z rozłożonymi panelami słonecznymi, antenami oraz widokiem marsjańskich skał i gleby w tle.
NASA kontratakuje w... Kongresie
Sukces Chińczyków z pewnością ucieszył kierownictwo NASA, które boryka się ze sporymi problemami budżetowymi. Kongres przydziela agencji środki o wiele za niskie, w stosunku do projektów które ta obecnie prowadzi. Marsjański sukces Państwa Środka może więc być kluczem w walce agencji na wyścig na... Księżyc.
Należy pamiętać, że o ile misje marsjańskie mają na dziś charakter stricte naukowy, to Księżyc zaczyna mieć strategiczne i ekonomiczne znaczenie. Stąd nowy administrator NASA Bill Nelson zaraz po wysłaniu gratulacji do swoich chińskich odpowiedników, pokazał zdjęcie Zhurong kongresmenom i podkreślił, że jeśli nie chcą przegrać wyścigu na Srebrny Glob, na którym ze względu na wodę kluczowe są głównie okolice okołobiegunowe, muszą przemyśleć finansowanie agencji.
Nie ulega wątpliwości, że chiński rząd pieniędzy na ten cel nie żałuje. Programy kosmiczne to dla partii wręcz oczko w głowie. Z roku na rok ich kosmiczną działalność cechuje coraz większy rozmach. Pokazuje to chociażby casus budowanej właśnie stacji orbitalnej.
Będę bardzo zdziwiony, jeśli NASA nie otrzyma w najbliższym czasie solidnej „podwyżki”, Stany są w takim miejscu, że wyścigu na Księżyc odpuścić po prostu nie mogą. I kto wie, czy podziękowań za to, pan Nelson nie powinien wysłać właśnie do Pekinu.
Źródło: [1]
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu