Nauka

Chińczycy coraz bliżej SpaceX. Uchwycono lądowanie rakiety

Bartosz Gabiś
Chińczycy coraz bliżej SpaceX. Uchwycono lądowanie rakiety
Reklama

Na tapecie jest w ostatnim czasie przede wszystkim SpaceX i ich rakieta Falcon9. W tym czasie konkurencja nie śpi i stale próbuje dołączyć na froncie rakiet ponownego użycia.

Chiński startup Deep Blue Aerospace, przeprowadził testy rakiety Nebula-1 w minioną niedzielę. Jest to kolejny krok, jednej z wielu chińskich firm, aby przyspieszyć podbijanie przestrzeni kosmicznych przez ich kraj. Idą tropem SpaceX i ich rakiety ponownego użycia Falcon 9.

Reklama

Lądowanie uchwycone dronem

Test rakiety przeprowadzono na dużej wysokości, a start się odbył z portu kosmicznego Ejin Banner w Mongolii Wewnętrznej. Maszyna wzniosła się na wysokość pięciu kilometrów, po czym rozpoczęła próbę wylądowania w zadanym punkcie. Wszystkie etapy od startu, przez lot nagrano, ale szczególnie ten ostatni robi ogromne wrażenie.

Co ciekawe, jak widać, próba wcale nie zakończyła się sukcesem. Mimo to Deep Blue Aerospace wcale się nie próbowała schować, wręcz przeciwnie. Firma opublikowała szczegółowe sprawozdanie, w którym przedstawia wyniki tego testu oraz jakie są kolejne kroki i co finalnie chcą osiągnąć. Do tej pory nie widzieliśmy takiej transparentności ze strony chińskich firm pracujących nad tego typu technologią.

Kolejne próby już za miesiąc

Materiały filmowe mogą przynieść wiele zalet. Po pierwsze przyciągnąć inwestorów, napędzić stracha konkurencji, a i pewnie rząd może coś wykorzystać. To, co jednak ma największą wartość dla inżynierów, to posiadanie dodatkowych, wizualnych danych podczas analizowania testu. Nebula-1 wykonała 10 z 11 zadań, łatwo można się domyślić, co się kryło pod ostatnim numerem i jak bardzo przeważa to zadanie nad pozostałymi. Przygotowania do kolejnego startu już trwają i jest on zaplanowany na listopad tego roku.

Nie tylko Ameryka, ale i Chiny przyciągają teraz mocno uwagę. Mnogość startupów (Deep Blue Aerospace, iSpace, Space Pioneer i inne) elektryzuje wyobraźnię pod kątem tego czego się możemy spodziewać w przyszłości. Tym bardziej że każda z firm jest bogatsza o wiedzę dostarczoną przez doświadczenia SpaceX. Każdy widzi zalety wtórnego używania tych samych rakiet i o ile to przyspieszyło kolejne starty. Nebula-1 tym razem nie wylądowała, ale to, co pokazano, sugeruje, że to tylko kwestia czasu.

 

Źródło: Global Times

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama