Gry

Chciałbym taki zestaw startowy PlayStation 4 w Polsce

Kamil Ostrowski
Chciałbym taki zestaw startowy PlayStation 4 w Polsce
Reklama

Premiera PlayStation 4 zbliża się wielkimi krokami. Wszystko ustalone i wiadome, działa na pozycjach, machina marketingowa już się rozkręca. Jeszcze w...

Premiera PlayStation 4 zbliża się wielkimi krokami. Wszystko ustalone i wiadome, działa na pozycjach, machina marketingowa już się rozkręca. Jeszcze w tym roku prawdopodobnie będziemy mogli mówić o pierwszych wrażeniach po premierze konsol nowej generacji. Którą konsolę wybiorą masy grające całego świata?

Reklama

Francuski oddział Amazonu dodał do swojej oferty bardzo ciekawy zestaw (tzw. „bundle”) na start PlayStation 4. W zestawie, poza samą konsolą, znajdziemy dwa kontrolery, kamerkę PlayStation Eye, a także grę Killzone: Shadow Fall. Cena wynosi 499 euro, czyli tylko o 100 euro więcej, niż ten sprzęt w „podstawowym” zestawie. Tymczasem sama gra, którą Sony pakuje do zestawu, kosztować ma 69,99 euro w sprzedaży detalicznej. Dodajmy do tego cenę kamerki, którą ustalono na kolejne 60 euro, no i oczywiście dodatkowego pada, który prawdopodobnie kosztować będzie tyle samo. Nie jest potrzebny kalkulator, aby obliczyć, że oszczędzamy niemalże 100 euro. Tym bardziej, że można z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że większość graczy chętnie sięgnie po nowego Killzone’a – prawdopodobnie będzie to pierwsza konsolowa gra, która zaprezentuje możliwości nowej generacji.

Wydaje się, że cena i zawartość tego zestawu może być odpowiedzią na ostatni ruch Microsoftu, który ogłosił, że w zestawie z każdym Xboksem One, znajdzie się cyfrowa wersją nowej FIFY. Po raz kolejny Sony nieco wyprzedza konkurecnję: w tej samej cenie oferuje identyczny pakiet (konsola, gra, kamerka), ale wzbogacony o dodatkowego pada.

Zaczyna mi się wydawać, że Sony taką własnie obrało strategię – obserowować konkurencję, mieć w zanadrzu kilka chwytów i w razie potrzeby szybko reagować, żeby caly czas być o ten jeden krok przed konkurencją.

Na mnie to działa. Nie jestem konsolomaniakiem, ale czekam na PlayStation 4, tym bardziej, że Japończycy dają mi coraz więcej powodów, abym zaczął myśleć o swoim stanie konta, w kontekście zakupu nowego sprzętu do grania.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama