Felietony

Carbyn - system operacyjny przyszłości?

Tomasz Popielarczyk
Carbyn - system operacyjny przyszłości?
23

Na tegorocznym TechCrunch Disrupt jednym z zaprezentowanych projektów był Carbyn, który jest niczym innym jak realizacją idei systemu operacyjnego w chmurze. Przy czym trzeba zaznaczyć, że jego twórcy idą o krok dalej niż w przypadku Chrome OS lub Jolicloud. Otóż Carbyn ma działać w całości w przegl...

Na tegorocznym TechCrunch Disrupt jednym z zaprezentowanych projektów był Carbyn, który jest niczym innym jak realizacją idei systemu operacyjnego w chmurze. Przy czym trzeba zaznaczyć, że jego twórcy idą o krok dalej niż w przypadku Chrome OS lub Jolicloud. Otóż Carbyn ma działać w całości w przeglądarce internetowej i być dostępny z dowolnego urządzenia w nią wyposażonego.

Carbyn ma być w całości oparty na HTML 5, podobnie z resztą jak aplikacje, które w nim uruchomimy. Jedynym wymogiem będzie posiadanie przeglądarki internetowej i połączenia z internetem. Trudno go zatem nazwać autonomicznym systemem operacyjnym, z racji tego, że do jego uruchomienia będziemy potrzebowali innej platformy, na której ma działać wspomniana przeglądarka.

Niewątpliwą zaletą Carbyna jest jednak jego dostępność z wielu różnych urządzeń. Bez względu na to, czy łączymy się z siecią za pomoca tabletu czy peceta, możemy zalogować się do usługi i skorzystać za jej pomocą z wybranych aplikacji. W przeciwieństwie do np. pozycji dostępnych w Chrome Web Store będą one mogły  wzajemnie na siebie oddziaływać (przesyłać dane, otwierać wybrane typy plików itp.). Całość ma działać w jednej karcie przeglądarki, jednak twórcy zapewniają, że SDK pozwala na efektywny multi-tasking, zatem nic nie stoi na przeszkodzie by uruchamiać wiele aplikacji jednocześnie.

Carbynowi jest niedaleko do innych projektów tego typu - na czele ze wspomnianym Chrome OS. Jest jeszcze Jolicloud, który również w znacznym stopniu opiera się o założenia chmury obliczeniowej (a nawet wykorzystuje interfejs pisany w HTML 5). Czy w tego typu platformach tkwi przyszłość oprogramowania? Nie da się ukryć, że chmura obliczeniowa jest coraz śmielej wykorzystywana w różnego rodzaju projektach - począwszy od startupów, poprzez desktopowe programy, a na systemach operacyjnych skończywszy. Wystarczy spojrzeć na Windows 8 i obiecywaną integrację ze SkyDrive'm oraz Xbox Live.

Carbyn jest efektem pracy 5-osobowego zespołu z Kanady. Ich zdaniem w tego typu rozwiązaniach drzemie ogromny potencjał, który może wkrótce stać się nowym trendem w IT. Niestety póki co dostęp do wersji testowej systemu można uzyskać tylko dzięki zaproszeniu. Szansę otrzymania takowego otrzymamy, rejestrując się na stronie www Carbyna.

Z racji tego, że dostęp do sieci jest coraz bardziej powszechny, nasze komputery coraz rzadziej będą potrafiły efektywnie pracować w trybie offline. Co prawda otrzymujemy namiastki tego typu usług - jak ostatnie funkcje Gmaila, Dokumentów i Kalendarza Google, które potrafią w pewnym (bardzo ograniczonym) stopniu działać bez połączenia z internetem. Ale to raczej symboliczne kroki, które mają tylko zamknąć usta malkontentom.

Trudno, żeby póki co tego typu projekty znalazły zastosowanie w naszym kraju, gdzie odpowiednio szybka bezprzewodowa transmisja danych jest tylko pobożnym życzeniem (oczywiście mowa tutaj o obszarach pozamiejskich). Mimo wszystko jestem sceptykiem jeśli chodzi o opieranie całego swojego systemu operacyjnego o chmurę - ani to wygodne, ani bezpieczne. A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

Chmura