Tablety

Budżetowe tablety mają się dobrze

Paweł Winiarski
Budżetowe tablety mają się dobrze
14

Nie każdy szuka iPada, nie każdy chce też wydawać pieniądze na najmocniejsze tablety z Androidem. Samsung udowadnia, że na dużo tańsze urządzenia też cieszą się dużą popularnością.

I się sprzedają, w przeciwnym wypadku Samsung nie wypuszczałby kolejnych odsłon. Do sieci wyciekły obrazki i informacje na temat nowego Samsunga Galaxy Tab A8 (2021) i możliwe, że w zestawieniu tego typu urządzeń od koreańskiego producenta będzie się on cieszył największą popularnością - głównie ze względu na swoją cenę. Z tabletami na Androidzie jest bowiem tak - że nawet jeśli mają topowe podzespoły, świetne ekrany i niesamowite głośniki to są cały czas jedynie przerośniętym smartfonem, co nie usprawiedliwia wydatku.

Galaxy Tab A8 będzie mieć ekran o przekątnej 10,4 cala z rozdzielczością FullHD+ i odświeżaniem na poziomie 60 Hz. Trudno po budżetowej półce oczekiwać w tym temacie rewelacji i wyższych wartości, ale wygląda to całkiem solidnie. Rozmiary nie będą się zbytnio różnić od Galaxy Tab A7 (2020), który mierzył 247.6 x 157.4 x 7 milimetra - model z 2021 roku to natomiast 246.7 x 161.8 x 6.9mm, różnice są więc marginalne, ale jednocześnie na tyle znaczące że pewnie wyeliminują możliwość korzystania na przykład z tych samych etui czy case'ów.

Z tyły 8-mpix aparat, cztery głośniki obsługujące Dolby Atmos, więc bardzo dobrze przygotowany do oglądania materiałów wideo z serwisów streamingowych. Nie zabraknie również portu słuchawkowego mini jack 3,5 mm i złącza USB-C.

Tablet powinien trafić na sklepowe półki jeszcze w tym miesiącu, dostępne mają być zarówno wersje jedynie z WiFi oraz te obsługujące standard LTE, nic nie wiadomo natomiast w tej chwili i jakichkolwiek planach na odsłonę obsługującą sieć 5G. Cena nie została jeszcze ujawniona, ale mówimy o serii tabletów, które można kupić za około 1000 złotych, przy czym bardzo często pojawiają się korzystne promocje, gdzie te urządzenia bywają dostępne w naprawdę atrakcyjnych cenach.

źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu