Koronawirus to straszna rzecz, jednak są branże i firmy, które dzięki niemu zarabiają ogromne pieniądze. Taki jest ten świat. Branża mobilna stała się jednym z głównych beneficjentów całej sytuacji. W tym artykule analizuję raport, który pokazuje jak ogromny wzrost odnotowała cała branża dzięki trwającej pandemii.
Przełomy czy to roku czy kwartału, mają to do siebie, że to czas wysypu różnej maści raportów. Jeden przykuł moją szczególną uwagę, mianowicie ten udostępniony przez firmę App Annie. Zajmuje się ona analityką świata mobilnego ze szczególnym naciskiem na takie elementy jak ruch, wykorzystanie czy kwestie finansowe. W zakresie aplikacji dystrybuowanych za pośrednictwem Google Play mają bardzo dobre wyniki, jeśli chodzi o jakość danych, dlatego na pewno warto im się przyjrzeć. No to do dzieła!
Zacznijmy od największej zmiany. Średnio miesięcznie spędziliśmy o 40% więcej godzin z aplikacjami mobilnymi niż rok temu! Mam tu na myśli oczywiście porównanie Q2 2020 do Q2 2019. Oczywistym jest, że w dużej mierze wzrost ten wynika z naturalnego rozwoju i przenoszenia wielu naszych obowiązków z komputerów na smartfony. W końcu w każdym kwartale notowany był wzrost, jednak wyraźnie widać, że to Q2 2020 charakteryzuje się największym przyrostem.
Na wspomniany skok czasu spędzonego z nosem w telefonie wpływ miał również drugi czynnik…pandemia. Izolacja, zamknięcie, utrzymywanie dystansu zrobiło swoje. Skierowaliśmy swój wzrok z ludzi na telefon co niewątpliwie odbiło się pozytywnie na finansach wielu firmach z branży mobilnej. Q2 2020 był rekordowy nie tylko ze względu na czas, ale również pod względem kwot jakie zostawiliśmy w ramach apek. Było to blisko 27 miliardów dolarów.
Oczywiście to wirusowe paliwo w końcu się wyczerpie i wrócimy do okresu stabilizacji i naturalnych spadków. Wygranymi będą Ci, którzy znajdą sposób na utrzymanie dynamiki lub uniknięcie spadków
App Annie przygotowało bardzo ciekawe zestawienie dotyczące najczęściej ściąganych aplikacji, aplikacji w których wydano najwięcej pieniędzy oraz tych, które mogą poszczycić się największa ilością aktywnych użytkowników. Przeanalizujmy top 3 każdej z tych kategorii.
TikTok od miesięcy nabiera rozpędu i prędzej czy później stanie się równie istotny jak Facebook czy Instagram. Zoom wydaje się oczywistą oczywistością. Pandemia zagoniła nas do domu i Ci co mogli pracowali zdalnie. Wideokonferencje obecnie to podstawa więc i Zoom na telefonie to podstawa. Jedyne czego nie rozumiem to skąd tyle ściągnięć Facebooka. Wydawać by się mogło, że rynek w tym temacie się już nasycił.
TikTok ponownie wiedzie prym. Na drugim miejscu Tinder który jakimś cudem dużo zyskał w okresie zamknięcia, a na trzecim miejscu YouTube.
Myślę, że ta trójka nikogo nie dziwi. Najpopularniejszy serwis społecznościowy i dwa najpopularniejsze komunikatory na świecie. Idealny pakiet na długie tygodnie siedzenia w domu. Dodam tylko, że TikTok uplasował się na 7 pozycji, ale jeszcze długa droga przed nim, aby dobić się do podium.
Na koniec wspomnę jeszcze o tym, gdzie najchętniej wydajemy pieniądze. W końcu te 27 miliardów dolarów nie wzięło się znikąd. No cóż, nie po to twórcy gier projektują tak swoje produkty, aby na każdym kroku zachęcały nas do wydaniu trochę grosza, aby nie przyniosło to korzyści w okresie pandemii.
Jedyne co w tym wykresie jest ciekawe to fakt, że:
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
