Ostatnie lata w wykonaniu BlackBerry to próby powrotu do dawnej pozycji. Najbardziej znamiennym wydarzeniem, w mojej opinii, pozostaje rezygnacja z autorskiego, świetnego systemu BlackBerry OS na rzecz Androida, co przyniosło ze sobą zarówno zalety, jak i wady. W dodatku prawa do marki przekazano chińskiemu TCL, odpowiedzialnemu także za Alcatela. W najbliższym czasie możemy spodziewać się trzech nowych produktów oraz implementacji bardzo przydatnego rozwiązania.
Trzy nowości i genialny patent - BlackBerry wie, jak może Cię zainteresować
Odbudowa potęgi
BlackBerry to swoisty synonim smartfonów biznesowych. Na pewno jednym z najbardziej nieodłącznych skojarzeń z ich urządzeniami jest również sama fizyczna klawiatura QWERTY, którą się uwielbia, albo wprost przeciwnie. Teraz TCL stara się wrócić do korzeni oraz zdobyć kolejnych użytkowników jeżynek. Zacznijmy zatem od tego, co szykują i czy rzeczywiście daje to nadzieję dla działu mobilnego.
Najciekawiej prezentuje się intrygujący patent. Polega on na tym, że standardowo telefon ma widoczny jeden aparat główny, ale w praktyce to nie jedyny, który będzie w nim zamontowany, nie licząc naturalnie przedniej kamerki. Jednak w tym przypadku drugi sensor byłby widoczny dopiero po rozsunięciu smartfona. Taka konstrukcja przypomina model Priv, chociaż trudno uznać to za najlepszy pomysł.
Być może pierwszą przygotowywaną nowością będzie model z tą technologią. Trudno na razie stwierdzić, co TCL zamierza z nim zrobić i kiedy zdecyduje się go zastosować. Z jednej strony będzie to efektowne, że wysunięcie klawiatury ujawni obecność drugiego aparatu, ale z drugiej urządzenie stanie się wtedy mniej ergonomiczne do robienia zdjęć. Swoisty fotograficzny jamnik to zdecydowanie nic nie wymarzonego.
Dwa pewniaki
O ile powstanie modelu Uni z opisanym powyżej rozwiązaniem nie wydaje się być zbyt prawdopodobnie, o tyle już BlackBerry Athena oraz Luna to raczej sprzęty, które wkrótce będą dostępne w sprzedaży. Najmniej danych mamy o drugim z wymienionych. Wiemy, że będzie to propozycja ze średniej półki cenowej i wszystko jasno wskazuje na pojawienie się w niej fizycznej klawiatury QWERTY, a dotychczasowe informacje wskazują na premierę w sierpniu.
Z kolei o BlackBerry Athena jestem w stanie napisać znacznie więcej. Nie tylko będzie wyposażona w tradycyjny panel z klawiszami, ale również bardzo dobrą specyfikację, w której nie zabraknie 6 albo 8 GB RAM oraz 64 GB pamięci wbudowanej. Najpewniej moc obliczeniową zapewni ośmiordzeniowy Snapdragon 660. Jednak najważniejszą nowością w tym telefonie ma być podwójny aparat, zatem prawdopodobne, że patent zostanie właśnie tutaj wykorzystany. Co ciekawsze, źródła mówią o oficjalnej prezentacji już w kwietniu.
Skupienie
Na razie BlackBerry skupia się wyłącznie na modelach z fizycznymi klawiaturami. Smartfony tylko z dotykowymi wyświetlaczami nie okazały się być chyba najpopularniejszymi produktami, co mnie szczególnie nie dziwi, ponieważ dla większości aplikacje Kanadyjczyków nie czynią stosunkowo drogich telefonów lepszymi od tańszej konkurencji.
Osobiście spodziewam się, że Athena oraz Luna będą czerpały pełnymi garściami ze stylistyki Priva. Jestem ciekaw, czy producent nie przygotowuje czegoś zbliżonego do KeyOne, który w sumie prezentuje się stare, dobre urządzenia z logo jeżynki sprzed lat. Zapewne decyzja o skupieniu się na właśnie takich, a nie innych smartfonach wynika z analizy sprzedaży poszczególnych modeli.
źródło: CrackBerry, Phone Arena
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu