4. faza MCU już niedługo! Zwiastun Black Widow zapowiada nową superbohaterską falę

Czwarta faza Marvel Cinematic Universe jest już tuż za rogiem. Całość otworzy Czarna Wdowa. W maju rozpoczniemy przygodę na nowo. Znów zostaniemy zasypani filmami z marvelowskiego studia. Cieszę się, że zaczniemy od znajomej bohaterki, która wcześniej nie dostała swojego własnego filmu. Dekada pojawiania się obok tych największych opłaciła się. Natasha Romanoff pokaże nam wszystkim, co potrafi. Mimo że nie jestem największą na świecie fanką tej postaci, to już teraz nie mogę doczekać się potyczek i bezpośrednich walk.

Premiera Black Widow zaplanowana jest na 1 maja 2020

https://www.youtube.com/watch?v=RxAtuMu_ph4&feature=emb_title

Oczywiście film będzie dział się przed wydarzeniami z Anvengers: Koniec gry, ale i przed Wojną bez granic. Wyjaśnia to, dlaczego Natasha jest w ogóle, no wiecie... żywa. Głównym przeciwnikiem Czarnej Wdowy będzie Taskmaster. Mówiło się o tym od dłuższego czasu. Według oficjalnej linii czasowej, akcja filmu osadzona jest po wydarzeniach z Kapitana Ameryki: Wojny Bohaterów. Mówi się, że produkcja zaprezentuje nam coś więcej niż jedną Czarną Wdowę. Jak będzie naprawdę, przekonamy się dopiero po premierze.

Marvel szykuje trzynaście filmów i pięć seriali w 4. i 5. fazie uniwersum! Oto daty premier

Główną rolę zagra oczywiście Scarlett Johansson (Avengers, Vicky Cristina Barcelona), którą mieliśmy okazję obserwować przez ostatnią dekadę w tejże roli. Oprócz niej w filmie wystąpią m.in. Florence Pugh (Midsommar. W biały dzień, Król wyjęty spod prawa), David Harbour (Stranger Things, Krocząc wśród cieni), Rachel Weisz (Constantine, Wierny ogrodnik), O.T. Fagbenle (Porzucony według Harlana Cobena, Opowieść podręcznej) czy Rayi Winstone (Noe: Wybrany przez Boga, Król Artur). Reżyserką produkcji jest Cate Shortland (Saltro, Syndrom berliński).

Czytaj dalej poniżej

Ponadczasowe filmy familijne, które z przyjemnością obejrzycie w rodzinnym gronie! Weronika Makuch

Scorsese znów nie rozumie, jak działa współczesny świat! Tym razem to jednak wina świata... Weronika Makuch

Przez Marvela mamy fazę narzekania filmowców na kino. Ken Loach chciałby więcej realizmu społecznego

Po filmie Black Widow w roku 2020 możemy oczekiwać jeszcze The Eternals, które pojawi się 6 listopada. Kolejne filmy zaplanowano na rok 2021. Fanów pocieszę, że będzie ich aż 4: Shang-Chi and the Legend of the Ten Rings, Doctor Strange in the Multiverse of Madness, Spider-Man 3 i Thor Love and Thunder. Spragnieni superbohaterów mogą również sięgnąć po seriale. Jesienią przyszłego roku ukaże się The Falcon and the Winter Soldier. W kolejnym, 2021 roku zobaczymy natomiast WandaVision, Loki, What If…? oraz Hawkeye. Słowem - oj, będzie się działo. Marvel nawet nie myśli o jakimkolwiek zwalnianiu tempa.