Podczas jesiennej edycji konferencji DEMO zaprezentowana została aplikacja Avego, której celem jest pomoc użytkownikom samochodów w obniżaniu kosztów ...
Model usługi jest następujący: kierowca dojeżdżający codziennie do pracy, może za pośrednictwem Avego zgłosić innym użytkownikom serwisu chęć wykorzystania pustych miejsc w swoim samochodzie. Aplikacja rejestruje trasę jaką samochód przebywa w drodze w obie strony (z i do pracy), a następnie wyszukuje w systemie inne osoby zainteresowane podróżą na tej samej trasie. Gdy już wszyscy zainteresowani znajdują się w samochodzie Avego oblicza koszt przejazdu każdej osoby, w oparciu o aktualną cenę benzyny. Warunkiem korzystania z Avego jest posiadanie telefonu z zainstalowaną tą właśnie aplikacją. Obecnie dostępna jest ona na iPhone.
Film promocyjny Avego
Czy nie jest to świetny pomysł? Na pewno jest interesujący. Codzienny transport nie jest bowiem jedyną dziedziną naszego życia, której wzrastające koszty moglibyśmy obniżyć "kolektywnie". Czy Avego przyjęłoby się w Polsce? Myślę, że nie ze względu na w dalszym ciągu niską świadomość techniczną użytkowników elektroniki w korzystaniu z nowych funkcji takich jak chociażby GPS. Poza tym, myślę że jesteśmy na tyle nieufnym społeczeństwem, że mało osób zdecyduje się podróżować z obcymi za cenę obniżenia kosztów transportu.
Oceny przydatności Avego musimy dokonać sami, prywatnie. Na koniec przytoczę jeszcze kilka argumentów autorów systemu mających świadczyć na korzyść Avego:
- 85% samochodów na drogach, porusza się tylko z jedną osobą w środku. Pozostałe miejsca są wolne.
- Ten sposób wykorzystania transportu jest ekologiczniejszy
- Ten sposób wykorzystania transportu jest ekonomiczny
Źródło: Mashable
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu