Czy Auta 4 w ogóle powstaną? Fani nieustannie wypatrują sygnałów od Disneya i Pixara. Jakie plotki krążą w sieci, co zdradzają twórcy i kiedy możemy się spodziewać premiery? Sprawdzamy.

Auta 4: kiedy powstaną i co już wiemy?
O ile Pixar nie raz udowodnił, że potrafi wskrzeszać nawet najmniej spodziewane projekty (patrz: Toy Story czy Iniemamocni), tak w przypadku Aut 4 od dawna panuje podejrzana cisza. Mimo to, wieści i ciekawostki na temat dalszych losów Zygzaka McQueena wciąż krążą wśród fanów serii.
W poniższym artykule nie tylko rozłożymy na czynniki pierwsze wszystkie plotki i przecieki dotyczące premiery Cars 4, ale też rzucimy okiem na to, jak mogłaby wyglądać ewentualna fabuła. Czy Zygzak McQueen ma już swoje „najlepsze lata” za sobą? Jakie innowacje w branży motoryzacyjnej mogłyby zostać wplecione w nową przygodę? I wreszcie – czy Disney oraz Pixar coś już knują? Przeszukaliśmy sieć w poszukiwaniu plotek i przecieków.
Czy doczekamy się filmu Auta 4?
Od premiery Aut 3 minęło już kilka dobrych lat, a w świecie animacji to wcale nie jest tak dużo czasu – prace nad pełnometrażowym filmem często zajmują około 4-6 lat. Mimo to wielbiciele Zygzaka McQueena i ekipy z Chłodnicy Górskiej liczyli, że Pixar pójdzie za ciosem i wkrótce zapowie kolejną część. W międzyczasie pojawił się serial Auta w trasie na Disney+, jednak pełnoprawnego filmu kinowego, póki co nie widać.
Co gorsza, plotki na temat Cars 4 były tak sprzeczne, że fani zaczęli powątpiewać, czy zobaczymy jeszcze Zygzaka na dużym ekranie. Najpierw mówiono, że ekipa Pixara ma ręce pełne roboty przy innych tytułach (m.in. Toy Story 5 i Iniemamocni 3), potem, że Auta 3 słabiej poradziły sobie finansowo (mimo wszystko prawie 400 milionów dolarów przychodu to wciąż niemały wynik), a jeszcze innym razem, że twórcy nie mają dobrego pomysłu na historię. Prawda jest taka, że nic nie zostało oficjalnie zdementowane ani potwierdzone – co daje nadzieję, że pewnego dnia studio powie: „Hej, chyba czas na kolejną wycieczkę do Chłodnicy Górskiej!”.
Gdzie się podziało oficjalne ogłoszenie?
W świat poszła swego czasu pogłoska, że w trakcie któregoś eventu D23, czyli wielkiego disneyowskiego święta, miała paść wzmianka o Autach 4. Niestety, fani się przeliczyli – zamiast tego ogłoszono inne głośne kontynuacje: Zootopia 2, Kraina lodu 3 i nawet Toy Story 5. Auta zostały pominięte. Jednakże na brazylijskiej edycji D23 wypłynął ciekawy wątek: w pewnej ankiecie dla uczestników eventu pojawiło się pytanie o „oczekiwane produkcje”, a wśród nich do wyboru właśnie Cars 4!
I choć to wciąż żadna oficjalna zapowiedź, to jednak taki drobny przeciek zawsze budzi emocje. Czy ktoś w Disneyu przypadkowo uchylił rąbka tajemnicy, czy może nie miało to nic wspólnego z planami wytwórni? A może po prostu testowano zainteresowanie fanów? Tego nie wiemy, ale samo to , że Auta 4 wywołało kolejne dyskusje.
Wypowiedzi twórców, czyli niby nic, ale jednak coś
W 2017 roku, przy okazji promocji Aut 3, Owen Wilson (czyli aktor dubbingujący Zygzaka) powiedział, że jest otwarty na udział w kolejnej części, jeśli pojawi się dobry pomysł na fabułę. Brian Fee, reżyser "trójki", przyznał zaś, że nie wyklucza dalszych losów Zygzaka, ale „to już trzecie okrążenie, nie wiadomo, ile ich jeszcze zostało”. Czyli z jednej strony – pewne zmęczenie materiału, z drugiej – nikt kategorycznie nie zamknął furtki.
Jeszcze ciekawiej zrobiło się, gdy Jay Ward (dyrektor kreatywny projektu Auta) wspomniał, że w ciągu paru lat zobaczymy „coś fajnego” związanego z Autami. Oczywiście to może być cokolwiek: krótkometrażówki, kolejny serial czy pełen metraż. Ale skoro są plany i twórcy przyznają, że Cars mają się dobrze, to kto wie, może właśnie gdzieś w tajemnicy powstaje zarys scenariusza do kolejnej odsłony serii.
Potencjalne nowe motywy i pomysły
Teraz chwila gdybania i wymyślania. Jeśli Auta 4 faktycznie powstaną, warto zastanowić się, co mogłoby pojawić się w fabule. W trzeciej części Zygzak zderzył się (dosłownie i w przenośni) z rzeczywistością – młodzi, nowocześni rywale zaczęli go wyprzedzać, a on sam musiał przemyśleć swoją przyszłość na torze. Pojawił się też wątek Cruza Ramireza. Naturalnym ciągiem wydarzeń byłoby więc pociągnięcie historii tego bohatera, jako nowej gwiazdy świata wyścigów. Może Zygzak mógłby przejąć rolę trenera? Pojawia się też pomysł na wprowadzenie zupełnie nowego typu aut – elektrycznych, autonomicznych czy nawet hiperzaawansowanych „autopilotów”, które kwestionują sens tradycyjnych wyścigów. Taka konfrontacja oldschoolowego McQueena z rewolucją branży motoryzacyjnej mogłaby być ciekawym nawiązaniem do rzeczywistości, w której żyjemy, zwłaszcza że na ekran można by przemycić nutkę krytyki czy refleksji nad tym, jak technologia zmienia nie tylko samochody, lecz i całe społeczeństwo. W wyścigu mógłby wziąć udział elektryczny bolid – pozornie bezkonkurencyjny, bo szybszy i w pełni naszpikowany elektroniką. Ale może brakować mu prawdziwej pasji do ścigania się? Ten klasyczny konflikt stare vs. nowe ma chyba duży potencjał na emocjonującą opowieść dla młodszych i starszych widzów.
Dlaczego Auta 4 mogą powstać później, niż myślimy
Patrząc na aktualny harmonogram Pixara, mamy zapowiedziane m.in. Elio, Hoppers, Toy Story 5 i Iniemamocni 3. Do 2027 roku studio ma już solidnie wypełniony terminarz. Jeżeli Auta 4 w ogóle są w planach, to na razie mogą istnieć jedynie w formie wczesnych koncepcji. Najbliższe wolne sloty w kalendarzu premier kinowych to właśnie okolice 2027 roku.
Czy Auta wciąż są w formie?
Nie ma co ukrywać – o uniwersum Aut jest nieco ciszej, ale bohaterowie wcale nie zniknęli z radarów Disneya. Mamy wspomniany serial Auta w trasie oraz rozbudowany rynek gadżetów, zabawek i atrakcji w parkach rozrywki Disneya (Cars Land w Disneylandzie to chyba spory hit). Całkiem możliwe, że studio testuje różne formy obecności marki Cars i sprawdza, co najbardziej przyciąga fanów. Na razie wydaje się, że Zygzak McQueen i spółka wciąż mają wierną publikę. A skoro jest popyt, będzie i podaż – i właśnie dlatego Auta 4 wcale nie wydają się czymś nierealnym. Zwłaszcza kiedy widzimy, jak Pixar lubi wracać do swoich dobrze znanych światów i postaci.
Auta 4: Musimy uzbroić się w cierpliwość
Choć oficjalnego potwierdzenia wciąż brak, jest sporo przesłanek, że prędzej czy później doczekamy się Aut 4. Co prawda może to potrwać dłużej, niż byśmy chcieli, ale w świecie animacji i Disneya nie takie „cuda” już się zdarzały. Poza tym Pixar regularnie odświeża swoje największe marki (patrz: Toy Story 5, Iniemamocni 3), więc raczej nie zostawi Aut na bocznicy.
Zigzak McQueen, Cruz Ramirez, a może zupełnie nowa drużyna superaut? Elektryczne bolidy kontra stare, dobre klasyki? Tematów, które można podjąć, jest całkiem sporo, a jeśli studio dobrze to rozegra, otrzymamy coś, co znów nas mile zaskoczy. Do tego momentu pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość, bo na horyzoncie jeszcze nic się w tym temacie nie dzieje.
źródła: Screenrant, IMDB, Cars Boutique, The Direct
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu