Audi zaprezentowało dzisiaj odświeżoną wersję swojego popularnego modelu A4. Lifting nie jest może drastyczny, ale nikt nie będzie miał kłopotu z odróżnieniem nowej wersji od tej starszej. Spore zmiany pojawią się także wewnątrz auta oraz pod maską. Nowe Audi A4 wejdzie do sprzedaży już tej jesieni, w cenach podobnych do aktualnie oferowanego modelu.
Audi A4 jest teraz bardziej zadziorne
Audi A4 oferowane będzie w nadwoziu sedan oraz kombi (Avant). Zmiany z przodu są widoczne już na pierwszy rzut oka. Wyróżnikiem są światła LED do jazdy dziennej, które mają teraz całkowicie nowy kształt, podobny do tego jaki znamy już z modelu A1. Nieznacznie zmienił się też przedni grill i kształt obudowy świateł przeciwmgłowych. Podobnie jest też z tyłu, gdzie światła pozycyjne również mają charakterystyczny kształt z przerywanymi paskami. Z boku mamy natomiast nowe przetłoczenia. Całość sprawia przyjemne, nowoczesne wrażenie.
W środku na pierwszy rzut oka nic się nie zmieniło, ale to tylko pozory. Audi zafundowało swoim klientom małą rewolucję, bo zlikwidowało bardzo lubiane pokrętło nawigacyjne. Zamiast niego mamy teraz nowy dotykowy ekran o przekątnej 10,1 cala. Nie każdemu przypadnie to pewnie do gustu, ale Audi idzie z duchem czasu i stawia na dotyk, który doskonale sprawdza się np. w smartfonach. Na szczęście została konsola do regulacji klimatyzacji ;-). Przed kierowcą mamy natomiast ekran o przekątnej 12,3 cala z Audi Virtual Cockpit, który teraz w połączeniu z odpowiednimi informacjami z sieci może pokazywać, np. z jaką prędkością jechać, aby trafić na zielone światło.
Nowe silniki z MHEV i S4 tylko z dieslem
Sporo dzieje się także pod maską. Najbardziej zaskakuje fakt, że w Europie model S4 dostępny będzie tylko w wersji z silnikiem diesla o pojemności 3 litrów (V6) i mocy 347 KM oferujący 700 Nm momentu obrotowego. Dodatkowo będzie on wyposażony w instalację MHEV (tzw. miękka hybryda), która pozwoli obniżyć spalanie nawet o 0,4l/100km, a także napędzi elektryczny kompresor. Dzięki niemu auto ma już od najniższych obrotów żwawiej reagować na wciśnięcie gazu. W tej wersji przyśpieszenie od 0 do 100 km/h ma trwać 4,8 sekundy, a prędkość maksymalna została ograniczona elektronicznie do 250 km/h. Wersja benzynowa będzie dostępna poza Starym Kontynentem i będzie to dobrze znany silnik V6 o pojemności 3 litrów i oferujący 345 KM.
Poza tym w ofercie znajdziemy silnik 2.0 TDI w trzech wariantach mocy (30 TDI - 136 KM/320 Nm, 35 TDI - 163 KM/380 Nm, 40 TDI - 190 KM/400 Nm), 3.0 TDI w wersji 45 TDI o mocy 231 KM oraz opisywany powyżej wariant stosowany w modelu S4. Silników benzynowych będzie trzy, wszystkie wykorzystują dwulitrowy motor 2.0 TFSI, a w zależności od wersji zaoferuje on w 35 TFSI - 150 KM/270 Nm, w 40 TFSI - 190 KM/320 Nm lub w 45 TFSI - 245 KM i 370 Nm. Wszystkie silniki benzynowe otrzymają instalację MHEV, a w późniejszym czasie trafi ona także do dwóch najsłabszych wariantów z silnikami diesla.
Co ciekawe miękka hybryda ma nawet pozwolić na poruszanie się auta z małymi prędkościami bez udziału silnika spalinowego, np. podczas cofania z garażu/miejsca parkingowego. Poza tym pozwoli na odzyskiwanie energii podczas hamowania i zaoferuje tryb żeglowania, w którym silnik spalinowy jest wyłączony, obniżając tym samym spalanie i emisję CO2. Lifting objął także model Allroad z powiększonym od 35 mm prześwitem. Zmiany z pewnością wyszły Audi na dobre, może poza brakiem benzynowej wersji S4, ale tutaj kłaniają nam się zaostrzone normy emisji spalin.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu