Motoryzacja

Aston Martin V12 Vantage V600: powrót do korzeni

Marek Adamowicz
Aston Martin V12 Vantage V600: powrót do korzeni
Reklama

We współczesnej motoryzacji ekologia, samochody hybrydowe i elektryczne zdobywają coraz większą popularność i coraz rzadziej możemy spotkać auta nawiązujące do historii. Aston Martin uparcie idzie w zaparte i właśnie wskrzesza do życia legendarnego Vantage. Z potężnym V12 pod maską!

Brytyjski Aston Martin słynie z produkcji ekstrawaganckich i luksusowych samochodów sportowych. Kto by nie pamiętał występów kilku modeli z Wielkiej Brytanii w produkcjach pokazujących przygody najsłynniejszego agenta Jamesa Bonda – wystarczy wspomnieć jedynie, że w ostatnim filmie „Spectre” wystąpił limitowany do 10 egzemplarzy Aston Martin DB10. Teraz marka postanowiła wskrzesić historyczny model.

Reklama

Aston Martin V12 Vantage V600: legendarne DNA

Oczywiście słowo „wskrzesić” jest tutaj użyte lekko na wyrost, gdyż najnowsze wcielenie V600 wygląda zupełnie inaczej niż klasyczne V8 Vantage V600 z 1998 roku. To z 2018 roku zostało oparte o wycofanego już z produkcji modelu Vantage, który został zastąpiony nowym modelem na początku bieżącego roku. Karoseria samochodu została wykonana  włókna węglowego, a charakterystyczne wybrzuszenie na masce jest nawiązaniem do legendarnego auta z końcówki XX wieku. Podobnie jest ze wzorem chłodnicy, którą zamontowano we współczesnym egzemplarzu.


Za napęd nowego Astona Martina V12 Vantage V600 odpowiada potężny silnik V12 o pojemności 6 litrów (bez żadnego wspomagania turbodoładowaniem) o mocy 600 KM. Konstruktorzy chcieli pozostać przy klasycznych rozwiązaniach, dlatego za przeniesienie mocy na koła odpowiada manualna skrzynia biegów o siedmiu przełożeniach. Dodatkowo nowy Aston Martin V12 Vantage V600 ma zawieszenie trójstopniową regulacją tłumienia, które pozwala na modyfikacje charakterystyki auta podczas jazdy. Z optycznych smaczków wspomnimy jeszcze, że koła montowane są przy pomocy centralnej śruby. Wewnątrz współczesnego samochodu znajdziemy m.in. włókno węglowe, skórę, a nawet ciemne anodyzowane aluminium. Materiały są najwyższej jakości by zachować jak najbardziej luksusowy charakter sportowego samochodu.

Aston Martin V12 Vantage V600: nie pierwszy z sekcji Q

Do realizacji  wskrzeszania takich samochodów jak Aston Martin V12 Vantage V600 wyznaczona jest specjalna komórka w marce Aston Martin. Mowa tutaj o sekcji Q, która buduje specjalne wersje legendarnych samochodów zbudowanych na współczesnych modelach. Jak podkreślał  wiceprezes marki Marek Reichmann,  właśnie do budowania takich aut jak Aston Martin V12 Vantage V600 została stworzona sekcja Q. Podczas trwania prac ogromny nacisk położony został na zachowaniu klasycznych rozwiązań (dlatego też zastosowano m.in. manualną skrzynię biegów), ale też mocno dopracowano aspekt aerodynamiczny – stosując m.in. zmieniony tylny dyfuzor.


Nowy Aston Martin V12 Vantage V600 powstanie w zaledwie 14 egzemplarzach. Co ciekawe cała produkcja została podzielona na siedem wersji coupe i siedem z roadsterów z otwartym dachem. Producent jeszcze zbiera zamówienia na te auta, a pierwsze egzemplarze trafią do klientów jeszcze w trzecim kwartale bieżącego roku. Cena? To tajemnica marki, a poznają ją wyłącznie wybrani klienci, którzy zdecydują się na zakup samochodu. Możemy jednak twierdzić, że będzie ona szła w setki tysięcy funtów brytyjskich.

Ciekawe czy nowy Aston Martin V12 Vantage V600 wystąpi w nowym filmie o przygodach agenta 007.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama