VOD

Assassin’s Creed powraca. Jednak nie tak, jak myślisz

Piotr Kurek
Assassin’s Creed powraca. Jednak nie tak, jak myślisz
Reklama

Seria Assassin’s Creed kojarzona jest przede wszystkim z grami wideo. Miała też swój nieudany film kinowy z 2016 z Michaelem Fassbenderem w roli głównej. Teraz ze światem templariuszy i asasynów będą mieli szansę zapoznać się widzowie Netliksa w nowym serialu aktorskim.

Prace nad aktorskim „Assassin’s Creed” od Netfliksa przyspieszają. Platforma dała zielone światło na produkcję pierwszego sezonu, za który odpowiadać będzie duet składający się z weteranów telewizyjnych. Roberto Patino, którego możecie kojarzyć m.in. z „Westworld”, czy „Synów Anarchii” oraz David Wiener, który odpowiada za seriali „Dochodzenie”, czy „Homecoming”, będą twórcami, showrunnerami i producentami wykonawczymi. Jak czytamy w oficjalnym komunikacie:

Reklama

Serial aktorski Assassin's Creed to trzymający w napięciu thriller, którego akcja toczy się w atmosferze tajnej wojny między dwiema tajemniczymi frakcjami: jedna pragnie decydować o przyszłości ludzkości poprzez kontrolę i manipulację, a druga walczy o zachowanie wolnej woli. Serial śledzi losy bohaterów w obliczu przełomowych wydarzeń historycznych, którzy walczą o kształtowanie losów ludzkości.

– brzmi górnolotnie i nie zdradza żadnych szczegółów. Nie wiadomo więc, czy będziemy mieć do czynienia z serialową adaptacją, którejś z gier, czy kompletnie nową historią. Ja bym się skłaniał ku tej drugiej opcji. Historia Ezio i innych bohaterów serii Assassin's Creed została już opowiedziana i można śmiało zakładać, że w głowach scenarzystów roi się od pomysłów na nowe postaci, nowe intrygi i jeszcze więcej tajemnic. Na ten moment żadne ze stron nie zdradza, kiedy serialowy asasyn trafi na Netfliksa. Nie wiadomo również kto będzie brał udział w tym przedsięwzięciu, ani kto pojawi się na ekranie – jest za wcześnie, by o tym mówić.

Assassin’s Creed w nowej odsłonie. Netflix pracuje nad aktorskim serialem

Co ciekawe, aktorski „Assassin’s Creed” ma być tylko jednym z projektów w ramach partnerstwa Ubisoft i Netflix, które zawarto już w 2020 r. Czego mogą spodziewać się widzowie? Tego żadna z firm nie zdradza. Można jednak podejrzewać, że będzie to serial animowany. Netflix już teraz ma w swojej ofercie „kreskówki” powstałe na bazie popularnych serii gier wideo – „Castlevania”, czy „Tomb Raider”. W tym roku swoją premierę będzie miał „Splinter Cell: Deathwatch” – animowana produkcja bazująca na grze Ubisoft.

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama