Wprawdzie afera z lokalizacją w systemie iOS i Android na chwilę przycichła na skutek wpadki i włamania do PSN, to jednak Apple zgodnie z obietnicą poprawia kilka błędów do których się przyznało. Przypomnę, że chodzi o wielkość pliku w którym przechowywane były informacje o stacjach BTS oraz sie...
Wprawdzie afera z lokalizacją w systemie iOS i Android na chwilę przycichła na skutek wpadki i włamania do PSN, to jednak Apple zgodnie z obietnicą poprawia kilka błędów do których się przyznało.
To cię zainteresuje Oto dlaczego nie korzystam z polskich serwisów videoDuch bin Ladena już na Twitterze
Przypomnę, że chodzi o wielkość pliku w którym przechowywane były informacje o stacjach BTS oraz sieciach WIFI dzięki którym miało się wrażenie, że nasz telefon cały czas jest śledzony.
Drugi błąd jaki potwierdziło Apple to brak możliwości wyłączenia zapisywania danych do plików - nie pomagało nawet wyłączenie wszelkich usług lokalizacyjnych.
W najbliższej wersji iOS 4.3.3 poniższe rzeczy mają być poprawione, cytując za bgr.com.
- The update will no longer back up the location database to iTunes.
- The size of the location database will be reduced.
- The location database will be deleted entirely when Location Services are turned off.
- Battery life improvements.
- iPod bug fixes.
Moim zdaniem zabrakło tylko jednej opcji służącej do całkowitego wyłączenia zapisu jakichkolwiek danych związanych z położeniem telefonu. Może wyjdę na przewrażliwionego ale jakoś nie wierzę aby Google czy Apple nie umiało zrobić użytku marketingowego z danych pochodzących z naszych telefonów. Wprawdzie są to dane nie dokładne i anonimowe ale biorąc pod uwagę skalę jest to na pewno olbrzymia baza wiedzy. Zresztą może przecież okazać się, że gdzieś w systemach wewnętrznych jest kolejny błąd.. i można trochę więcej niż było zakładane.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu