Apple

Tego Apple brakuje w portfolio. Firma postanawia nadgonić zaległości

Kamil Świtalski
Tego Apple brakuje w portfolio. Firma postanawia nadgonić zaległości
Reklama

Apple czuje że zostaje w tyle za konkurencją w temacie sztucznej inteligencji. Dlatego, jak informuje The New York Times, chce się rzucić na głęboką wodę i jak najszybciej nadrobić zaległości.

Ostatnie miesiące upływają wszystkim pod hasłem sztucznej inteligencji. Kolejni giganci technologiczni wprowadzają na rynek innowacyjne rozwiązania i coraz to ciekawsze narzędzia wykorzystujące ich moc. Czy wszystkie są etyczne? No... niekoniecznie. Ale nie zmienia to faktu, że ludzie wykorzystują je na potęgę — i wydaje się, że od tego nie ma już odwrotu. Pytanie tylko w jakiej formie narzędzia napędzane sztuczną inteligencją zostaną a nami na dłużej.

Reklama

Apple w temacie nie ma jeszcze za dużo do powiedzenia. Od dawna mówiło się o tym, że gigant z Cupertino chciałby mieć swoje rozwiązania w tym zakresie, ale jak to z nim bywa: wszystko rozegrane na własnych zasadach. Możliwie jak najbardziej etyczne, lokalne i z dbałością o prywatność użytkowników. Teraz w najświeższym raporcie The New York Times czytamy, że firma miałaby rozpocząć współpracę z całym szeregiem podmiotów, które mają jej pomóc trenować generatywną sztuczną inteligencję.

Źródło: Depositphotos.com

Sztuczna inteligencja od Apple. Firma poszukuje partnerów

Apple rzekomo chciałaby związać się wieloletnimi umowami z całym szeregiem firm, które mają pomóc jej w treningu autorskiej generatywnej sztucznej inteligencji. Wśród wymienianych firm znalazły się m.in. Condé Nast, NBC News oraz IAC. Warto mieć jednak na uwadze, że kiedy mówimy o Condé Nast, mówimy o całym szeregu ich outletów. W ich portfolio znajdują się między innymi: Vogue, Wired, Vanity Fair, Ars Technica, Glamour, The New Yorker GQ. IAC także nie zostaje w temacie w tyle — to do nich należą m.in. People, The Spruce, Serious Eats, Martha Stewart Living, Real Simple, Entertainment Weekly czy Better Homes & Gardens.

Z raportu The New York Times wynika, że Apple miałoby zapłacić co najmniej 50 milionów dolarów — i to pozwoliłoby firmie skanować artykuły zarówno bieżące jak i archiwalne. Jedne firmy dość ciepło podeszły do oferty, inne są zdystansowane — głównie przez warunki, które stawia Apple. Na tę chwilę jednak to wszystko zakulisowe rozmowy o których dowiadujemy się nieoficjalnie. Czy faktycznie coś z tego będzie — dowiemy się dopiero za jakiś czas.

Po co Apple sztuczna inteligencja?

Apple znamy przede wszystkim jako firmę która serwuje nam znakomite urządzenia. W praktyce jednak gigant stale rozwija nie tylko swoje systemy operacyjne, ale także cały szereg usług, które to są dla niego coraz ważniejszym źródłem przychodu. Autorski chatbot, jak słyszeliśmy już kilka miesięcy temu, miałby trafić do iOS 18 i być takim asystentem, który pozwoli nam na jeszcze łatwiejszy i bardziej intuicyjny dostęp do informacji. Czy faktycznie doczekamy się go już przyszłej jesieni? Trudno mi to sobie wyobrazić, ale kto wie. W końcu Apple lubi czasem zaskakiwać.

Źródlo

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama