Systemów operacyjnych dla komputerów PC i urządzeń mobilnych jest coraz więcej. Na liście najważniejszych czterech systemów operacyjnych dla komputeró...
Apple ssie, Google nas szpieguje, Linux nie ma 2% rynku PC, a Microsoft blokuje rynek!
Fan mobilnych okienek, technologii internetowych o...
Systemów operacyjnych dla komputerów PC i urządzeń mobilnych jest coraz więcej. Na liście najważniejszych czterech systemów operacyjnych dla komputerów PC odnajdziemy Microsoft Windows, Apple OS X, czy też parę dystrybucji Linuksa oraz taką od Google, bo kto nie chciałby systemu? - stąd też Chrome OS. Tak duży wybór powinien pomagać nam dobrać dla siebie najlepsze oprogramowanie - w końcu każdy z nas ma swoje zdanie... tak nie do końca.
Umówimy się na wstępie, że każdy z nas ma (albo chociaż powinien) mieć własny rozum, a zatem również swoje zdanie. Jeżeli coś nam się spodoba - chcemy to oglądać, chcemy to mieć, bądź po prostu tego pożądamy. Gdy uda nam się to osiągnąć i uzyskać, możemy gorąco polecać to każdemu, zachęcać innych do spróbowania naszego ukochanego systemu, aplikacji, komputera, telefonu albo... możemy im to wpychać, schodząc tym samym do poziomu typowego hejtera, który widzi jedynie wady rozwiązań konkurencyjnych oraz zalety ukochanego przez nas produktu.
Będąc blogerem, uczniem technikum informatycznego czy po prostu osobą często tracącą godziny zaczytując się w dyskusje na Twitterze zauważam, że ludzie zbyt często próbują nawoływać wszystkich do mimowolnego użytkowania czegoś, czego i tak nie użyją - jedynie się do tego zrażając. Każdy z nas jest inny i to jest piękne - w końcu podobają się nam różne kobiety, samochody, kwiaty, kolory czy smartfony. Dzięki temu możemy ze sobą dyskutować oraz tworzyć kreatywne dzieła sztuki, również na ekranach dotykowych naszego smartfona - bo w końcu największą zaletą Androida w rękach osoby, która nie wypaliła się do "modzenia" własnej komórki jest jego możliwość personalizacji.
Jedni nawołują do Apple, drudzy do Androida - trzeci i czwarci są zaś fanatykami Linuksa bądź bojówką Microsoftu
Jeszcze jakiś czas temu, najliczniejszą grupą fanboyów była ekipa uwielbiająca Apple, jako że była to firma produkująca najdroższe smartfony, tablety, odtwarzacze muzyki i komputery, niedostępne dla zwykłego śmiertelnika. Czasy się jednak zmieniły, komórki z Androidem stały się konkurencją dla iPhone, a same Macbooki nieznacznie staniały, stając się dobrą alternatywą dla Ultrabooków z Windowsem 8 - wszystko to dlatego, ponieważ coraz mniej osób decyduje się na zakup komputera, otaczając się sprzętem mobilnym opartym o procesory ARM czy Intel Atom.
Będąc użytkownikiem Linuksa nie raz zauważałem również dosyć dziwne zachowania, mające na celu... dokonanie rozłamu społeczności, dzieląc się na sztuczne grupy - RPM vs DEB, Ubuntu vs Mint, Fedora vs Debian i tak dalej, i tak dalej - a prawda jest taka, że każdy i tak decydował się na to, co mu się spodobało... a gdy ktoś posłuchał ludzi nawołujących do skoku na głęboką wodę - topił się w nadmiarze koniecznych do wykucia informacji, dlatego też rezygnował raz na zawsze z wszelkich dystrybucji Linuksa... często posiadając telefon z Androidem w kieszeni.
Hejterzy i fanatycy nie są pozytywnym zjawiskiem, często działając dokładnie w przeciwnym kierunku niż wcześniej zamierzono
Możecie uznać to za banalne, jednak wiele bojówek technologicznych tego nie wie - jeżeli będziecie w każdym swoim poście wciskali innym swoje racje, nie pozwalając im na jakiekolwiek dotarcie do tego, czy coś mi się podoba, czy nie, to najszybciej go do tego zrazicie. Tak więc, jeżeli korzystacie z Debiana bądź Gentoo, a widzicie kogoś, kto zaczyna swoją przygodę z Ubuntu czy z Mintem - nie wciskajcie mu niczego, czego nie ogarnie, bo po co? Jeżeli ktoś posiada Macbooka czy iPhone, niech nie trąbi we wszystkie strony, że iOS i OS X jest najlepszy (choć z wielu powodów można tak też sądzić). Wszystko ma swoje dobre i złe strony, a my musimy się zdecydować drogą kompromisu, czego właściwie oczekujemy i potrzebujemy - tyle z gdakania.
Nie bądźcie więc jak te owce, kierowane i należące do jednego bacy - spróbujcie wszystkiego i uznajcie, co dla Ciebie jest najlepszego - bo po co ci OS X służący głównie do zastosowań profesjonalnej twórczości (niezależnie, czy tą to strony internetowe, filmy czy muzyka), skoro nie korzystasz z niczego więcej, jak z przeglądarki? Do nie spróbujesz Linuksa, skoro wszystkie aplikacje, których używasz można tam zainstalować (o ile tak jest, naturalnie...) oraz dlaczego tak bardzo nienawidzisz Windowsa 8, skoro do tej pory korzystałeś z XP czy właśnie jakiegoś Linuksa, nie sprawdzając nawet czy kafelki nie są naprawdę parę razy szybsze od okienek?
Ja już wybrałem, teraz twoja kolej!
Człowieku, miej że mózg i naucz się z niego korzystać. Jeżeli posiadasz na tyle funduszy, aby spróbować OS X, Windows oraz dystrybucji Linuksa, zobacz co będzie dla Ciebie najwygodniejsze i korzystaj z tego, ale nie twórz pseudo-politycznej propagandy o tym, że OS X jest dziwny, a Linuksowi brakuje aplikacji, z których i tak nie korzystasz i argumentujesz to tylko po to, bo masz parę kompleksów, która tak bardzo chcesz załagodzić.
Jeżeli nie używałeś niczego innego jak Windows, albo jeżeli korzystałeś jedynie z XP czy z Windows 7 - otwórz na się na nowy progres Microsoftu oraz zerknij czasami za ramię, jakim cudem Linuksowcy, czy sadownicy radzą sobie ze swoim sprzętem w codziennej batalii z tonami informacji przelewanymi poprzez aplikacje, gry czy też strony Internetowe - enjoy it!Są też Chrome'owcy, a cała ta wojna przenosi się również na inne platformy
Chrome OS jest dobrym systemem dla osób korzystających jedynie z przeglądarki, odtwarzacza muzyki czy innych multimediów. Na nic więc gadanie, że nie ma na to aplikacji oraz, że Chrome OS to nie system, bo po co wciskać komuś, kto nie potrzebuje specjalnych ekscesów to, co według ciebie jest jedyną i prawdziwą formą?
Narzekań na pakiet Office również nie ma końca. Co prawda Microsoft udostępnia swój pakiet biurowy wszędzie poza Linuksem, ale narzekania na to, że powinien być ogólnodostępny, a jego standardy obsługiwane przez wszystko są nieźle chybione, bo jeżeli to właśnie wy byście stworzyli tak gigantyczną paczkę aplikacji, nad której rozwojem pracuje masa ludzi, którym trzeba płacić, chcielibyście mieć za co im płacić i ewentualnie szastać na nowe możliwości naszego tworu - dlaczego więc Microsoft ma oddawać Office za darmo oraz dlaczego dokumenty pisane, czy też odczytywane w LibreOffice muszą działać idealnie? Wszystko to jest subiektywną opinią zmieniającą się pod względem tego, po której stronie barykady stoimy, jednak jeżeli produkt jest tak dobry, że korzysta z niego większość naszego globu, a my wiedząc o tym, że na Linuksie go nie znajdziemy wychylamy się poza nawias, to po jaką cholerę płaczemy, że tego nie ma? Ktoś was do tego zmuszał, czy po prostu narzekacie, bo jesteście mieszkańcami kraju nad Wisłą?
Najlepszy jest Android, Windows Phone, iOS, MeeGo, Blackberry OS, Firefox OS - dość! Jeżeli będę chciał kupić sobie telefon z którymś z tych systemów, po prostu to zrobię - przestańcie więc krytykować każdego, kto patrzy na świat inaczej od was - bo to bez sensu. Moim zdaniem powinniśmy pomagać tym, którzy chcą dobrowolnie poznać nasz ulubiony system operacyjny, zamiast traktować ich jak beztalencia i totalnych nieudaczników, wychodząc na "łowy" kolejnych zwykłych, młodych użytkowników, którzy w końcu staną się tymi, którzy pytają... gdy uda im się przejść próbę czasu, będą zaawansowanymi użytkownikami jak wy czy ja... dajmy więc im szansę, aby do tego dojść i nie okładajmy się wzajemnie po głowach - Ubuntu jest moim zdaniem najlepszym systemem do pracy w moim zakresie obowiązków i czasie wolnym, kiedy to dokonuje się konsumpcji mediów na krzyż z telefonem opartym o Windows Phone oraz MeeGo - a wy, z czego korzystacie najczęściej oraz dlaczego właśnie wybraliście ten, a nie inny produkt?
Grafiki: Gildia; CodeCrackx15; Salengor; Wall321;
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu