Windows

Aplikację Windowsa czeka rewolucja. Może nie spodobać się pracownikom biurowym

Patryk Łobaza
Aplikację Windowsa czeka rewolucja. Może nie spodobać się pracownikom biurowym
Reklama

Microsoft zapowiedział nową funkcję zabezpieczającą w aplikacji Teams, która uniemożliwi wykonywanie zrzutów ekranu podczas spotkań zawierających poufne informacje. Rozwiązanie to ma zwiększyć bezpieczeństwo danych i zostanie udostępnione globalnie w lipcu 2025 roku.

Często bywa tak, że podczas konferencji biurowych po prostu robisz zrzut ekranu najważniejszych informacji, by mieć do nich później łatwy dostęp? Jeśli tak, to Microsoft ma dla ciebie złą wiadomość. Firma zamierza zabrać możliwość robienia zrzutów ekranu i nagrywania różnymi nakładkami. Tłumaczą się ochroną poufnych danych.

Reklama

Nowość w Microsoft Teams: koniec z nieautoryzowanymi zrzutami ekranu podczas spotkań

Microsoft planuje wprowadzenie nowej funkcji w aplikacji Teams, która zablokuje możliwość wykonywania zrzutów ekranu podczas spotkań zawierających poufne informacje. Ma to być odpowiedź na rosnące obawy związane z bezpieczeństwem danych udostępnianych w środowisku pracy zdalnej i hybrydowej.

Zgodnie z zapowiedzią firmy, nowa funkcja – „Prevent Screen Capture” – zostanie wdrożona globalnie w lipcu 2025 roku i obejmie użytkowników korzystających z aplikacji Teams na systemach Windows, macOS, Android, iOS oraz w przeglądarkach internetowych. Uczestnicy spotkań łączący się z nieobsługiwanych platform zostaną automatycznie przełączeni w tryb audio, aby zminimalizować ryzyko nieuprawnionego podglądu treści.

Microsoft wyjaśnia, że gdy użytkownik spróbuje wykonać zrzut ekranu podczas chronionego spotkania, okno aplikacji zostanie automatycznie zaciemnione. Ma to skutecznie uniemożliwić kopiowanie wrażliwych danych. „To rozwiązanie pomoże chronić prywatność i poufność firmowych spotkań”, czytamy w oficjalnym wpisie na roadmapie Microsoft 365.

Warto jednak zaznaczyć, że choć funkcja zablokuje zrzuty ekranowe, nie zapobiegnie całkowicie wyciekowi danych – wciąż będzie możliwe wykonanie zdjęcia ekranu za pomocą zewnętrznego urządzenia, np. telefonu. Na ten moment nie wiadomo jeszcze, czy funkcja będzie domyślnie włączona, czy też administratorzy i organizatorzy spotkań będą mogli ją ręcznie aktywować.

Microsoft nie jest jedyną firmą, która wdraża tego typu zabezpieczenia. W kwietniu Meta wprowadziła w WhatsAppie funkcję „Zaawansowanej prywatności czatu”, która blokuje możliwość zapisywania przesyłanych mediów i eksportowania treści rozmów.

Grafika: depositphotos

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama