Zapraszamy na kolejną dawkę autorskiego zestawienia AntyWeb, w którym redakcja wspólnie wybiera swoje gry wszech czasów. Jak to zwykle bywa w przypadku takich rankingów — jest ono kompletnie subiektywne i wiemy, że nie wszyscy się z nami zgodzą w stu procentach. A jakie są Wasze gry wszech czasów?!
Rockstar to prawdziwe gwiazdy w branży gier. To ekipa, której fani muszą być cierpliwi jak mało kto -- ale ta cierpliwość za każdym razem popłaca. Jeżeli miejskie klimaty GTA wam się znudziły i chcielibyście na własną rękę poszaleć trochę na Dzikim Zachodzie, to nie zwlekajcie nawet chwili, tylko udajcie się do świata Red Dead Redemption! Rozbudowanego, żywego, pełnego bohaterów których zapamiętacie na długo. Nie bez powodu jest to jeden z najwyżej ocenianych tytułów, jaki kiedykolwiek pojawił się na rynku!
Seria turowych strategii od Firaxis Games przez lata ewoluuje i -- co nie jest standardem -- z każdą odsłoną staje się jeszcze lepszą. W piątce zarządzamy losami świata od prehistorii, do dalekiej przyszłości. Twórcy zaproponowali nowy silnik, gra jeszcze bardziej wyładniała, a przy okazji zmieniło się kilka zasad -- i jak to zwykle bywa w dobrze wykonanych kontynuacjach, pojawiły się nowe elementy, a te które niespecjalnie się sprawdzały... po prostu wypadły z gry!
Pierwsza część strategicznej serii Paradox Entertainment w 2001 roku rozpaliła serca graczy na całym świecie. Naszym głównym celem jest dążenie do tego, aby państwo którego losami zarządzamy stało się potęgą. Mamy ku temu cały zestaw narzędzi -- od dyplomacji, przez handel, na wojnach skończywszy. Niestety, pierwsza część -- choć jest fantastyczną grą -- ma jeden duży problem: brak solidnego samouczka, który klarownie objaśniłby mechanikę i tajniki gry.
Pewnie nie wszyscy wiecie, że From Software to studio z długą tradycją. I zanim wybuchł szał Soulsowy, firma stworzyła kilkadziesiąt gier na rozmaite platformy. Ale przełomowym projektem w ich przypadku okazało się Demon's Souls, któremu udało się dotrzeć do szerszej publiczności. Mroczne RPG na wyłączność PlayStation 3 udowodniło, że w napływie casualowych graczy, wysoki poziom trudności przy dobrych projektach światów i rozgrywki jest w stanie się obronić.
Pierwszy Fallout okazał się ogromnym hitem, dlatego na jego kontynuację nie musieliśmy specjalnie długo czekać. I to jaką kontynuację! W drugiej części swojego RPG Black Isle Studios postawiło na znacznie bardziej rozbudowaną rozgrywkę i nieco bardziej skomplikowaną mechanikę. Produkcja zadebiutowała w 1998 roku i po dziś dzień ma wierne grono fanów, którzy pracują nad rozmaitymi rozszerzeniami i modyfikacjami. A z nimi, uwierzcie, ta przygoda nigdy się nie kończy — i dobrze!
Pierwszy Resident Evil tak na dobrą sprawę stworzył nową erę survival horroru w grach wideo. Wydana w 1996 roku gra pokazała, że gry mogą być naprawdę straszne -- trzeba tylko stworzyć ku temu odpowiedni klimat. Zamknięci w tytułowej Rezydencji Zła bohaterowie próbują rozwikłać co stało się z członkami ich elitarnego oddziału S.T.A.R.S.. Błądząc po rezydencji znajdują kolejne fabularne tropy, co rusz muszą rozwiązać zagadkę, a przy okazji robią co tylko w ich mocy, aby uporać się z napotkanymi tam zombie i innymi potworami. Resident Evil wciąż w fantastycznym stylu straszy. A ograniczony ekwipunek (i co za tym idzie -- skromne zapasy) są składowymi kolejnego elemetu grozy i niepewności. Jeżeli boicie się pierwszej odsłony gry, to śmiało sięgnijcie po jej reedycję, której naprawdę nic nie brakuje.
Pierwsze przygody Wąsatego Hydraulika w trzech wymiarach okazały się ogromną rewolucją dla gatunku platformówek. Nareszcie światy pełne Goomb i spółki mogliśmy obserwować z nowej perspektywy. Nintendo po raz kolejny nakreśliło ścieżkę, którą zaczęli wkrótce podążać wszyscy. Gałka analogowa zamiast d-pada, rozległe światy pełne tajemnic i rozgrywka wymagająca od nas zręczności na każdym kroku szybko zdobyły popularność, a kolejni twórcy dążyli do jakości, jaką przedstawiono nam tutaj. To kolejna z gier, którą po prostu znać trzeba!
Tym razem gra przygodowa, która może tych kilkadziesiąt lat później nie jest AŻ TAK przystępna jak Broken Sword, ale wciąż pozostaje jednym z najważniejszym reprezentantów gatunku. The Secret of Monkey Island to tytuł, za który odpowiedzialne są dzisiejsze legendy: Ron Gilbert, Tim Schafer oraz Dave Grossman. Przygoda została osadzona w karaibskich klimatach w erze, gdzie roiło się od piratów. To pełna fantastycznego humoru zabawa oparta na graficznym silniku SCUMM, w której poza fascynującą przygodą czeka na nas także zestaw zagadek do rozwikłania (niestety — nie wszystkie z nich są oczywiste i logiczne), a nawet... szermierka słowna w DOSŁOWNYM wydaniu. Jeżeli odstrasza was zestaw pikseli, to śmiało sięgnijcie po rocznicowe wydanie w nowych szatach, które jest naprawdę świetną wersją!
Chociaż Contra debiutowała na automatach, to większość z nas poznała ją... nie, nawet nie na NESie -- a na popularnym lokalnie Pegasusie. Cieszącą się niesłabnącą sławą strzelanina od Konami ma już trzy dekady na karku, a mimo tego wciąż pozostaje tytułem, do którego gracze chętnie wracają. Osadzona w dwóch wymiarach produkcja nawet teraz urzeka wykorzystywanymi patentami (wówczas nie na co dzień widziało się w jednej grze sidescrolling, pseudo 3d i blokowane w jednej pozycji opcje, które zmuszały nas do innego typu eksploracji co planszę), a przy okazji potrafi pokazać pazur. No i co tu dużo mówić -- dla wielu to właśnie ta produkcja na zawsze pozostanie synonimem najlepszej 8-bitowej strzelaniny!
The Elder Scrolls to dla wielu synonim jakości i... otwartości świata. Wydany w 2011 roku Skyrim nie jest w tej kwestii żadnym odstępstwem. Bethesda oparła rozgrywkę na zupełnie nowym silniku, a co za tym idzie -- na graczy czekają tam zupełnie nowe możliwości. Zaprezentowali jeszcze bardziej żywy i otwarty niż kiedykolwiek świat, dali nam jeszcze więcej opcji, udoskonalili system walki, a po kilku latach -- przedstawili też odświeżoną wersję gry. Dzięki temu Skyrim mimo upływu lat pozostaje jedną z najbardziej niezwykłych gier wszech czasów. Mnogość opcji, ścieżek i możliwości robi ogromne wrażenie. Warto też mieć na uwadze, że niebawem pojawi się pierwsza przenośna wersja tej produkcji, nad którą twórcy pracują z myślą o Nintendo Switch!
AntyWeb wybiera najlepsze gry wszech czasów: 100-91
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
